Zakamarek Ciepła-kto się dziś przyłączy???

bez urazy. nieporozumienie. trochę mniejsze od tego: http://demotywatory.pl/1216680/Nieporozumienie ;)

pocieszanka hmmm mam wrażenie że dziś nostalgia przez Ciebie przemawia ja tak Ciebie nie traktuje jesteś bardzo miłą sympatyczną i Ciepłą osobą i napewno nie tylko do pocieszania :) :) :)

mam wrażenie, że Diabollica jest tu "gwiazdą" a Ty jesteś w jej cieniu. wcześniej przemykały mi Twoje wypowiedzi, bo szukałem jej. teraz chcę się dowiedzieć więcej o Tobie. :)

Panowie, Panowie... Ja tu widzę bój myśliwych o to, który z nich może pierwszy strzelić do zranionej łani - sorry D. za porównanie, ale właśnie takie skojarzenie mi się nasunęlo Co za czasy...

taa, wyskoczyłeś jak filip z konopi. przeczytałeś ostatnią stronę i myślisz, że jesteś w temacie. niestety. pomyłka. tu nikt do nikogo nie strzela. rozmawiamy. TFE - co robisz na tym topiku? :)

Fi FI zastanawiam jak poprawić Ci humor ale z dośwadczenia wiem że to samo musi przejść a do następnej osoby która zbyt pochopnie ocenia po przeczytaniu tylko paru ostatnich postów przeczytaj więcej a potem oceniaj bo pare stron wcześniej napisałem wyraźnie i po Polsku że jest kobieta na której mi bardzo zależy ale nie możemy być ze sobą z przyczyn obiektywnych więc chyba logicne że nie pisze się czegoś takiego do kogoś kogo chce się upolować to chyba logiczne więc jeżeli chcecie kogoś oceniać to może najpierw przeczytajcie dokładnie ok !!!!

T REX chyba mało osób zna ten zespół hmm naprawde Fi FI dzisiaj robisz uczte dla moich uszu a raczej po tonie twoich wypowidzi a nie po muzie takie wrażenie odniosłem

Reklamujcie się chłopaki reklamujcie...fajnie się to czyta:) Myślę, że D. też ma niezły ubaw, w koncu nie jesteście pierwszymi , których tu w ten sposób wkręca:) Spokojnej....

No rozumiem jak wiesz czasami też tak mam na kawe troszke za póżno bo moglibyśmy się napić :) :)

dzien dobry ju otwieramy okna promyki wlatuja widze ze ppsssy sie zaczernił:) a mój kandydat ,no ,ale było blisko:(

i ja witam :) a tak pomyślałem że będzie lepiej na czarno Miłego dnia dla wszystkich :) :)

zaczerniaj sie poczytałam sobie co tam było kurcze to nie mój topik ,tu jakies kandydatyitd,ale ale i tak oblukam od czasu doczasu:)

wpadłam tylko na chwilę It's not you...nie mam ubawu Kochanie bo ja zwyczajnie nie szukam ani mezczyzny poki co ani love...załozyłam topik by gadulić z Fifi...a kto sie przyłączy,zawsze utniemy z nim /nią pogawedke nie walczac o gwiazdorstwo na topiku w najmniejszym stopniu...zle mnie odczytałeś...ja sie nie bawie ludzmi,nie rozkochałąm tu nikogo wiec z czystym sumieniem tu czasem zaglądam :D Na celowniku i Upsss zwyczajnie ze mną i Fifi rozmawiają...bez podtekstów jak sami napisali...jeden po przejsciach,drugi z myslą o kims z kim nie moze byc

dołączam się i ja. ale czy może dołączyć się ktoś, kto jest tu od dawna? ;) tylko pod... Diablico - ile lat ma Twoja pociecha i jakiej jest płci?

wpadne do Was pozniej Skarby Fifi... :D heh opaliłam sie chyba na raka:P Addi...dlaczego pytasz?własnie o to?dlaczego nie o ulubioną pozycje do zasypiania,poranny rutuał wstawania,ulubiony deser,partie polityczną,cele,dążenia,marzenia???wiecie jak grzeje u nas?????????????????jakby co kocyk mam pojemny :D ide dalej :D

hehe o tym wszystkim wiem. ;) pytam o coś czego nie wiem.

trzymajcie się ciepło. ja przybędę po zmierzchu, tuż przed świtem.. żywych kafeteryjnych trupów. ;)

tuż przed świtem noc powie dobranoc :P:P ello Skarby :O:(

witam z wieczorka :) jestem troszke ale narazie tak z doskoku

ja jakoś dzis nie sypie humorem...wiec nie wiem,czy dobrze robie zostawiając swoj dzisiejszy very platynkowy ślad obecnosci na kaffe:O

dobranoc tak tylko zajrzałam :)

Zeberka zostan prosze

ja też humor mam taki sobie to dwoje jest nas a co się stało że masz taki humor ????

cześć zeberka zostań razem weselej :)

:) jaki humor ,chyba taki humor jak Wy miałam wczoraj:)

uuppss mam pytanie u Saama siedzisz?

w sumie rozklejam sie ostatnio...nadal doskwiera mi ta kocha..a miałam dzis full spraw do oblatania po city.i kiedy zwiał mi kolejny wehikuł prowadzacy do domu a ból kostki spowodował,ze szłam kulejąc resztkami sił...łzy mi jakos same poleciały nie baczac jak do tej pory,ze jestem na ulicy,ze są ludzie...zwyczajnie byłam bezsilna,na wszystko,na ten moj lajf,na tę cholerną samodzielnosc,na to ze eks zabrał samochod,ktory byl na nas zeby niunia mogłą nim jezdzic...zwyczajnie bol nogi chyba to wszystko spotegował...pozniej w sumie bylo ok.wyszłąm sobie na słonce :Dale tego dzisiejszego bólu strawic nie moge:O

czesc Diabliczko uuppss

zeberka u jakiego sama ???? ja fizycznie u siebie w domu a wirtualonie tylko tu a czemu pytasz ????

wirtualny romans zajżałam tam 2 dni temu