Szukam bratniej duszy z Lublina...:)

A Ty z biegów wróciłaś? ;) A u mnie, jak to w życiu: raz lepiej, raz gorzej, ale nie jest tragicznie, choć oczywiście mogłoby być lepiej:)

Niente, W sumie można tak powiedzieć. Rano zakupy, klub, zakupy, zleciało. Ogólnie korzystam z poprawy i więcej wychodzę.

Jest poprawa? To super! A jak z Twoją sennością?

Senność jest nadal ....ale....troszkę zaczynam działać w klubie, odrobinę w domu, nawet pozwalam sobie na żarty, jest lepiej!:)

Cieszę się bardzo, naprawdę! Zwłaszcza, że jesień idzie, a ponoć obniża się wtedy nie tylko odporność, ale i samopoczucie podupada. U mnie też lepiej, więc marzę o tym, żeby wakacje poszły już w niepamięć.

polecam na fajny prezent :) http://www.allegro.pl/show_item.php?item=1213604701

Mam to szczęście w nieszczęściu, że nie reaguję na pory roku. Dokucza mi tylko senność przed i w czasie deszczu. Jak wiesz, mam możliwość odsypiania, więc nie marudzę.:)

Ja też na to nie reaguję:) A jesień wręcz baaaaaaaaardzo lubię:)...lata niekoniecznie :P

Ja lubię wszystkie pory roku, nie lubię tylko skrajnych temperatur. Nie wiem, jak długo dane mi będzie posiedzieć dzisiaj. Wytłumaczę się więc na zapas, jutro rano-lekarz, przerwa, lekarz, klub. Dlatego odezwę się dopiero wieczorem. Dziś jestem.:)

No ja jutro, to raniutko szkoła, chwilka w domu, później praca, następnie zebranie w szkole u dziecka i dopiero dom. Także odezwę się nie wcześniej jak po 19-stej:(

A Cheryll-pakowanie, więc nie jest źle, nikt nie ucierpi.;)

Otóż to! ;) Chyba ostro się wzięła za to pakowanie, skoro nie zagląda:(

Nie zazdroszczę porządkowania, pakowania, przeprowadzki....Zazdroszczę "startu" z dokładną wiedzą na temat posiadanych rzeczy i dużą ilością miejsca na półkach!;) Przy okazji, jeśli masz Tele5, polecam jutro o 20.00 świetny film, "Mordercza hipnoza'.

Myślę, że jutro to ja będę morderczo zmęczona o 20-stej ;)...ale kto wie, kto wie, dziękuję za wiadomość! Cóż, chyba czas spać, jutro przed 6-stą wstaję. Dobranoc Gracha! Dobranoc Cheryll!))

Obejrzyj, warto. Dobranoc Kobietki!

Dziewczyny- siły, wytrwałości, uśmiechu!:)

Dziękuję Gracha, Tobie dzisiaj też...SIŁY i oby dzień zaliczał się do udanych!:) A Tobie Cheryll jak najszybszego końca pakowania i wylegiwania się na kanapie już w nowym domu:D Do wieczorka!))

Hej I Wam udanego dnia Gracha energii, nie ma co przesypiac zycia :D Niente cierpliwosci w pracy (wiem co to za bol). Co do mnie to mam duzo czasu na pakowanie bo przenosimy sie dopiero z poczatkiem pazdziernika. Dzis idzemy wybrac jakis ladny torcik na niedzielne swietowanie.

Dzięki Wam za dobre słowo. Nastawiam budzik na 21.00, by się tu zameldować.:)

Hej Cheryll, hej Gracha!:))) To faktycznie Cheryll masz czas na spokojnie wszystko ładnie popakować:). No proszę, Synuś roczek zaraz skończy i pomyśleć, że jeszcze rok temu chodziłaś z duuuuuuuużym brzuchem ;) Czas to jednak leci jak szalony :) A Ty Gracha na jaką 21 nastawiasz budzik, skoro miałaś film o 20 oglądać, he? A Tak w ogóle to...nie zmarzłaś? Nie zmokłaś? Bo ja dziś i jedno i drugie:) Mam już dość dzisiejszego dnia! Teraz sobie wreszcie usiadłam, popijam piwko(również za Wasze zdrówko), no i melduję się na topiku :)

Melduję się!

Film polecałam, sama oglądałam kilkakrotnie i padałam. Budzik, by nie zaspać:O+. Zmarzłam, zmokłam, piiiiwooooo! zaraz wracam.;)

Dla jasności- oglądałam wielokrotnie,padałam-dziś.;)

:))) A ja jutro wooooooooooolne, więc pozwoliłam sobie na piwko;)...ale dawno zapomniałam, ze je miałam ;)

Też mam, dziś zasłużyłam, załatwiłam kilka spraw. Między innymi miejsce w szpitalu (dziennym-noclegi w domu).

A to cieszę się, że wszystko się udało:) W sumie u mnie też nie było najgorzej, choć mała dziś marudna trochę była, ale przeżyłam. Później zebranie u córki, znowu załapałam się na 3-kę klasową :o, ale i to przeżyję ;)...no i przemoczona wróciłam do domu, ale z tego powodu to na bank nie umrę ;)

Trójkowanie?-Też dawałam się w coś wrobić, mam nadzieję, że to czas przeszły. Sprawdziłam od kiedy mamy wystawę w Ratuszu-28.09, potrwa do połowy października. Nie wiem dokładnie, co wystawią, pewnie też zajrzę. ZAPRASZAM!

O, super! Postaram się zajrzeć, jeśli tylko czas pozwoli :)

Mam nadzieję, że nie będziesz zawiedziona.

Ja takiej nadziei nie mam, ja jestem tego pewna!!!!!!!!!!!:)