zawiadomienie na naszej klasie

Regres hehe,wedlug mnie to juz czysty debilizm ;D Albo sto tysiecy gwiazdek,serc itp przy imieniu zeby robic dobre wrazenie ze sie ma taki zayebisty profil.Najlepsze jak mnie zapraszaly do znajomych osoby ktore mnie w szkole wysmiewaly i obgadywaly za plecami,a koles co mi dokuczal to jak kiedys sie przypadkiem z nim spotkalam na imprezie to sie do mnie kleil ze masakra haha ;D Podobno najbardziej sie zmienilam z wygladu i kazda lajza chce oblukac moje zdjecia,a na ulicy to nawet "czesc" nie powie ;D

hmm...moze zalezy w jakiej formie sie to robi.ja niestety nie mieszkam w polsce,ale po tym jak moja kumpela zamiescila zaproszenie do kosciola i bylabym wtedy w rodzinnym miescie,to na pewno bym poszla:) w koncu to prawie jak niedzielna msza,a przy okazji mozna pogratulowac dawnej kolezance.w jej zaproszeniu bylo tyle ciepla,ze nie sposob bylo je zle odebrac :)

spoko,mnie tez dziwia ludzie,z ktorymi raz pracowalam przez 6 tygodni na wakacjach chyba z 5 lat temu i niedawno dostala zaproszenie ! dodam,ze od czasu tych wakacji zero kontaktu,wiec po co to? generalnie po tych paru latach na nk musze stwierdzic,ze teraz zrobilabym to zupelnie inaczej...i tak uzywam go tylko do mailowanie i pokazywania zdjec najblizszym,czyli rodzinie i pare przyjaciolek...i wolalabym usunac reszte osob z mojej listy..tylko,ze wtedy wyjde na super chamke ...no i zonk

nie ma mozliwosci ze umknie im data ,tych co nie zapraszam na wesele a tylko do koscioła tez obdarowuje zaproszeniami i wyraznie im tam pisze kiedy i o której i gdzie Ci co zapomną lub nie przyjdą trudno ich strata a i ja będe wiedział kim dla mnie są i co dla nich znacze .... na siłe takie przypominanie i wtykanie im informacji o moim slubie jest nie eleganckie i w złym tonie tym bardziej na jakims portalu internetowym To wyglada tak jak byś za wszelką cenę chciała mieć cały kosciół ludzi ,by wszyscy widzieli ze XXX z miasta XXX to miała ślub z pompą a ludzie az w kosciele sie nieogli pomiesciś Mam takie samo zdanie. Wychodzę za mąż w sierpniu i obwieszczenie tego na nk jest ostatnim, co przyszłoby mi do głowy. Może dlatego, ze nie jestem specjalnie zwolenniczką publikowania zdjęć swoich i najbliższych mi osób w necie. Mam konto na nk, wstawiłam tam ze 4 zdjęcia jakieś 2 lata temu i od tej pory nie zmieniałam, bo stwirdziłam, ze takie wstawianie zdjęc to zwyczajne przechwałki, oczekiwanie pochwał, komentarzy itp, a ja nie potrzebuję, żeby ktoś podbudowywał moją samoocenę komentarzami w stylu "słitaśnie" :O Co innego, gdyby ktoś miał tylko ok 30 najbliższych znajomych na nk, i wstawił takie zawiadomienie. Natomiast przy posiadaniu 100 i więcej takie zawiadomienie traci swoją wartość (gdybym była jedną z np 200 znajomych zawiadomionych, "bliskich osób"). Te osoby, które lubimy, do dziś mają z nami świetny kontakt, już dawno wiedzą o ślubie i sami sie dopytują, kiedy i gdzie. Te, z którymi straciliśmy kontakt - cóż, był jakiś powód, prawda...? A na obecności "znajomych" zupełnie mi nie zależy- przysięga małżeńska to raczej prywatna uroczystość, na którą najbliżsi są zaproszeni lub zawiadomieni, a reszta (np sąsiadka- plotkara) niech spada

Ja nie ma nic przeciwko takiej formie zawiadomienia. Wiadomo, że zaproszone i zawiadomione osoby dostaną osobiście albo listownie zaproszenia ślubne bądź zawiadomienia. Moja koleżanka jakiś czas temu zamieściła na nk zdjęcie zaproszenia ślubnego- zaproszenie gustowne i eleganckie, a ja nie widzę w tym nic złego ani tym bardziej szokującego. To forma informacji dla osób, które nie zostały zaproszone czy zawiadomione (wiadomo, nie sposób wszystkich zaprosić:P), jeżeli ktoś ma ochotę, to stawi się w kościele. Ja osobiście nigdy w życiu bym czegoś takiego nie wstawiła, ale to głównie dlatego, że chodzą po tym świecie osoby, które wolałabym, żeby dowiedziały się o wszystkim po fakcie. Nie chcę ich widzieć na swoim ślubie, bo wiem, że przyszliby tam tylko po to, żeby potem obrobić mi tyłek i wszystko po kolei skrytykować.

loriko dokładnie :) nie ma co więcej dodawać do twojej wypowiedzi ;)

Siedzą tam sami lanserzy,nasza klasa była fajna na początku, ale teraz się zepsuła.

powiem ci, ze mialam podobny dylemat co ty! i wiesz co zrobilam... usunelam swoje konto a po 2 tyg zalozylam nowe :P zablokowalam wszystkie mozliwe opcje, zeby nieznajomi nie mogli nic widziec- nie mam nawet glownego zdjecia, no i w tej chwili mam w znajomych ok 40 osob takich zupelnie mi najblizszych! i od razu portal ten zaczal mi sie podobac :D

będę wrzucać na nk zaproszenia. Kto ma wiedzieć ten wie, kto będzie chciał przyjść ten znajdzie sposób żeby się dowiedzieć gdzie i kiedy. Dla mnie zamieszczanie takich informacji jest obnażaniem się z najbardziej prywatnych spraw i właśnie szukaniem jakiejś sensacji. Żeby nie było że jestem totalną przeciwniczką nk, po ślubie zmienię nazwisko w profilu, może wrzucę 1 zdjęcie (na pewno nie całą sesję, bo dla mnie to lekko niestrawne).

moim zdaniem ludzie wstawiają takie zawiadomienia bo boją się, że w kościele będzie mało osób. I jak to będzie później wyglądać na zdjęciach ? :P notabene umieszczonych na ulubionym portalu

teraz to tylko fejsbuk

a co was obchodzi kto i co dodaje na nk

wklejanie zawiadomienia na nk, na co i po co to ? Tak Wam zależy, żeby wszyscy wiedzieli ? popłaczecie się, jak nikt z waszych błych klas nie przyjdzie ? Kto ma wiedzieć, to wie. Komu zależy na mnie, ten wie kiedy i o ktorej biorę ślub. No ludzie. Ja niedawno byłam u mojej koleżanki z klasy z podstawowki z ktora nie gadalam rok, albo wiecej. I nie musialam miec zdjątka na nk, zeby wiedziec kiedy ślubuje.

Moi znajomi mieli ostatnio ślub i wesele w piątek. No i niestety zdarzyło się, że kilku mocno zapracowanych i zagonionych gości nie skojarzyło że podana na zaproszeniu data, to piątek i zjawili się w kościele dzień po ślubie! Może gdyby mieli widoczną "przypominajkę", że to piątek to by sobie nie pomylili dat :D

u, jak kos zyje nk to tak jest, wstawia zawiadomienie, potem cala galeria, oczywiscie dzien po slubie biegusiem zmienic nazwisko, potem usg plodu, potem zdjęcie z porodowki, potem pierwsze gowno do nocnika ŻAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAL

Totalne DNO ZAPRASZAC kogos przez NK :O

I tu tez przylazła krowa, co przesiaduje24 godziny na kafe i pierdoli 3 po 3 :D

dla mnie koszmar, nie odważyłabym się tak poniżyć przyszłych gości

AnatolGąbka - wypierdalaj szmato

a ja nie mam nk :D szczesliwie skasowalam konto dobre pol roku temu. w mojej opinii, jesli nie zaprosilabys mnie osobiscie to taka 'przypominajka' na nk czy fb to dla mnie czysta przechwalka. rozumiem, ze w dzisiejszych czasach czas to towar deficytowy ale blagam, jesli chcesz mnie widziec w tak waznym dniu jakim jest slub to oczekuje, ze albo dostane zaproszenie osobiscie albo jak mieszkam daleko (bo oczekiwanie, ze mlodzi bede jezdzic prosic ciotki co mieszkaja 300km dalej to gruba przesada) to wyslesz je poczta po uprzednim telefonie do mnie i zaproszeniu telefonicznym. zaproszenie na nk to jak swiateczny sms 'wyslij do wielu'. co wiecej. jesli zaprosilas mnie na slub a ja postanawiam przyjsc to raczej nie gubie zaproszenia i wiem ktorego dnia ten slub sie odbedzie. jesli nk przypominalaby komus o moim slubie to znaczy, ze ta osoba miala to wydarzenie daleko i gleboko.

A mnie się nie podoba wklejanie zdjęć ślubnych na NK. W ogóle NK mi się nie podoba.