Kto z was mieszka bez rodzicow?

Bo ja tak. A wy?

Dawajcie zrobimy spis jak to sobie radzimy w zyciu: ja 28 lat dzieciata niemezatka pracujaca mieszkam bez rodzicow juz 7 lat

ale co w zwiazku z tym?

21 lat nie mam dzieci nie mam męża (mam chlopaka od 5lat ale slubu nie planujemy) mieszkam bez rodzicow od 2 lat

również pracuję i studiuję

27 lat mąż od 4 lat mieszkam bez rodziców od 4 lat pierwsze dziecko w drodze

Brawo! Pierwsza samodzielna. I tak pewnie okaze sie ze wiekszosc kobiet raczej radzi sobie bez rodzicow..bo faceci to wiadomo... Ale chcialabym sie przekonac.

22lata Mężatka od 4 lat Mama od 2 lat Wyprowadzilam sie z domu mając 16 lat

Ja mam 33lata zamężna 1 dziecko szukająca pracy mieszkam bez rodziców 14 lat

Uklony w strone wspanialych samodzielnych kobiet. Tak trzymac!!

z facetami to się zgodzę bo mam 4 braci, najmłodszy - 18 lat, starszy- 24 lata, trzeci - 29 lat, czwarty - 35 lat i nadal wszyscy mieszkają z rodzicami, nie mają dziewczyny ani żony :o Najlepsze jest to, ze rodzice wręcz wymagają ode mnie wnuka :o Już ich nawet rzadko odwiedzam bo zawsze się o to kłócimy. Ja mam 21 lat i ani nie myślę o dzieciach bo chcę skończyć studia, teraz od tego roku ide jeszcze na drugi kierunek, pozniej praca, dom a dzieci??? Na pewno nie przez najbliższe 10 lat :p Moi bracia to nieudacznicy, jeden tylko skończył studia a reszta tylko średnie i pracują fizycznie...

Fakt..Moj mąż wprawdzie wyprowadził się z domu wcześniej,bo jak skończył liceum(a podczas nauki mieszkal na stancji)to zaczął robić różne interesy az w końcu wyjechał do Londynu,potem wrócił,zaczął się starać o wojsko,przyjęli go,został w wojsku,ale odszedł i wyjechał do Belgii gdzie teraz razem jesteśmy. Ale jego brat:-o Ma 24 lata i mieszka z rodzicami.A bez matki jak bez nogi!!

Wlasnie jak to jest ze kobiety szybciej radza sobie same, juz nawet moze nie chodzi o te rodzine i dzieci, ale wlasnie od kobiet wymaga sie wnuka cz cos...potem sie dziwia ze taka 20parolatka niechce dzieici- no niema dziwne bo jak sie syn urodzi i wda w wujka to potem zostanie takim maminym synusiem 35 lat praca fizyczna mieszkam z mama...no ladnie....

"Ja mam 21 lat i ani nie myślę o dzieciach bo chcę skończyć studia, teraz od tego roku ide jeszcze na drugi kierunek, pozniej praca, dom a dzieci??? Na pewno nie przez najbliższe 10 lat" Brawo!! nareszcie jakas zdrowo myslaca 21-latka!!!

no i tyle chyba jesli chodzi o samodzielnosc.... naszego spoleczenstwa....

Kazdy ma swoj sposob na zycie.I to,ze 21 latki maja dzieci wcale nie oznacza,ze nie myslą.

Aha..I takie najczesciej wpadaja:p

Mama ja Cię wcale nie krytykuję bo wpadki się zdarzają i trudno ale nie pisz, że takie które nie planują dzieci najczęściej wpadają bo trzeba się odpowiednio zabezpieczać, czasem tabletki zawodzą to fakt ale są jeszcze inne metody. Młoda byłaś jak zaszłaś w ciąże i wcale nie mówię, że byłaś głupia czy coś, stało się i trzeba było wychować i pokochać i dobrze, że temu podołałaś :)

Jesli chodzi o dzieci to pomyslcie sami ile jest dzieci nie planowanych a bardzo chcianych... mysle ze 70%ciaz to wpadki ale ile jest z nich malzenstw, szczesliwych rodzin, i ile kochanych a wcale nie od poczatku chcianych dzieci.. Co za roznica wpadla nie wpadla-wazne zeby dziecko bylo szczesliwe...

Ja chodziłam do gimnazjum z dziewczyną, która wpadla w wieku 15 lat, jak dziecko miało pół roku to olała faceta, znalazła innego i znowu zaszła w ciąże, w wieku 18 lat, urodziła i tego drugiego też zostawiła. Teraz ma 21 lat i niedługo urodzi trzecie dziecko, znowu z innym :o To jest dopiero patologia :( Te dzieci chodzą brudne i głodne, ona zostawia je pod opieką matki alkoholiczki a sama chodzi na imprezy :o Takie matki są nieodpowiedzialne i nie powinny mieć dzieci

22lata prawie 3 lata mężatka dzieci nie ma nawet w planach od roku we własnym domu " ile jest dzieci nie planowanych a bardzo chcianych" >>>Trzeba rozróżniać pojęcia "nieplanowana" i "niechciana"

tęsknie za nimi strasznie, ale jak skończyłam 42 lata to powiedzieli że mają mnie dość :(

Moje dziecko było z wyboru a nie z wpadki. To fakt,powinni jej dzieci zabrać.Ja tez mam kilka takich znajomych.Mają małe dziecko a co tydzien na nk zdjecia z roznych imprez.Bez sensu jest to dla mnie.Skoro nie ciężko jest sie opiekować własnym dzieckiem to po cholerę je mają?:-o Dla kasy? Dla tych paru groszy z opieki??:-o Znam taką,która tak robi.Dziś dostaje z opieki aż 7 tysięcy zł.Ma tych dzieci już z 7mioro

spojrz podszywie na pierwszy post ile mam lat i ile liter a jest w nicku a teraz spadaj do lazienki plakac nad swoim nedznym losem...

napisałam dokładnie tyle samo liter co ty ślepoto!! widać karmienie i poród ci nie posłużyło :o

Mamaaa20 Ja znam taka, która lata na randki a dziecko zostawia ze swoją wiecznie nachlana jak bela matka. Kilka razy widziałam jak szła zataczając się z wózkiem...środek Lublina ale nikt nie reagował:O zastanawiam się czy jak jeszcze raz zobaczę taki ujmujący widok to nie zadzwonić na policję, rozmowy z mamusią dziecka nie wiele dają jak widać:O

Pewnie,że powinnaś! Moja przyjaciółka doniosła na policję co się dzieje w domu takiej jednej kobiety.Dzieci(kilka dni po porodzie) zostawila same(blizniaki)i poszla na balety,bo jej sie nalezy!:-o Policja i opieka nie reagowala to poszła z tym dalej i wiem,ze teraz ta "kobieta" ma sprawy w sądzie.Prawdopodobnie odbiorą jej dzieci.

Ja znam jeszcze dziewczyne ktora uspala dziecko i zamknela w bagazniku i poszla na dyskotekę :o Policja usłyszała płaczące dziecko w samochodzie i miała sprawę w sądzie ale dziecka jej nie odebrali :o

:-o

Tylko czy oni coś z tym zrobią, może jakbym nagrała jak babcia wywleka się z chodnika a obok stoi wózek to ktoś by zareagował:O bo tak to wątpię rozejdzie się po kościach jak zwykle:O