róźnica między nami to....17 lat. jest sens??

Cześć. Nigdy nie myślałam, ze znajdę sie w takiej sytuacji, zawsze bronilam sie od tego, no i...sama w to wpadłam po uszy. Więc tak, ja mam 20 lat, on 37. Kolezanka moja poznala pewngo chłopaka który ma znajomego i pewnego dnia zrobili imprezę taką dla nas 4. Zgodziłam się, poszłam na to spotkanie, zaczęłam cwaniakować, popisywać się, rżnać pewną siebie (nie mam na to usprawiedliwienia, nie wiem dlaczego taka byłam). Impreza była fajna, alkohol, seks, rozmowy itd. Nad ranem zaciągnał mnie do pokoju i chciał mi zapłacić. Zdenerwowalam sie starsznie, mialam już łzy w oczach, ale kiedy musiałam się wróćić do niego po kurtkę, przeprosił i powiedział że chciał mi dać na autobus, i żebysmy coś sobie zjadły na mieście, jakoś tego nie łyknęłam ale ok. Później pod wieczór do mnie zadzwonił, no i spotkaliśmy się znowu, we wtorek, było podobnie, tylko że we dwoje. Wino, rozmowy itd. podczas seksu mówił mi że mnie kocha, że jesteśmy ze sobą razem itd. Oczywiście w to nie wierzę, no ale...chciałabym z nim być, mimo wszystko. On wczoraj wyjechał na długi weekend ze znajomymi nad jezioro, powiedział że zadzwoni...nie zadzwonił.. ani wczoraj, a obiecał, ani dziś. Co o tym myślicie wszytskim? czy jest sens w ogole pakować się w takie coś? Naprawde nie wiem co robić, zagubiłam sie konkretnie

czuje sie przy nim bardzo bezpiecznie. jak przed nikim innym. no ale nie odzywa się, ja tez do niego nie napisze, bo nie, bo ma mswoje zasady....

chce sobie podupczyc młode dupcie

naprawde tylko o to chodzi? jak sadzicie?

chciał ci zapłacić? ale cie podsumował ha ha ha wyglądasz pewnie na galeriankę albo inna łatwą

wierze mu ze chcial dac mi na autobus czy cos. nie potrzebuje pieniedzy, jestem niezalezna osobą. I nie wygladam na latwa lub na galerianke, heh

tak tylko o to chodzi, po za tym to stary kawaler, dyby byl taki fajny to nie byłby wolny, chyba ze w domu czeka na niego zona i dzieci

więc chciał cie kupić, mysli za jak ma troche kasy to moze miec wszystko

no on nie ma nikogo, mial kiedys kogoś, tylko że 12 lat młodszą. no nie wiem co robić, potrzbuje kogośkto by mi wybił go z głowy, bo ja wiem że to nie tedy droga. Ok, on moze sie mną pochalic wsrod kolegów, a ja komu go przedsatwie?;/

Eh, no właśnie. "Komu go przedstawię". Zostaw go. Szkoda, żeby z taka nie dojrzałą dupą się męczył.

ja jestem niedojrzała? no sorry bardzo.

Oczywiście, że tak. Uwierz mi, że 17 lat młodszą partnerką też nie ma co się chwaalić "bo ludzie gadają". :o Jeśli dla ciebie opinia otoczenia jest najważniejsza, to raczej o dojrzałości ciężko mówić.

Juz wybijam, ale to nic nie da, nie przekona cie jakis facet z internetu. Z twojego opisiu wynika ze facet lubi młode duuzo młodsze, wiadomo fajne ciałko. Skoro facet ma 37 lat i sie nie ustabilizował to raczej juz tego nie zrobi, lub nikt rozsadzny nikt z nim nie bedzie, bo ma poderzewam, zryty charakterek. A powiedz gosc jest przy kasie? ma dobry samochód? wiec wie czym moze zaimponowac mlodym dziewczynom ciebie niestety tez tak z automatu potraktował. Jesli to ma byc zabawa na chwile to prosze bardzo, ale jesli sie zaangazujesz to bedziesz cierpiec.

ale ja teraz o niczym i tak nie powinnam myslec, bo ja nie wiem o co mu chodzi...nawet od mnie nie dzwoni, ale rozumiem, wypoczywa, nalezy mu się... ja pytalam sie czy jest sens byc zkims takim, lub o nim nawet myslec.

" podczas seksu mówił mi że mnie kocha " wzruszające :D taaa, widać, że masz swoje zasady - seks z facetem, którego spotkałaś po raz pierwszy w życiu - o ile dobrze rozumiem ten zamotany tekst a koleś traktuje cię jak dziwkę, skoro chciał płacić, chociaż jak widać chętnie przystał na to, że dajesz za darmo. wybij sobie z głowy, że on coś do ciebie czuje.

YourLoveIsMyDrug => Twoja sprawa. Ty go widziałaś i z nim gadałaś.

wszytsko jest prawdą w tym co mówisz. jednak mimo wszytsko chcialabym zeby jego we mnie interesowal moj charakter, sposob bycia itd, a nie seks. dlatego jak sie nastepnym razem spotkamy to tego nei bedzię. nie zaimponował mnie pieniedzmi. nie "lece" na kase. zainteresował mnie tym, ze poczulam sie bzpieczne, i jak nigdy wczesniej. bo jednak gdy patrzac wstecz i myslac o tym, ze spotykalam sie ztak malo dojrzalymi gowniarzami w soimi wieku, przy nim jest calkowicie inaczej/...

ja z nim rozmawialam. on nie traktuje mnie jak dziwke. powiedzialam ze kasy ja nie chce, i zeby wiecej z tym nie wyskakiwał, a on na to, ze zle to odebralam, i ze chcialby pojsc ze mna do kina, na kolacje, gdzies wyjechac z jego zanjomymi, pojsc na zakupy itd. gdyby mu chodzilo o sam seks, bylby seks, chwile pogadanie i nara. a tak nie jest. * to, ze mowil mi podczas seksu to ja sie tym nie szczyce, tylko zastanawia mnie jego zachowanie,

Jestes bardzo niedojrzala :) Poszlas na impreze a pozniej alkohol zabawa i sex ?:) kazdemu wskakujesz do lozka na pierwszej lepszej imprezie ? Dziewczyno facet ma 37 lat i wyglada na to ze jest starym kawalerem ktory pupczy na lewo i prawo mlode laseczki miedzy innym Ciebie tez.Zero kurwa szacunku dla siebie , opamietaj sie poki co! jestes mloda , znajdz sobie kogos w swoim wieku i podobnie ale 37 ? wiesz zawsze warto mozna sprobowac ale dla mnie takie zwiazki to jest strata czasu a pozniej tylko cierpienie.Mlode dziewczyny mysla sobie ze trafili na kogos kto sie nimi zaopiekuje i szukaja stabilizacji w zyciu u boku doroslego faceta.Nie wiem jak jest i jak bedzie ale za pare lat on bedzie po 40 a ty nawet 25 nie bedziesz miec i co ? macie jakies wspolne tematy procz seksu na imprezach ?

"gdyby mu chodzilo o sam seks, bylby seks, chwile pogadanie i nara. a tak nie jest" a ja mysle ze własnie tak jest. Szkoda czasu na ciebie ty i tak lepiej wiesz. Pozdro

wiem, sama sie wstydze tego ze byl sex na pierwszym spotkaniu. mamy bardzo duzo tematów, ostatnio to w ogole nie zdawalam sobie sprawy ze bedziemy se tak uzupelniać. Lubimy rozmawiać ze sobą Ale tak czy siak, wiem ze to byl blad, i musze sie jak najszybciej otrzasnac, bo zmarnuje sobie życie. Zreszta juz mi ostatnio powiedział "w przyszlym tygodniu juz nie pojdziesz na studniowke lub na zadne wesele z zadnym chlopakiem" nie wiem czy sobie jaja robi, ale wydaje sie zazdrosny i bardzo zaborczy.

" ze chcialby pojsc ze mna do kina, na kolacje, gdzies wyjechac z jego zanjomymi, pojsc na zakupy itd. "" no skoro nie chcesz kasy, to dał ci do zrozumienia, że odwdzięczy ci się za seks kinem, kolacją i tym, co ci kupi :O bosh, jakie to naiwne stworzenie :O

a jakie masz usprawiedliwienie na to co napisałeś? procz seksu, jest rozmowa, mile spedzenie czasu.

....seksu nie bedzie juz...

to idź mu powiedz, że nie będzie seksu, a znajomość sama się zakończy :D

nie bede sie do niego odzywać...zobaczymy czy sam sie odezwie. Jesli nie, to wszytsko jasne, jesli sie odezwie to mam porblem.

Młode,naiwne dziewcze !

troche mi pomogliscie, dzieki :)

co za naiwna typiara... matko skąd się takie biorą. Chciał ci zapłacić, ale nie chciałaś więc się cieszy że ma seks za darmo :) ewentualnie moze ci płacić kupując coś czy zabierając na kolacje. A na tym długim weekendzie z kolegami to myślisz ze w warcaby gra? Czy może chodzi na imprezki i poznaje takie naiwne stworzonka jak ty?:) Oj dziewczyn tylko czekać aż wpadniesz :D a potem będą topiki na kafe....

nie chce miec z nim nic wspolnego.