Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość matka_załamana

Rodzinny problem!!!!

Polecane posty

Gość matka_załamana

Mam trojke doroslych dzieci, którym się jakosc w zyciu nie ulozylo. Najstarszy syn bezplodny, z tego powodu sie rozwiodl, bardzo to przezyl ze nigdy nie zostanie ojcem. Drugi syn wdowiec z dwojka malych dzieci, jeszcze w dodatku mieszka z nami. I najgorsze jest to co corke spotkalo, w wieku 20 lat urodzila dziecko, skonczyla zawodowke, jakby tego bylo malo 3 lata temu miala wypadek samochodowy w skutek ktorego jezdzi na wozku inwalidzkim. Corka bardzo przyzywa swoje kalectwo, nawet chciala rozmawiac z ojcem swojego syna. Facet porzucil ja tylko wtedy gdy dowiedzial sie o ciazy, ja tez bym chciala by moj wnuk poznal swojego ojca. Tylko ze moj maz nie wyraza na to zgody, wiec corka i jej dziecko jest wlasciwie na naszym. Nie wiem jak sobie poradzic z tym wszystkim, wszystkie dzieci i wnuki mieszkaja z nami. Ja zastanawialam sie jak to bedzie po naszej smierci!(mojej i meza)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No, ale chcecie zeby córka zapoznała dziecko z ojcem po to żeby zabrał ich do siebie, płacił alimenty czy co? Bo nie rozumiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matka_załamana
To nie oto chodzi, chodzi oto ze tak byloby najlepiej dla dziecka, moja corka uwaza tak samo ze syn powinien poznac swojego ojca, dlatego chcialabym nawiazac jakis kontakt z tym czlowiekiem. Problem w tej sprawie polega na tym ze moj maz tego nie chce, twierdzi ze my dziecko wychowamy. Ale nie wiadomo co bedzie za jakis czas. Jak np. wczesniej umrzemy niz myslimy to kto sie zajmie corka i wnukiem? wiem ze nasi synowie napewno im pomoga, ale jednak pasowalo by to by chlopiec poznal ojca. I tutaj nie o alimenty chodzi,bo dajemy sobie rade. Maz ma wlasna kancelarie notarialna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam nadzieje że Twoi synowie pracują i dokładają się do życia oraz oni jak i wnuki (jeśli są większe)na swój sposób pomagają Tobie w domu. Więc jak Was zabraknie niech sobie dorośli faceci radzą. Ja tu widzę problem że Twój mąz nie zgadza się na to by jego wnuk poznał ojca.Czy ojciec dziecka płaci na alimenty? Nie piszesz czy ojciec dziecka chce poznać swojego syna..Uważam że córka jest już dorosła i sama powinna zdecydować co z tym zrobić a nie skupiać się na tym czego jej ojciec chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matka_załamana
Wnuki sa jeszcze male, synowie, owszem pracuja i dokladaja sie do zycia. Obydwoje pracuja w kancelarii u meza. Ojciec mojego wnuka nie placi alimentow, gdy dowiedzial sie o ciazy naszej corki to po prostu nie chcial miec z nia nic wspolnego, a teraz maly zaczal pytac mame o tate.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wspolnego to on nie musi nic m
iec ale alimenty nakazuje sad i musi placic. Zreszta pierwszo spytajcie sie ojca czy cche spotkania z synem. Bo jak nie to po co sie klocic. A dla dziecka zawsze mozna powiedziec, ze tatus odszedl i mamusia nie wie gdzie jest...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja bym mowila ze tatus wyjechal i tyle jesli zostawil kobiete w ciazy,to samo przez sie swiadczy kim jest i zastwnow sie czy twoj wnuk powinien miec kontakt z takim ojcem,nie wierze w zadne cudowne przemiany,poprostu nie wierze..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do autorki ----Z jednej strony rozumiem Twojego męza (jest zły i honorowy po tym jak potraktował facet Waszą córkę) ale i rozumiem Ciebie.To musicie wspólnym gronie przedyskutować. Ale wiesz co? Ja bym podała drania o alimenty!!! Schowajcie honor do kieszeni oraz tekst "że starcza" ale niech tatuś się poczuwa do jakiś obowiązków.A mało tego kasę wpłacajcie na konto ! Przyda się dla wnuka i dla niepełnosprawnej córki.A wiadomo jak to bywa może będzie córka potrzebowąła kasy na leczenie a wnuk na szkołę? I co wtedy??? A tak bierzesz z konta i już.Niech to będzie zabezpieczenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Głowa w chmurach
a co to ma wspólnego z honorem by izolowac dziecko od ojca??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fasgfa
Autorko nie wiesz nawet jak bardzo ci współczuje, tobie i twojej rodzinie. Ja na twoim miejscu sama załatwiłabym sprawe a nie pytała się o nic męża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dvvfrgvdgvdgv
ma duzo wspólnego z honorem dla ojca córka to oczko w glowie, jak przyprowadza dziewczyna chłopaka do domu to przewaznie ojcowie są zazdrosni hehe wiec jak taki drań tak potraktowal jego córke to ojciec by go najchetniej zabił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qwater
Ojciec może by go zabił:O ale podkreślam że to z honorem nie ma nic wspólnego! Twoja córka autorko popełniła błąd i zawiodła się na chłopaku:O ale dziecko potrzebuje ojca:O i twój mąż właściwie nie powinien miec w takiej sprawie nic do powiedzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorko naprawde ci
współczuje, przykro mi że nieułożyło się twojej rodzinie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akrylik
wspolczuje...wszyscy na waszej glowie..., ale jak sie ojciec dziecka nie pojawia to ja nie wiem czy na sile jest sens z niego ojca robic. poza tym czemu sie dziwisz, ze corka sobie nie radzi, jak ty za nia chcesz problemy rozwiazywac, niech sie uczy na wlasnych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×