Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość blondineczka

Chora miłość???

Polecane posty

Gość blondineczka

Prosze Was bardzo o pomoc !!! Postaram sie wszystko opisać nakrócej jak sie tylko da.Jestem rozwódka z dzieckiem - mieszkam w Uk,studiuje inżynirie oprogramowania (BIT) i niestety jestem jedna z nilicznych dziewczyn na kierunku. jestem w zwiazku na odległosc- mój facet mieszka w Niemczech i jest strasznie zazdrosny o moich kolegów z Uni. Ale zmierzam do tego ze moja mama ma zamiar przyjechac mnie odwiedzic i jeden z koegow ma ja odebrac z lotniska bo wychodzi to znacznie taniej niz pociag. jestem załamana bo usłyszalam ze jest bardzo przeciwny temu- po czym powiedzialam ze niechce "narażać "naszego związku i pojade pociagiem a on do mnie ze już naraziłam !!! ( nawet przepłacając o 50 funtów) a on do mnie " potem sms- temat odhaczony i nie rozmawiam już na ten temat" ......to chyba przykład chorej zazdrosci - błagam Was poradzcie cos !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do blondineczki
jest zazdrosny i to nawet nie jest takie zle. Ale na twoim miejscu powiedzialabym mu, ze jezeli nie chce zeby pomagal ci kolega, to albo niecha sam przyjedzie z Niemiec przywiezc Twoja mame z lotniska, albo niech wysle Ci roznice 50 funtow, ktore stracisz jadac pociagiem. Proste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blondineczka
Wiesz to wsystko niejaet takie proste jak piszesz abym zrobiła....jest chory - niemoze wyjechac z Niemiec - czeka na ciezkie badanie a z drugiej strony ja nie mam na tyle odwagi ani tupetu aby powiedziec zwróć mi róznice tych 50 funtów...prosze doradzcie cos innego....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do blondineczki
no pewnie ze nie ma ani przyjezdzac ani wysylac ci kasy. To zart byl. Wlasnie o to chodzi, ze jak mu tak powiesz, to moze zrozumie ze robisz to ze wzgledow praktyczno-finansowych, i ze nie ma w tym nic zlego. Ze najchetniej to poprosilabyc jego o pomoc, ale skoro nie mozesz, to pomoze ci ktos inny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blondineczka
Tłumaczyłam mu to setki rzy- bez skutku az dzisiaj usłyszałąm od niego co mysli na ten cały temat.... ;-( jest naprawde na mnie zły i zdrosny tylko ze ja naprawd nie wiem o co - jedyne co słysze to to: "ja wie ze ten Turek chce Twoja pipke i dlatego taki miły jest" :-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do blondineczki
aaa, skoro to jest Turek to zmienia postac rzeczy :). to zart. Moim zdaniem brak zaufania twojego faceta do Ciebie powinnas potraktowac jako obelge, i tak tez jemu to przedstawic. Tak nisko Cie ceni? Tak malo Ci ufa? Za kogo on Cie ma? I to mu dokladnie powiedz. A jesli w dalszym ciagu mu nie przejdzie, to kopnij go w dupe, bo chyba nie chcesz byc z facetem co ma cie za latwa panienke, ktora przy pierwszej lepszej okazji wskoczy do wyrka napalonemu Turkowi. Ja bym w kazdym razie nie chciala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blondineczka
Masz racje w tym co piszesz...zrobie tak jutro dokladnie i przedstawie mu sytucje tak jak napisałaś- ostatnia opcja ze zadziała na niego....bo ja juz jestem bezsilna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×