Szukam bratniej duszy z Lublina...:)

Oj bo gadasz glupoty. a Twoja cora gdzie ze tak z nid gadasz na skype? bo z tego co widze po wpisach to syncio przy mamusi zostal.

Głupoty?-zostawmy. Córka jest za granicą,szuka pracy,unikam szczegółów na forum. Coś się stało,że tak zniknęłaś ?

Oj bo gadasz glupoty.-na pewno ? Dobranoc!

Heja! Tu pierdziawka nr 3 :) Udanej soboty wszystkim Wam życzę! Ja już wstałam, zaraz lecę na pocztę i na targ się przejdę, jakichś warzyw nakupić. Dziękuję Gracha za życzenia :) Było miło, ale wiedziałam, że tak będzie, w końcu z kolegą znamy się od lat jak łyse konie, a i poczucia humoru nam nie brakuje więc musiało być zabawnie ;) O piwa nie pytajcie...wypiłam tyle, że przez pół roku daję sobie zakaz;) Głowę zawsze miałam mocną, więc nic kompletnie mi nie jest i ok ;) Także do później dziewczyny!

Wszystkim !

Gracha nie obrazaj sie. musialam pojsc do sasiadow bo sasiadka zle sie poczula i pojechali do szpitala. nie masz za co sie obrazac.

Nie obrażam się,Motylku! Każdy ma prawo tu wchodzić i wychodzić,kiedy ma ochotę,zwłaszcza jeśli coś się dzieje. Gdzie nasz Rodzynek ? Zamilkł jakoś.

Pewnie pojechal wypoczywac

A Ty Gracha gdzie się podziewasz?

Żyję sobie po cichutku...... Jeszcze muszę coś załatwić,wrócę.

Posiedzę trochę,gdyby ktoś pytał.

j.w.

Padam,spadam. ))

Wesołej niedzieli Drogie Panie i Panowie! ;)

Ależ z Was śpiochy! :P

Hej Niente, ja wcale nie spie!! i to juz od dawnaaaa. A Ty spakowana?

Witam Lublinian:) Temat dla mnie. Jakos mi smutno i samotno:(

Witaj Zlotowlasa, a dlaczego CI tak smutno?

Hej Cheryll! Hej Złotowłosa! Pakuję i końca nie widać :o, a przecież to tylko tydzień, w dodatku w tym samym mieście...paranoja :D A Ty się gdzieś wybierasz dzisiaj ze swoimi mężczyznami? Złotowłosa, czemu Ci smutno? Zaraz Cię tu rozweselimy ;)

A Gracha widzę padła i spadła...mam nadzieję, że się bardzo nie potłukła ;)

Ja dzis w nie specjalnym nastroju. Jeszcze nie wiem czy wojowac czy przemilczec, znajac mnie bedzie pierwsze.

Witam Wszystkich !

Uuuuuuuuu, to lipa tak w niedzielę smutkować:( Zresztą i ja jeszcze pół h temu popłakulkałam sobie, ale sprawa została wyjaśniona, choć i tak przykro mi trochę. A Ty Gracha co tak się pojawiasz i znikasz, he?

Jestem,wrócę,muszę ,skype.....

Smutaski,jesteście ?

Ok, ok, w takim razie ja odezwę się wieczorkiem, ale nie późnym :) Zaraz stąd spadam. Na szczęście tata to nowoczesny człek i laptopa z netem posiada, także stamtąd napiszę do Was! Cheryll :"Głowa do góry, głowa do góry, nie daj się zwariować! "- tak kiedyś śpiewała Wanda i Banda, nie wiem czy pamiętasz ;) Pomyśl lepiej sobie o środku sierpnia i wyjeździe...zaraz Ci humorek powróci. Pozdrowionka i dla Ciebie Gracha i kwiatek

Niente,nie potłucz się ,jak ja wczoraj ! ;)

No niestety weszlismy na wojenna sciezke i to powaznie. Nawet uslyszalam odnosnik dotyczacy urlopu, ze jak my wytrzymamy ze soba caly tydzien. Kiepski weekend, a zapowiada sie tylko gorzej :(

Cheryll,negocjacje nie wchodzą w grę ?

Ja jestem bardzo zaborcza, wiec ze mna negocjacje nie sa latwe. Na pewno jakos to minie, ale ostatnimi czasy nagromadzilo sie tego troche i nie wiem czy w koncu cos albo ktos nie peknie. A jeszcze uslyszalam cos co sprawilo ze czuje sie zalosna. Teraz maluch spi, on pojechal na zakupy a ja uzalam sie nad soba