obrzydliwy polski zwyczaj

to dla mnie pozyczanie kapci kiedy ktos przyjdzie... takich uzywanych.. bleeee. szczególnie jak widać odciski stóp na nich... nie wiem jak tak można przecież w ten sposób mozna grzybicę np złapać

ja mam u blizszysch znajomych po parze kapci :)

noo,zawsze jak przyjde do jednej lub drugiej koleżanki to chcą mi kapcie pożyczyć.Po co pytam sie,to już w skarpetkach nie mogę chodzić.W domu też nie chodze w kapciach,bo nie lubie.

ja uważam że to nie jest zły zwyczaj,byle by dbać o to co dajemy gościom

tu chodzi o to ze ja mam taka grzybice ze już mi paznokcie schodzą, wiec nie chciałabym kogoś zarazić :O

teraz sie nie zdejmuje butów, mi np. sioe nie zdarza jak do kogos pojde aby zdjac buty i to normalne posród moich znajomych wszystkich

Radze znaleść jakies zajęcie np: http://listonic.pl/kokocz88/smartshopping to myśle że nie bedziecie mieli tak błachych problemów :)

kapcie to nic ,gorsze jest to ze baby kupuja w ciucholandach majty i staniki

to nie błachy problem a dylemat filozoficzny. Nie wyobrażam sobie żeby ktoś z buciorami chodził mi po świeżo wypranym dywanie,ablo umytej podłodze. Ja też u nikogo się tak nie zachowuje,zawszę zdejmuję buty, no ale co kto lubi. mewnkmelwed skoro masz taki problem to podziękuj za kapcie i już,dobry gospodarz powiennien zrozumieć i nie namawiać do ich założenia. Ja nie namawiam,ale zawsze proponuję.

posłuchaj, jesli ktos chodzi w buciorach to ok, no ja akurat sie obracam w takim towarzystwie ze nie nosimy traperów adidasow itp. , a jedynie pantofle i takie tam zawsze gładka podeszwa i zawsze czyste, i tak jak mowie u nas w moim gronie nie zwyczaju zdejmowania butów bo ten zwyczaj to pameta ksiedza dziadka

ale ja zawsze odmawiam i zdejmuję buty :) ale uważam ,że obrzydliwe jest ,że niektórzy w takich kapciach chodzą a ktoś wcześniej w nich chodził :o

chociaz moim gościom nie karze zdjemować butów to już inna sprawa :)

no wiesz chyba ze mieszkasz na 50 m2 to moze w takiej klitce trzeba zdejmowac buty, nie wiem bo nie bywam w takich miejscach, po prostru nie mam znajomych mieszkajacych w takich miejscach

Czy goście powinni zdejmować buty ? Czy też nie ? Jak jest u Was?

nie ma znaczenia jakie buty nosisz- czy są to glany całe usmarowane błotem czy też pantofle. Ja zdejmuję buty w gościach i tak samo u mnie goście zdejmują,wiedzą że tak mam poprostu. To jest problem nie do rozwiązania bo ile osób tyle opinii i odniesień do tego tematu. Każdy ma po swojemu poukładane i obrażanie go tylko dlatego że ma inny pogląd na to jest idiotyzmem.

kazac zdejmowac buty, czesto buty są czescia garderoby, ktora tworzy z ubraniem całosc, nie wyobrazam sobie kazac zdejmowac komus obuwia i wtykac kapci rownie dobrze nie czestuj ich posilkiem, bo trzeba pozmywac a pozostającym na noc nie dawaj poscieli i recznika, bo nalezy uprac :D jesli komus przeszkadza bloto na posadzce to niech gosci nie zaprasza, bedzie zawsze miał czysto - mniejszym nietaktem jest nie zaprosic niz kazac sciagnąć obuwie

w gwoli przypomnienia mamy XXI w.

nie powinni zdejmowac butow. nie lubie jak ludzie chce zdjac buty, szczegolnie obcy to im mowie, ze prosze w butach wejsc. wole sprzatac brud spod butow a nie wachac roznoszony na dywanie pot i potem moje dziecko mialo by raczkami dotykac, a fuuu.