Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

campa

czy warto kupic frytkownice

Polecane posty

jak w temacie , nie wiem czy to dobry pomysł ? Bardzo lubimy frytki ale strasznie długo sie pieka na patelni no i w calym domu smierdzi olejem . Jeszcze jedno pytanie na ile porcji frytek starcza jedno smazenie w frytkownicy i czy pieka sie krocej niz na patelni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie oplaca sie
musisz wlac z 5l oleju, a to troche duzo....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja osobiście uważam że nie bo: mieszkam sama z mężem,nie jemy często frytek i tych smażonych na głębokim oleju,pozatym jest dużo rozkładania,potem składania i mycia. na blacie jej nie trzymam bo dużo miejsca zajmuje,a wolę miejsce wykorzystac na coś innego. no i trzeba wlac sporo oleju. frytki jemy rzadko więc obiorę sobie tyle ziemniaków ile mi trzeba,skroję do garnka na olej i po sprawie :) jak masz dużą rodzinę,lubisz bawic się w puzzle ze sprzętem kuchennym i lubicie frytki-myślę że warto kupic :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiesniara
oczywiście że warto po pierwsze frytkownica nie tylko do frytek po drugie kupuje się fryture i używa wielokrotnie do dużej frytkownicy wlewa się max 3 l oleju? frytury po czwarte to bardzo wygodne urządzenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość romantyczna gra
miałam, pozbyłam się i więcej mieć nie będę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mieszkam tylko z facetem
i frytkownicę mimo tego polecam. Fakt, że trzeba wlać dużo oleju ale na tym oleju można smażyć kilka razy (o nie smaży się ryb a pozniej frytek bo frytki przejdą zapachem) Ja we frytkownicy smażę wszystko, frytki, kotlety i inne panierowane potrawy które smaży sie na patelni. Nie przypala sie i nie trzeba stać przy kuchence :) I frytki i kotlety smażą się na złoty kolor, są bardzo smaczne i chrupiące. Dodam, że mam najtansza frytkownice z tesco ale nie wyobrażam sobie teraz pilnować kotletów na patelni żeby sie nie przypalily

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kupilam ale tylko
dlatego ze mialam bon do wykorzystania, czy polecam? hyym sama nie wiem napewno jest to oszczednosc czasu, u mnie tez oleju i garnka bo w nim wczesniej smazylam na glebokim oleju, a smazyc mozna wszystko frytki, mieso, ryby, warzywa, owoce :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Swoją oddałam koleżance,rzadko używana, zajmowała w kuchni dużo miejsca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krucafuks
Frytkownica tefala actifry smazy ponoc frytki na łyzce oleju. Sama sie zastanawiam, czy sie nie skusic na taki wynalazek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak to na łyżce
???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KAMAAAA
A ja kupiłam frytkownicę z philipsa...i nie zamieniłabym jej na nic innego....oczywiście jesli ktoś wiecznie dietuje...to nie ma mowy....ale ja tak uwielbiam zrobić sobie takiego łososia...we frytkownicy....całkiem inaczej smakuje niż robiony na patelni:) A co do oleju....fakt..trzeba wlać go troszkę...ale nie przesadzajmy, że wymienia sie olej do każdego smażenia....wtedy faktycznie sie nie opłaca....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eeee po co??? jeżeli chodzi o same frytki to najlepiej lubię wyrób "tradycyjny", czyli pokroić ziemniaczki i do garnka ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam, kiedyś używałam i sądziłam, ze bez frytownicy nie będę mogła w kuchni "funkcjonować". Jednak etap fascynacji minął i już od jakiegoś czasu nie uzywam tego dobrodziejstwa. Frytki zazwyczaj robię w piekarniku albo mam specjalny mały garnek z sitkiem, ryby również robię w piekarniku (smak ryby na oleju przy piekarnikowej robi wysiadkę ). Ogólnie z całą rodziną wolimy jeść rzeczy pieczone niż smażone :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość levelka6
Kardi, a mozesz opisać jak dokładnie robisz tą rybe w piekarniku? Smarujesz blachę tłuszczeme czy jak? Ja kiedyspróbowałam, ale panierka taka sucha wychodzi i blada...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiedyś chciałam mieć frytkownice :D Ucieszyłam się jak dostałam w prezencie ślubnym ;) Ale to porażka :o Wywaliłam na śmietnik. Strasznie dużo idzie oleju ,u mnie 5 litrów więc to spory koszt jeśli się używa dobrego i drogiego.Drugi powód w zasadzie ejszcze ważniejszy strasznie ciężko było myć zbiornik na olej bo się nie wyciąg :o .I trzeci powód najmniej wazny zajmuje sporo miejsca ;) Słyszałam o frytkownicy która ponoć 1 kg frytek usmaży na 1 łyżce oleju...Tefal jak się nie myle ma taki model.Jestem ciekawa czy to prawda ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
levelka, Przyprawiam rybę róznymi ziołami + pieprzem cytrynowym. Zakrywam w folię aluminiową i wkładam do lodówki na ok. 1 godz. Potem razem z tą folią wkładam rybę do rozgrzanego do ok.180 st piekarnika i ona sobie tam siedzi ok.30 min. :) Blachy niczym nie smaruję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja też słyszałam o tej frytkownicy co to podobno na łyżce oleju smaży, ale średnio mi się chce w to wierzyć;) Poza tym nawet jeśli to prawda, to frytki są pewnie jak z piekarnika - czyli suche, a ja takich nie lubię;) Dlatego uważam, że dla smakoszów frytek frytkownica to super sprawa. Za jakieś 150 zł można już spokojnie na medialux.pl kupić moulinexa. Także kosmicznie drogie to nie jest, a wg mnie warto;

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Resztka
Tak są takie frytkownice na jedną łyżkę oleju, też nie wierzyłam, ale kupiłam i tak to właśnie działa. Tefal Actifry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
warto przede wszystkim frytkownica nie służy tylko do smażenia frytek, smaży się w niej momentalnie, znacznie szybciej niż w garnku czy na patelni; ktoś tam przesadził z tymi 5 litrami oleju - to chyba do jakiejś frytkownicy gastronomicznej ( do zwykłej domowej wlewa się mniej). Ogólnie polecam, przydatna rzecz. Smaży się przede wszystkim bezpieczniej niż na patelni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maladama
Tefal Actifry swietna sprawa, tez mamy, są nawet modele na dwie potrawy jednoczesnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Resztka
Na dwie potrawy jednocześnie? A co to za model?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Warto! Szybciej się smażą frytki niż na takie zwykłej patelni zdecydowanie. Moje dzieci uwielbiają frytki, w sumie ja z mężem też lubię czasem pochrupać i jak zrobię sama to mam pewność, że są zdrowsze niż z Maka. Nawet kupiliśmy trzy worki ziemniaków z tej okazji, od pana znalezionego przez http://agencjanasienna.pl/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My mamą taką na litr oleju, jednorazowo wychodzi tylko porcja frytek, ale, że olej trzeba często zmieniać, to myślę, że się opłaca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1 litr oleju, to zadna oplacalnosc, olej jest drogi i niezdrowy, porcja frytek za litr oleju to masakra w tych frytkownicach tefala to przynajmniej trzeba dac 1 lyzke oleju, moze 15ml, a nie caly litr, to sie dopiero oplaca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i jest znacznie zdrowsze, bo olej to malo zdrowy jest, szczegolnie taki wygotowany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pylinka
A spoko są te Acifry na jedną łyżkę! Frytki z nich jak smakują? Tak samo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ribina
frytki smakują jak frytki :) nie jak ugotowane ziemniaki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pylinka
A nie jak pieczone ziemniaczki? Bo to w końcu nie jest chyba do końca smażenie co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rybina
według mnie smakują jak ze zwykłej frytkownicy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×