Kurcze kurcze ... no i co zalozyc maleństwu

moja córeczka w poniedziałek skończy 6 tygodni . Zazwyczaj na dwór ubierałam ją w dresik , spiochy i kaftanik . Ale dziś jest tak gorąco , że kompletnie nie wiem co jej zalozyc aby jej nie przegrzać i nie oziębić . PROSZĘ O POMOC

body i spioszki wystarczy. ew body na kr kekaw i pajacyk, cos na głowkę.

śliczna Amelia:) moja tez miała długie czarne włosy po urodzeniu, a teraz ciemny blond:)

ktos jeszcze pomoże ?

ja bym wcale nie wychodziła z dzieckiem w taką pogodę Może dostać udaru. A jak zawieje wiatr, będzie spocone, dostanie zapalenia płuc. Lepiej nie wychodzić :D :D :D

to chyba jakis zart? jak to nie wychodzic?? pislam na innym topiku o tym samym temacie ja bym zalozyla body krotki rekaw i spodenki lub body i sukienusie....

Wiesz zaluz malej ubranko na cebulke i sama bedziesz wiedziala w czy goraco czy nie a jak nie wiesz to poszukaj na stronkach www jak sie ubiera malucha lub poczytaj inne posty tam jest tego od zaj.... bedziesz wszystko wiedziala wystarczy poszukac

samo body . a jak ladniej ubrac to lecciutkie spodenki i koszulka krotki rekaw

Moja ma same body i skarpetki :)

Bawelniane body z dlugim rekawkiem i skarpety ciensze,smaruje dzidzie kremem nivea baby przed kazdym wyjsciem w upalne dni...wtedy mozemy sobie pozwolic na troszke slonka na buzke :)a i oczywiscie kapelusik na glowke

nie wychodzic ? zima nie bo za zimno latem nie bo gorąco wiosna jesien pada :O nic tylko w domu żart body jakies spodenki i skarpety weź jakis sweter i kocyk w razie czego nakryj flanelką i juz

moja ma 3 mc i dziś byłam z nią na spacerku , mała miała na sobie : body , spódniczkę , skarpetki i bluzę cienką , którą później jej zdjęłam , a na głowie miała chustkę

Pielucha, pajac, zawinąć we flanelkę i nic na głowę. Jak będzie jeszcze cieplej to zdjąć flanelkę i zostawić w samym pajacu. Czapka nie ma sensu (potrzeba jest tylko w pierwszej dobie po porodzie).

'moja ma 3 mc i dziś byłam z nią na spacerku , mała miała na sobie : body , spódniczkę , skarpetki i bluzę cienką , którą później jej zdjęłam, a na głowie miała chustkę' ty masz lalkę, czy niemowlę??? bo mi się wydaje, że to nie dziecko tylko kolejna zabawka dla młodej dziewczyny. sukieneczka i chusteczka dla 3 miesięczniaka???? :o o losie............

nie kombinezon dziecku założę :-o klupnij się w swoją pustą główkę najpierw pomyśl później pisz

a co masz do sukieneczki i chusteczki dla 3 miesiecznej dziewczynki za wąty,co? To o tobie mozna rzec: "o losie...." :P

Co złego w sukience? Moja młodsza córeczka też dzisiaj ma sukienkę i na głowę chusteczkę ;)

a po co ta czapka??? dziecko będzie leżało w wózku, zapewne pod budą, albo parasolką. czapka ma chronić od słońca, a przecież maluszek i tak na jego oddziaływanie narażony nie będzie! co do ubrania to ja założyłabym body z krótkim rękawkiem i półśpiochy i nakryła pieluszką tetrową, albo flanelową.

Jak leży w wózku w ogródku to bez chusteczki na głowie, ale jak biorę małą na ręcę i chodzimy po dworze to chusteczka obowiązkowo :)

!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! SPÓDNiCZKi, CHUSTECZKi i iNNY SHiT JEST DLA STARSZYCH DZiECi. JESZCZE CAŁE ŻYCiE BĘDZiE MiAŁA NA BYCiE MANEKiNEM SWOJEJ AMBiTNEJ MATKi. DAJCiE DZiECiOM ŻYĆ.

jak w końcu ma na imię twoja córka? Emilia czy Amelia?

'nie kombinezon dziecku założę klupnij się w swoją pustą główkę najpierw pomyśl później pisz' to ty puknij się w swoją. :o współczuję dziecku serdecznie. spódniczka i nie pełniąca żadnej funkcji chusteczka... piękne garderoby są dla dzieci które już chodzą, a nie dla takich co ledwo głowę zaczęły same trzymać :o

I ma wygodnie, może ty jesteś z matek która ubrała by dziecko nawet w jakiś worek, moja córeczka jest ładnie ubrana i do tego wygodnie, sukienki ma z dobrego materiału a nie z jakiegoś sztywnego, nie przepuszczającego powietrza.

ale to bez sensu :o dla kogo ty to robisz? bo na pewno nie dla dziecka.... :o dorośnij

Dorosłam już dawno, ponad 6 lat temu jak zaszłam pierwszy raz w ciąże, ale nie muszę wam się tłumaczyć, ważne że moje dzieci są szczęśliwe, uśmiechnięte i nic im nie brakuje.

wymalujcie tym niunkom jeszcze paznokcie oczy i zalozcie kolczyki to dopiero beda sie mialy super :/

nie potrafi ci powiedzieć, ze nie jest najszczesliwsze w twoim ladnym ubraniu

Gdyby nie było jej wygodnie to: - była by marudna a nie jest. - płakała by a nie płacze tylko się uśmiecha. - nie produkowali by takich ubranek a produkują.

Zgadzam się. Przesadzacie z tym strojeniem niemowląt! To absolutnie nie jest dla niech wygodne. Body, ewentualnie jakiś pajac to jest max czego taka kruszyna teraz potrzebuje. I jak ktoś już wcześniej powiedział, na rewię mody będą miały jeszcze całe życie! Prostota i wygoda to podstawa!