Jestem zszokowany tym, co usłyszałem od dziewczyny z roku

Pusta lanca Ci się trafiła. Nie przejmuj się takimi blacharami, bo szkoda Twojego czasu. Działaj, wyjdź na miasto, tyle dziewczyn jest w zasięgu ręki. Powodzenia.

To, że kobieta "leci na kasę" to tak, jakby jej instynkt samozachowawczy. Tak jak faceci szukają ładnej kobiety, tak kobiety szukają faceta z zasobniejszym portfelem. I nie ma się czemu dziwić. Dla mnie np jeśli miałabym znów być z kimś, to najważniejsze jest, by mógł wyżywić rodzinę, zarabiał, by moim dzieciom nic nie brakowało. A faceci biedni, nie zaradni nie są dobrym materiałem na ojca.... taka prawda, nie ma się z czym nie zgadzać. Oczywiście są kobiety wychodzące za facetów bez ambicji, bez pracy i perspektyw, ale one chyba nie myślą, albo myślą, że przecież"wszystko się samo jakoś ułoży" a potem przez całe swoje życie klepią biedę, żadna normalnie myśląca kobieta nie chce popełnić takiego błędu, by musiała patrzeć na swoje biedne dzieci, których rodziców nie stać im na zabawkę:o

jaki normalny facet weźmie kobietę z dzieckiem ? I jeszcze ten tekst ;) "by moim dzieciom nic nie brakowało", TWOJE dzieci wiec zapierdalaj na nie sama, a nie szukaj łosia. Biedy nie biedny, wiesz co to miłość czy poznać Ci jej nie dano ? Że tak lecisz na siano ?

pusta pinda niech sobie szuka milionera ;) uszy do góry autorze ;) ja lubię bardzo bary mleczne :P a najgorzej mi się nie powodzi ;) nie mam auta bo nie mam prawka z racjii kiepskiego wzroku sie przejmujesz nie ta to inna ...głupia pinda olać takie

miałam na myśli wspólne dzieci, z tym kimś, nie umiejący czytać ze zrozumieniem człowieczku nie przydatny w jakikolwiek sposób w społeczeństwie. Nie mam dzieci:o:o

taa waćpanna wyżej sra niż dupe ma ....taka puenta autorze ,lej na takie :P zobaczysz ,że trafi na jakiegoś ekstra przystojniaczka na którego jeszcze będzie robiła

pieprzona feministka to całe szczęście ,że nie masz lepiej takich genów nie przekazuj :P

Niby jakich genów? Dlaczego tak uważasz? Ciekawa jestem, czy Ty tak byś ochoczo poleciał/a na osobę bez pracy, na utrzymaniu rodziców, po zawodówce, albo jeszcze nawet nie... zadna normalnie myśląca o życiu kobieta by tak nie zrobiła, a każda uważa się za siostrę miłosierdzia, jak to kocha wszystkich chłopczyków!

studentem pierwszego roku, na politechnice poznańskiej, natknąłem się na Urszulę Sipińską, zwaną popularnie Sipa, gdzie s zamieniało sie na c......jak baran patrzyłem na nią z zachwytem, jaka oan piekna , bogata.....dzisij po latach ona jest stara roztyta krowa, a ja wysportowany prawie 60latek z kobietą piękną i mądrą.....selawi jak mawiają francuzi....

Dla mnie np jeśli miałabym znów być z kimś, to najważniejsze jest, by mógł wyżywić rodzinę, zarabiał, by moim dzieciom nic nie brakowało. Ja nie umiem czytać ? Nigdzie nie napisałaś że chodzi o wspólne dzieci. Napisałaś wyraźnie że jak miała byś kogoś szukać nowego to musiał by zapewnić TWOIM dzieciom dostatek. Wiec kręcisz coś Femino. Każdej która leci na siano powiem krótko jeśli do mordy bierzesz dla kasy to spierdalaj na pigalak tam są szlaufy Twojej klasy.

"roztyta krowa" gdzieś to już tutaj czytałam.......:o pisz pod czarnym, a nie udajesz sześćdziesięciolatka.

Swoj ziomek, ok nie napisałam, ale chyba łatwo się domyślić, że chodziło o nasze, nie moje, bo na cudze dzieci nikt robić nie musi... lepiej weź się do pracy, bo z takim podejściem to panny nie znajdziesz. Nie mówię, że facet ma zarabiać miesięcznie 5000, mieszkać w pięknym domu na osiedlu i mieć dwa samochody, ale pracować i być samodzielnym mężczyźnie przystoi...

kurde ale wy macie problemy a feministka to widać szczególnie...żegnam was bo na taki top szkoda czasu

a czy ja gdzieś napisałem że nie pracuję ? Pracuję słoneczko, może nie zarabiam kokosów ale miesięcznie mam te 3 tysiące. Może to nie jest dużo ale jak dla 23 latka to sporo. Więc widzisz wyciągnęłaś błędne wnioski.

"a czy ja gdzieś napisałem że nie pracuję ? Pracuję słoneczko, może nie zarabiam kokosów ale miesięcznie mam te 3 tysiące. Może to nie jest dużo ale jak dla 23 latka to sporo." To tak jak ty, myśląc że jestem egoistyczną suką nastawioną tylko na kase czy bog wie co jeszcze sobie pomyślałeś, w każdym bądź razie gdy człowiek całe dzieciństwo ma rozpierdolone przez jebaną biedę, to rzyga na facetów, którzy nie mają grosza przy duszy i w przyszłości nie stać ich będzie na nowy piórnik dla dziecka, bo wszyscy mają nowe, a ja od trzech lat mam zepsuty zamek, tatusiu...

nie wierze autorze,ze taak ci powiedziala:O prowokacja..

3 tysiace zarabiasz ?

Nie interesuje mnie jaka była Twoja przeszłość i z jakiego domu się wywodzisz. Postrzegam Cię po wypowiedziach, pozatym wywodząc się z biedy masz szacunek do pieniędzy i szanujesz kase którą zarabiasz. Nie tłumacz materialnego podejścia do życia biedą, bo jest to smieszne. Jak ktoś ma głowę na karku to się dorobi a przynajmniej wyciągnie wnioski na błędach rodziców i będzie robił wszystko żeby SWOIM dzieciom zapewnić dostatek i więcej niż sam miał. Chyba że ktoś jest pierdolonym nierobem i leniem wtedy podzielam Twoje zdanie, że tacy mężczyźni nie powinni mieć kobiet.

a ja jestem zszokowany,że można być tak naiwnym i głupio pewnym siebie. Autor chyba ślepy nie jest i widział z jakimi ludźmi "przestaje" ta dziewczyna, jak się ubiera i jak się w ogóle zachowuje. Więc powinien wyciągnąć wnioski i nie startować do dziewczyny mając jako "posag" urok osobisty. Jeśli chciał po staropolsku posmakować "czarnej polewki" to posmakował, a jak ma rozum w głowie a nie w penisie, to będzie wiedział, jak się zachowywać na przyszłość....

Swoj ziomek, no to po co się kłócisz, skoro podzielasz moje zdanie? Mi o taki właśnie mężczyzn mniej więcej chodziło, a bieda w przeszłości się nie tłumaczę, tylko mówię, jak może spieprzyć ona życie dziecka. Chciałbyś, by twoje dzieci były biedne? Na pewno nie, a matka, która jak wiadomo więcej uczuć na dziecko przelewa, jeszcze bardziej chce zadbać, by nie były biedne, niczego im nie brakowało.

Nie kłócę się z Tobą. Swoim dzieciom w przyszłości będe chciał zapewnić wszystko co najlepsze.

autorze to co czytam - odpowiedzi na twoj post to poprostu szok. moje zdanie jest takie: jestes normalnym fajnym chlopakiem ktoremu spodobala sie glupia rozkapryszona, dobrze sytuowana, pusta dziewczyna. Przebolejesz to jakoś i znajdziesz sobie inną ktora będzie ciebie warta. normaną dziewczynę. szokują mnie wypowiedzi w stylu jestes nikim, kup samochód itp. jestes wartościowym chlopakiem i mądrym, więc nie powinieneś czuć się jak kał lecz jak człowiek przez duże C. czlowiek nie jest tym co ma lecz tym co sobą reprezentuje. chodzi mi o charakter a nie o samochody domy podroże i inne dobra materialne. pozdrawiam autora i życzę znalezienia godnej siebie czyli mądrej dziewczyny

przypomiałem sobie wspomienie z mojego życia. Kiedyś jak były praktyki robotnicze, pracowałem z Cegelskim a Poznaniu, i byłem dumnym posiadaczem motoru WFM, poznałem na fajfie, dziewczynę, co za zdanie egzaminu dostała Fiata Uno.......fajnie było, ale za wysokie progi....wspomienia,ech... tam....

Zgadzam się z blondynem Myślisz, że jak większość lasek z roku na Ciebie leci, to tamta też powinna?

"i daj na tacę, że nie trafiłeś na tego pustaka w chwili gdy nie śmierdziała groszem. pomyśl jak wtedy miałbyś przechlapane stary." Tak masz szczęście!!!! A jak laska czeka na kogoś kogo "będzie na nią stać" to poprostu da się kupić. Przykre...

...ja swego czasu spotykałem się z panienką, co to mi pojechała na koniec naszej znajomości takim oto tekstem: jesteś zaślepiony swoim fiutem. Rozłożyła nogi już na drugim spotkaniu, później zaproponowała układ, pasował jej taki stan rzeczy - do czasu. Ale laleczka z niej była przednia.

dobrze ci powiedziala

masakra. skąd ty ja wytrzasnąłeś. a ci ludzie którzy tu na ciebie wylali pomyje to sami są jak ta laska. w głowie mi sie nie mieści jak można tak do kogos powiedzieć. nie masz auta to jesteś zerem? :O odpuść ją sobie i poszukaj normalnej dziewczyny. zachciało ci sie gwiazdy to dostałes po jajach :O ale watpię żebyś wyciągnął z tego jakies wnioski na przyszłość bo wam tylko dupa w głowie

SS Viking "Moja rada, daj sobie spokoj.....bo moze ona ma swoja firme ale co z tego jesli nie ma wlasciwego stosunku do ludzi. Kulturalna i inteligentna laska tak nie odpowiada ale takich jest malo, bo kobiety staly sie niezalezne , zwykle sa egoistkami i materialistkami. To kwestia wychowania i kultury. Jesli ktos chce Cie poznac i spedzic z Toba chwile w celu nawiazania blizszego kontaktu i poznania Ciebie a ma w sobie odrobine przyzwoitosci to z pewnoscia nie bedzie przytaczal argumentow jakich ona uzyla. Powiedz jej fuck off i zapomnij o takiej pustej kobiecie......moja rada". SS Viking, doskonale i treściwie powiedziane! Podpisuję się pod każdym słowem, choć jhestem kobietą. Sama jestem i zawsze byłam zamożna, przyzwyczajona do tego, że pieniędzy nie brakuje, ale moi dwaj mężczyźni, z którymi byłam długo związana i których kochałam całym sercem, mieli w portfelu bardzo niewiele. I co z tego, gdy się kogoś ceni i szanuje jako osobę, za to, co ma w sercu i jaki jest, i że jest kochającym, dobrym człowiekiem, a nie za to, czy będzie mi mógł zafundować wakacje. Sama też mam dwie ręce i mogę pracować. A miłość, taprawdziwa, to coś, co się nie da zdefiniować przy pomocy takich kryteriów - albo się to do kogoś czuje, albo nie, i już. A kobiety, które w ten sposób podchodzą do mężczyzny, jak ta opisana przez Autora wątku, to puste materialistki, dla których nie liczy się człowiek, tylko kasa, kasa, kasa. Takie nigdy nie zadadzą sobie trudu, by poznać bliżej człowieka, bo będą oceniały jedynie zawartośc jego portfela, i potem wylądują przy kimś bogatym, kto będzie je prał po twarzy, a one, choć nieszczęśliwe, nie odejdą i będą mu na to pozwalały, bo przecież on ma kasę. Znam niemało takich patologicznych związków. Jak chcą żyć w zwiazku, w którym nie będzie miłości i szacunku, to ich sprawa. Tylko niech nie narzekają, że trafily na psychola.