Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość

samotni rodzice

Polecane posty

No to zaczynamy od nowa - znaczy - nowy tydzień ;-) My też wczoraj byliśmy na wycieczce rowerowej - pierwsza w tym sezonie i nawet bez zadyszki - a nieco kilometrów w nóżki poszło :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Toczy się nowy tydzień... - dopiero stacja wtorek, hmm, chyba chciałabym przebukować bilet na pośpieszny.. z następną stacją piątek. Cieszy mnie ciepło. Zaczęłam sezon sukienkowy. Dudzia, a jak tam Twoja sukienka, doczekała się noszenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dudzia pisała już wcześniej, że urosła i .... nie mieści się w sukienkę :-(. Zresztą nie tylko w sukienkę....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzę że pare dni ciepła i same pustki.. :) Mam nadzieję że Panie są szczęśliwe w te ciepłe dni ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dudzia, Ty nie przynudzasz, a podtrzymujesz życie na forum:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ojej, no jeszcze jeszcze, piszcie te peany na moją cześć :-) od razu mi się gębusia cieszy :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ktosiu, czy ten dzień uśmiechowy u Ciebie oznacza spełnienie marzenia????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No teraz to juz wiem,ale szczerze, to mialam na mysli wyjscie ze szpitala hihihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tośmy doczekali piątku :-) Dziecko w szkole, a mamusia - kawa i książka - to jest życie :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dudzia, a czemu ni wspomniałaś, o tym najważniejszym co dzis ma sie wydażyć ???????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to DUPA :-( Składam apelację od dzisiejszego wyroku - nie wiem czy ugram coś więcej, ale może nie stracę. Dlaczego sykinsyny zawsze są pod ochroną ?!?!?!? :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wreszcie minął tydzień. Był dla mnie trudny. Pszyszły nie zapowiada się lepiej. Dudzia, jeżeli mogę zapytać, to czego dotyczyła sprawa w sądzie, że rozstrzygnięcie tak skomentowałaś? Ja jestem poza drugim obiegiem, więc widzę, że niewiele wiem myśląc pierwotnie, że to była rozprawa rozwodowa. Dzisiaj mamy dzień mamy (z dzieciństwa kojarzy mi się ten czas z kwitnącymi bzami). Muszę do mojej M zadzwonić. Sobota.. znowu czas nadrobienia skumulowanej pracy domowej - czuję się z tym czasem jak ćma w latarce. Potem szkolne przypilnowanie panny nastolatkowej, opieka nad chorym psem - to w sumie teraz nie jest bardzo uciążliwe ile rodzi zmartwienie, bo nie wiadomo jak leczyć -czy kolejne wdrożone postępowanie, to nie kolejna strata czasu i nie trzeba by już podjąc innych operacyjnych działań, a jeżeli takowe trzeba będzie zrobić, to kierunek Wrocław i rezonasn magnetyczny, a potem tam operacja typu neurologicznego. Ale trzeba ratować zwierzaka, jeszcze jest młoda ma około 7 lat (nie wiadomo dokładnie, bo to psiak schroniskowy). Chciałabym wyjechać gdzieś daleko, odsunąć na jakiś czas wszystko od siebie - choć nawet nie dotyczy to spraw rodzicielsko-szkolnych czy weterynaryjno-psich ile firmowych. Dobrego czasu na weekend dla Was.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KARMELA - ja składałam pozew o "przyczynianie się do zaspokajania potrzeb rodziny" czyli forma alimentów. To nie plotki z drugiego obiegu - pisałam o tym wiele razy na forum :-). Ale nie chcę już o tym myśleć ;-) Ja wczoraj urobiłam się zdrowo - dziś już luzik - tzn dokończyć to czego wczoraj nie zdążyłam (wg ALEBAZI za dużo sobie zaplanowałam ). Wieczorkiem może pojedziemy do znajomych na piwko czy cóś :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wszystim MAMOM najserdeczniejsze życzenia - zdrowia i samych radości :-) Moje małe szczęście obudziło mnie dziś o 6 rano żeby złożyć życzenia :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Mamy w dniu Mamy z :) na buzi Ale tych Mama mi się wpisało Bo słowo Mama jak w piosence Mama jak to ładnie powiedzieć Wszystkich Mamą radosnego świętowania :) Ja zaczęłam od fryzjera Po powrocie czekało już na mnie śniadanko na Dzień Mamy a po południu świętujemy z racji tego że słonko miało dwa dni temu urodzinki, a Mamy przy okazji jak dzieci będą się bawiły to dla wszystkich Mama po niezapominajce 🌼 🌼 [ kwiatek] 🌼 🌼 🌼 🌼 [ kwiatek] 🌼 🌼 🌼 🌼 [ kwiatek] 🌼 🌼 🌼 🌼 [ kwiatek] 🌼 🌼 🌼 🌼 [ kwiatek] 🌼 🌼 gdyby dla któreś Mamy zabrakło to zapraszam do mnie do ogródka, bo trochę ich rośnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja o 8 rano dostałam laurkę i dużego buziaka od mojej córci. Od 13 do wieczora spędziliśmy na grilu u mojej szwagierki. Była cała moja rodzina i mojego byłego męża. Było fajnie,niby wszystko w porządku,a jednak teraz łzy lecą mi ciurkiem na poduszkę. Wszyscy już śpią,a ja znowu nie mogę. Powinnam odpoczywać,bo mam 12 dni wolnego do 3czerwca i jestem u rodziców,ale informacja od mojego eks,że składa pozew rozwodowy zupełnie wytrąciła mnie z równowagi psychicznej. Nie pomaga nawet to,że dziś wszyscy zgodnie stwierdzili na grilu,że to głupek i żebym dała sobie spokój,bo nie ma czego żałować(słowa teściów),a oni nigdy mnie nie opuszczą. Są kochani,ale to mało mi dziś pomogło. Wiem,że mnie zrozumiecie. Patrzę sobie na moją śpiącą córkę i dziękuję Bogu za to,że jest. Poprostu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ANETA - mam nadzieję, że już nie ryczysz. Wiem czemu tak było bo dla mnie każdy ruch mojego męża wiąże się z moim bółem. I co dziwne - choć czekam na to, że on złoży pozew rozwodowy to jednak wiem, że gdyby tak się stało bardzo bym to przeżyła. Cóż, za bardzo kochałyśmy i jeszcze nie jesteśmy z nich wyleczone :-(. To wymaga czasu. Wiesz - jak miałam mieć pierwszą rozporawę to Karmelka przytoczyła dla mnie pewien cytat Szymborskiej - nauczyłam się go na pamięć i teraz w trudnych momentach sobie to powtarzam "czemu Ty się zła godzino z niepotrzebnym mieszasz lękiem, jesteś, a więc musisz minąć, miniesz, a więc to jest piękne". Gdy się w to wczytasz to będzie pomagać :-). Powtarzałam to w myśli siedząc przed salą rozpraw za pierwszym i za drugim razem. Wmawiałam to sobie aż do bólu. No i druga strona medalu - a czy Ty chcesz żeby on wrócił? Jak się rozwiedziecie to bedziesz miała jasną sytuację i wolną drogę do nowego życia :-) I jeszcze jedno - zazdroszczę takiej postawy całej rodziny z obu stron - moja teściowa dała plamę po całości :-(. Wyobrażam sobie jak jest teraz na mnie wściekła, że poszłam do sądu przeciwko jej wspaniałemu synkowi. Ale chyba już coraz mniej mnie to wszystko obchodzi. Muszę walczyć o swoje i dla dzieci !!! Wczorajszy dzień to w ogóle był jakiś niesamowity. Poświęciłam go na pracę ogródkowe - no nie powiem - natyrałam się, ale ... nie żałuję bo przecież praca uszlachetnia, a co ważniejsze - wypędza z głowy głupie myśli :-D. W domu miałam 4 dzieci z rowerami, rolkami i hulajnogami. Przyznaję, że momentami nie nadążałam z myślami, ale jakoś super się same organizowały i wszystko dobrze się skończyło. Upiekłam im pizzę na kolację - ale miały radochę, a ja też bo widziałam, że dałam im nie tylko to co uwielbiają, ale na dodatek zdrowe bo domowe :-) Na koniec jeszcze przybyli rodzice po owe dzieci i wtedy to dopiero zrobił się sajgon :-D, Ale wyobraźcie sobie jaka była cisza gdy zostaliśmy wreszcie z młodym tylko sami :-D Padliśmy wcześnie i spaliśmy dziś do 8 !!!! I dobrze bo w planach udział w corocznym Rodzinnym Rajdzie Rowerowym organizowanym przez nasz Wiejski Ośrodek Kultury. Może jakoś damy radę - tzn - moja murzyńska część ciała bo siodełko mam niewygodne, a bez niego nie pojadę bo nie wypada :-D :-D Jeśli dam radę to wieczorkiem zdam relację :-) Miłej niedzieli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dudzinka pisz jaki to puchar zdobywczy dzierżysz w dłoni. Ja nie mam o czym pisać, to dlatego, że nie zdobywam pucharów :).. Powiedżcie mi Forumowi, jak Wam wyszedł test Dudzinowy - sztuczki psychologiczne - Ja zrobiłam dzisiaj i byłam zszokowana - szczególnie ostatnim wynikiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×