co robicie że nie śpicie?

troszke za pozno, spi,zreszta nie mam juz takiej potrzeby przytulania sie do niego,za duzo sie miedzy nami zlego wydarzylo przez te lata

no proszę, ja nie byłabym w stanie uczyć się teraz albo pisać cokolwiek... na pewno bym zasnęła:)

Ja robię strone internetowa ale jeszcze mi sporo zostalo:/ A dnia szkoda mi n takie bzdety marnowac tym bardziej ze sesja zapasem:(

o której pobudka?

barabahjhjhajhaaaaaaaa---> łooj tam, walczyć o związek trzeba do końca, z tym, że muszą być w tą walkę zaangażowane dwie strony. Tak czy inaczej...przez te lata o których piszesz, że wydarzyło sie dużo zlego, na pewno jest też wiele wspaniałych momentów.

alice - w sumie ja z tym facetem nie bylam , krecilismy ale poprostu nie wyszlo dlatego ,że wrocilam do domu . Chcialam rzucic dla Niego wszytsko ,ale On chyba tego nie chcial albo sam sie bal , zreszta dluga historia i nie ma co jej opowiadsac , bylo minelo , w sumie to sie ciesze ,że wyszlo jak wyszlo i juz nie zaluje choc przyznam ,że to byla moja pierwsza wielka milosc . A czy sie boje ,że to sie powtorzy? nie , raczej nie . Tamte wydarzenie czegos mnie nauczylo i nie mam zamiaru tak rozpaczac po facecie ale to nie zmienia faktu ,że sie boje iz nikogo sobie nie znajde i tu tak jak napisalam nie chodzi o szukanie na sile a poprostu chcialabym miec w przyszlosci rodzine :)

Otworzylam piwo , Wasze zdrowie :) Nie przepadam ,ale jedno piwo mnie zamula , chce szybciej zasnąć.

rdy rydz ja nie wątpię, że kogoś znajdziesz. I biję brawo każdej dziewczynie, która po eks bierze się w garść. :)

sęk w tym że jeśli chicłaby ś mieć rodzinę to byłabyś już z facetem do końca życia więc warto zadbać o to by partner był odpowiedni. wiele jest przecież małżeństw które nawet się do siebie nie odzywają ale żyją ze sobą bo żyją, tak jest prościej. życzę powodzenia, żeby wszystko się pozytywnie ułożyło :)

a piwo też mnie troche przymula ale to dzisiejsze juz wywietrzało :P

ques- dzieki Alice - i wlasnie dlatego zastanawiam sie nad sensem NAszego zwiazku . Ale koniec tych smutnych tematow , lepiej porozmawiajmy o czyms weselszym .

Rudy rudy rydz mam nadzieję, że dokonasz wlaściwego wyboru. To Twoje zycie i nikt go za Ciebie nie przeżyje i tylko od Twoich decyzji zalezy jak się potoczy. Mimo to zyczę Ci, żeby Twój facet się otrząsnął i zrozumial, że jego postępowanie Cię rani:)

A jak u Was jest z pogoda? Kilka dni temu przyjechalam do domu ze studiow , mam przerwe miedzy egzaminami . W miescie w ktorym studiuje bylo okropnie zimno i non stop padal deszcz . Na szczescie w miescie rodzinnym jest wręcz gorąco i parno choc nie wiem w sumie co lepsze zimno czy duchota ,ale jak to sie mowi : "babie nigdy nie dogodzisz" heh

ja już tyle się proszę o ładną pogodę ale ciągle nic.chociaż dzisiaj było parno to nie świeciło słońce, ciągle jest zachmurzenie i pada:(

we wrocku dziś tak jakos tak jak nie lubie ;) czyli ani zimno ani jakos bardzo cieplo ani slonecznie ani deszczowo. tak szaro i parno tez ;)

tak teraz myślę, że chyba po raz pierwszy spotykam się z sytuacją kiedy temat o pogodzie nie jest poruszany ze względu na brak pomysłu, ale ze względu na prawdziwą ciekawość u kogo tam jest słonecznie i ciepło a kogo tam zalewa.

Chatalka - dzieki Dodam , żę mowi iz rozumie ale z tego co widze raczej nie choc ostatnio troche sie poprawil ,wiec mam nadzieje ,że bedzie coraz lepiej bo to w sumie dobry chlopak . JEsli nie brac pod uwage Jego bycia na kazde zawolanie rodzicow i znajomych , odmawiania seksu i zwalania winy na mnie to tak na dobra sprawe takich jak On malo stąpa po Ziemii . No ale coz... kazdy ma swoje wady , zreszta ja tez nie jestem aniolkiem, i mam diabla za skora .

A ja z gęsią skórką śledzę wiadomości z Polski o pogodzie. Niestety nie ma mnie teraz w kraju i czasami nie wierzę oglądając tv w to, co się tam dzieje.

No właśnie a dzieje się niedobrze. A ja miałam tyle planów

quess - hehe co ja zrobie ,że mnie to ciekawi? moze dlatego ,że ostatnio czesto kursowalam pomieidzy dwoma bardzo oddalonymi od siebie miastami i te wahania poogody mnie wkurzaja. U mnie jest cieplo , rano i w poludnie slonecznie o ale po poludniu zachmurza sie aczkolwiek jest duszno . Siedze w domu w majtach i podkoszulce i bez witraka nie idzie wytrzymac . Nienawidze takiej pogody .

Na szczescie moje rgiony nie sa zagrozone powodzia choc ostatnio kolezanka mi powiedziala ,że u Niej maly strumyczek wylal ,wiec teraz az taka tego pewna nie jestem .

??

wiem rozumiem u mnie jest to samo ale słońca ani widu ani słychu jak to mówią:o chyba idę spać bo poczułam nagłą potrzebę zamknięcia oczu:)

quess- Dobranoc mam nadzieje ,że i mnie najdzie niedlugo taka potrzeba :D

niech Cię najdzie a odpocznij sobie:P :D dobranoc wszystkim:)

Skoro wszyscy się żegnają to ja też pójdę już...może w końcu uda mi się skończyć to, co rozgrzebałam:) Dobranoc dziewczyny:)!!!

eh no to zostalam sama tak , wiec i ja zaraz mykam spac , tylko piwo dopije . Dobranoc

Ja byłem ok 21 spotkać się pierwsze z koleżanką, było miło a gdy ją odprowadziłem ok 23.30 to poszedłem do baru...wypiłem 3 piwka i wróciłem właśnie i tak sobie patrze fakty wp, nasza klasa i teraz wszedlem zobaczyc jakie tematy na kafeteri...słucham http://karino.wrzuta.pl/audio/3QZ0qNrNmlj/krzysztof_krawczyk_-_tylko_ty_tylko_ja .;) jeszcze z pół h i pojde spać bo muszę wstać o 12 ;/

Witam. Bardzo mokro mi i przyjemnie. Specjalizuje się w translacji kobiecych rozmów jako formy upodświadomionego popędu płciowe kilka interesujących przykładów-obiekt numer 1 Pani Rudy Rudy Rydz( Jesteś Ruda i mam potencjał) "Bez wiatraka nie da się wytrzymać"(na dłuższą metę nie wytrzymuje i muszę zrobić Mu z ch. Wiatrak)-"moje regiony nie są zagrożone powodzią"-(nie miewam ostatnio ochoty na seks)"u mojej koleżanki wylał strumyczek"-(muszę jednak w końcu spróbować z Moim bez gumki jak Hania,podobno to wspaniała sprawa). Dziękuję za uwagę. Choć może jeszcze później poanalizuje