dziewczyna nie chce pracować.

Autorze , czy to się wczoraj urodziłeś? Wszystkie kobiety są leniwe do kwadratu. Kobieta idzie do pracy dopiero wtedy gdy jest zmuszona, inaczej zawsze szuka frajera który będzie ją utrzymywał.

koralowa- 45 000 funtow rocznie

*abstrahując

fgg coś tam coś tam..... autor pyta jak przekonac dziewczyne aby się wzieła do roboty, nie chce być tatusiem dla niej, przecież kończy studia , moze podjąc prace nawet na pół etatu o co chodzi czy tak cieżko...a autor ma prawo założyć taki wątek...i przede wszystkim pyta jak ją przekonać...nie wiem o co wam chodzi, zamiast pomagać jeździcie po autorze...

kepalena buhehehe ale sie usmialam bo kazdy facet marzy o tym zeby jego kobieta byla sluzaca i gosposia bo kazdy facet to jest ulomny uposledzony i sam nie potrafi wykonywac obowiazkow domowych ze potrzebna mu gosposia bo faceci to sieroty nie potrafia utrzymac szmaty w reku i nie umia sobie nic ugotowac buhehehehehehehehehehe

kepalena pozmyśl ze Ty zarabiasz...nie stać Cie na utrzymanie partnera, a on siedzi Ci w domu i niech gotuje itd...gorzej jak braknie produktów do gotowania, baz szamponu aby pachniał partner...

Pewnie jak zacznie cie zdradzać to też będziesz zdziwiony, jakbys miał 15 lat i życia nie znał.

*braknie

kepalena Mlody czlowieku ja zupelnie nie rozumiem Twojej postawy. Tak naprawde to trafiles na skarb. na dziewczyne ktora chce prowadzic dom, stworzyc idealne gniazdko, jakie teraz mozna na ogol zobaczyc w filmach, chce Ci podziwiac i adorowac jak zona swojego zaradnego meza ktory dba o finanse rodziny, a Ty wybrzydzasz. Wyobraz sobie, nie byloby Ci milo kazdego dnia przychodzic po pracy do czysciutkiego, milutkiego domu pachnacego kwiatami i siwezym obiadem ? Nie byloby Ci milo pobawic sie z dziecmi, z ktorymi zona juz odrobila lekcje, bo miala na to czas? A wieczorem przy koniaku opowiedziec o trudach dnia codziennego (raczej pracujaca malzonka ma wlasne problemy zawodowe i twoimi przejmowac sie nie bedzie) liczac na masaz zrobiony jej zadbanymi dlonmi? Pomysl o tym zanim popelnisz glupstwo i wyslesz ja do pracy. http://www.youtube.com/watch?v=5cmsAJ6h4WE

z dominikiem się nei zgodze, mnóstwo jest kobiet wspaniałych, wiernych, kochających itd itd. Podejrzewam że tyle samo facetów, co i kobiet jest ułomnych, więc tutaj nie ma co dyskutować...

Nie utrzymasz to nie planuj wspólnego mieszkania jesli nie ma zamiaru pracowac. Powiedz ze nie jestes jej ojcem nie bedziesz jej utrzymywać bo za malo zarabiasz albo ci pomoze a ty jej w domu albo sie nie uda wspólnota i tyle.zobaczysz ile jest w stanie zrobic dla związku czy woli leżeć

dopóki nie znajdzie pracy, lub poważnie nie zmieni nastawienia nie mieszkaj z nią, proste...

tfuygua - absolutnie nie biore pod uwage odwrotnej sytuacji, ze maz nie pracuje, poniewaz taki facet siedzialby tylko przed TV, kanal sportowy i zlopal piwsko za moje ciezko zarobione pieniadze. Mezczyzni nie umieja prowadzic domu, nie umieja stworzyc gniazda rodzinnego, nie mowiac juz o gotowaniu. To kobieta jest krolowa domowego ogniska i to ona dba o dom i rodzine. Mezczyzna jest od zarabiania pieniedzy.

sorki :) "Mlody czlowieku ja zupelnie nie rozumiem Twojej postawy. Tak naprawde to trafiles na skarb. na dziewczyne ktora chce prowadzic dom, stworzyc idealne gniazdko, jakie teraz mozna na ogol zobaczyc w filmach" Niestety w filmach zaradnosc wystarcza do posiadania dobrej pracy i pensji, a panie domu maja sluzace. Zreszta nie widze zeny kobieta chciala tworzyc idealne gniazdko - ona po prostu nie chce pracowac, nie wiadomo czy umie gotowac i czy umie cokolwiek. "nie byloby Ci milo kazdego dnia przychodzic po pracy do czysciutkiego, milutkiego domu pachnacego kwiatami i siwezym obiadem?" Na pewno byloby mu milo, a jeszcze milej - nie pracowac i zyc z wygranej w totka. Ale go nie stac na to. Zreszta, moze po pracy poswieca godzinke na przygotowanie obiadu i kwiaty kupuje po drodze - i ma to samo :P "Nie byloby Ci milo pobawic sie z dziecmi" Ale Autor nie ma dzieci. A kiedy bedzie go na nie stac, bedzie go stac zapewne tez na to by zona byla z nimi jakis czas w domu. "z ktorymi zona juz odrobila lekcje" Aaaale on nie ma zony :) " opowiedziec o trudach dnia codziennego (raczej pracujaca malzonka ma wlasne problemy zawodowe i twoimi przejmowac sie nie bedzie)" Jak to? Raczej pracujaca malzonka lepiej zrozumie te problemy, bo nie beda dla niej abstrakcja, a i doswiadczenie pomoze jej cos doradzic :) "liczac na masaz zrobiony jej zadbanymi dlonmi?" Kury domowe rzadko miewaja zadbane dlonie. "Pomysl o tym zanim popelnisz glupstwo i wyslesz ja do pracy." Gdyby miala odrobine honoru, sama by sie wyslala.

Musisz zaakceptować to ze kobiety nie potrafią kochać i prowadzą pasożytniczy tryb życia. Albo sie pogodzisz z tym ze twoja kobieta będzie się lenić i mieć w dupie twoją pracę, później będzie cię krzywdzić i zdradzać. A jak znajdzie nowego frajera ''lepszego'' od ciebie to wyjdzie z domu bez słowa tak jakby w ogóle cię nie znała

:) oj.... moje klikanie na Kafe jest typowym przykladem...nudy...Choc nie do konca, bo moglabym ogladac filmy na dvd...Na usprawiedliwienie dodam ze mam zwichnieta koste... stad net od 2och dni....i Kafe.... Wniosek ?

Moje pytanie było do autora topiku

kapelana, mnie nie stać żeby ją utrzymywać, czego tu nie rozumiesz?

to nie utrzymuj i przestań jęćżeć :O

moim zdaniem autor powinnien, porozmawiać kolejny raz z nia, dać jej ultimatum, albo zacznie szukać pracy, albo niech ją ojciec utrzymuje. a skoro nawet ojciec nie chce jej utrzymaywac po studiach to dlaczego ma to robic autor wątku, czy wy ludzie mądzry jesteście. Nie chodzi o to ile bedzie zarabiać, ale postawe, nastawienie. Myśle że gdyby straciła prace, ale szukała, autor wątku na pewno by ją utrzymywał, podobnie gdyby była chora itd...

straszni ludzi głupi są, masakra...nikt nie chce pomóc tylko "nie jęcz", "żałosny jestes" itd....większość komentarzy na każdym topicu takich jest...już tutaj więcej nei zaglądam...żagnam

chce pracowac, nie rozumiesz? Dla niej wizja zycia to bycie utrzymywana, rozpieszczana, a Ty mozesz sobie rece po pachy urobic, nie pomoze :) tak cie kocha :P

zarabiam 4000 netto

to co robisz z kasa? to starcza na 2 osoby co najmniej no ale laska powinna poracowac i tak

spłacam kredyt na mieszkanie, opłaty, jedzenie, samochód, paliwo, basen, wspinaczka. to się tylko wydaje dużo.

Co z tego, że autor zarabia na dwie osoby? Ma prawo oczekiwać od partnerki tego, by również poszła do pracy, tak jak kobiety wymagają, by faceci pomagali w domu. Jej postawa świadczy o lenistwie i niczym więcej. Jeżeli masz inne oczekiwania to nie ulegaj. Jak ona nie zmieni zdania to poszukaj sobie kogoś innego. W tej sprawie kompromis nie istnieje i któraś ze stron będzie musiała się poddać albo po prostu się rozstaniecie. Przeanalizuj, co jest dla Ciebie ważniejsze i podejmij decyzję. Od siebie dodam, że to jest chore i patrzeć nie mogę na dorosłych ludzi, którym nie chce się chodzić do pracy.

Mała Tekla no nareszcie cos rozsadneog a nie te bzdury ze baba ma prawo wymagac zbey facet ja utrzymywal

bicie piany... dokladnie, kochani !!! a jak autor nie rozumie , to juz autora problem...

co za ciota rozkminia jego zwiazek i przyszlosc na... z calym szacunkiem ...jakims zjebanym forum....

chlopaczku.. idz sie mamusi poskarzyc.. moze cie przytuli... a nie siedzisz caly dzien na necie i oczekujesz OKLASKOW...