30 LATKI SĄ SUPER !!!! MNIAM MNIAM

tych, których ja znam, podejrzewam, że w życiu nie mieli żadnej kobiety (moje gdybanie) jest też taka część, która na wielkich filozofów się kreuje - to jeszcze bardziej przerażające. Aha i jeszcze jedna grupa - ci, którym wydaje się, że są zabawni,a w rzeczywistości są najbardziej męczący

Ciekawe do której kategorii ja bym sie załapał...heh. Może lepiej nie wiedziec :D

przecież to nie jedyne istniejące kategorie. Są też takie, do których można zaliczyć interesujących mężczyzn :-)

Żartowałem, tylko sobie dyskutuje i zabijamy czas na kafe. Tobie mam nadzieje,ze miłej praca mija...

Coś Ty, ja nie w pracy :-) ale pogadać miło fakt. MałgosiaGosia chyba ciężko tyra bo nie zagląda dziś

i jeszcze pieprzycie jak zdziadziali tetrycy znudzeni życiem, zrobiliście jak zawsze gówno z tematu...co nas to obchodzi czy wam się miło pracuje czy nie...JAK NIE GADACIE NA TEMAT TO WYPIEPRZAĆ W PODSKOKACH... ps. tez kocham zadbane 30 stki

Co do tej pracy to właśnie nie byłem pewien, Małgosia chyba tak, szef ja zagonił ze oddechu nie może zaczerpnąć..heh. Może tak nie ma źle, nie zawsze ma sie dostęp do netu.

ale z nas ciapy :-)))

ale z nas nudne ciapy wrzuć więc swoje zdanie na temat do dyskusji, a jak nie do wypieprzaj w podskokach i nie przeszkadzaj

Nie wiele wzniósł ciekawego do tego tematu, a tyle to każdy potrafi, nawet nie konca rozgarnięty.

pewnie kolejny nastoletni wielbiciel 30+

i szukający mamuśki :d

Dzień dobry:) Oj komus przeszkadza nasza dyskusja:)

Ostatnio zauważyłam w pracy, ze faceci po 30 to raczej za młodymi dupeczkami się ogladają- takie wiecie 20latki, co nazywają siebie "wyzwolonymi":) Ale nawet się im nie dziwie, to przecież najłatwiejszy towar:) Dziewczynki jeszcze nic nie wiedzą o zyciu, nie mają doświadczenia a szukają go w sposób w który się nie powinno zdobywać życiowej mądrośći:) No i taki przeciętny 30latek, zamiast wysilić się aby zdobyć pewną siebie i znającą swoją wartość kobiete, bierze to co samo się przed nim rozkłada:) MOże nie do konca to na temat, ale takie moje obserwacje;)

jesteśmy nudnymi starymi ciapami :-) ale poza tym wszyscy kochają 30+

no cóż, coraz więcej 30 latek wiąże się z różnych względów z młodszymi partnerami, więc nie mają dużego wyboru spośród równolatek. Poza tym zgadzam się z tym co powiedziałaś. Łatwiej zaimponować 20latce.

Chociaż z drugiej strony młodszy facet chce mieć starsza kobiete;) I powiem że taki młodszy o wiele bardziej stara sie o kobiete, niż przeciętny 30latek:)

No dobrze. Wy tu gadu - gadu, a gdzie jest założyciel tego topiku? Czyżby udało mu się znaleźć jakąś fajną 30stkę? Fan - 30-stek - żyjesz ? :-) :-) :-)

A jak ktos ma 40 to już stracony...heh?

Witaj Małgosia...bo sie nie przywitałem i herbaciana_róża również.

Wiesz fajnych 30 jest dużo:) Tylko czy udało sie mu znalezc taką, której wymagania Go nie przerosły:)

Ostatnio usłyszalem od pewnej kobiety, że mężczyzny 10 lat młodszego to by nie chciała miec....bo czuła by sie przy nim mało atrakcyjna. Co wy na to, jest cos w tym?

Jarex:) witam:)

A to juz zalezy od kobiety:) Kobieta która nie jest pewna siebie, jest zakompleksiona i uważa że wygląd w związku to podstawa to będzie się obawiała takiego związku. Jeżeli natomiast kobieta jest z mężczyzną 10lat młodszym bo dobrali się nie ze względu na wygląd ale na uczucia, to taka kobieta nie będzie miała obaw co do przyszłosci, że jak jej ciało się zmieni to zmienią sie też uczucia faceta:)

Ta moja znajoma kobieta to raczej na pewno zakompleksiona nie jest...nie wiem co lub kogo miała na mysli, może mówiła o kochanku.

No wiesz kochanek zawsze adoruje swoją kobietę (oczywiscie kochanke nie żone:))! Tak słyszałam:)

ja niestety muszę uciekać, ale wieczorem będę zaglądać. miłej rozmowy

a skąd jesteś? miłego popołudnia, ja tez wieczorem powinienem byc.

MACIE z 50 sądząc po WASZYCH TEKSTACH !!! WYPIEPRZAĆ

Pomarańczko...sądząc po tym co piszesz....ty chyba masz moze ze 15.