Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Quicksand

czy ktos sie zetknal z autyzmem w pozniejszym wieku?

Polecane posty

moj lokator ma ponad 20lat i jest chory na ta chorobe, o czym wczesniej nie wiedzialam, zachowuje sie dosyc dziwnie, spi w dzien do 15 albo i dluzej a o 2 w nocy chodzi na spacery do 4 nad ranem potem slysze jak przychodzi do domu i tak w kolko, ciezko sie z nim dogadac, zapomina czasami ze trzeba za cos oplacic, slucha muzyki klasycznej cale dnie, no i zostawia balagan, nie zmywa naczyn itd, nie chce byc jakas zlolza i narzekac, chociaz przyznam ze mnie to wkurza, ale bardziej chcialabym mu pomoc, zeby znalazl prace zeby sie wzial za siebie, tylko nie wiem jak...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znany jest taki przypadek
nawet na kafeterii chodzi o JARKA 84:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gracha
google- wbij:"pomocy",znajdziesz psychologa on-line,odpowiada po kilku dniach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak jak poprzedniczka wspomniała to raczej nie autyzm, tylko zespół aspergera, ludzie chorzy na autyzm zazwyczaj nawet nie mówią, natomiast Ci z aspergerem robią wszystko pod okreslony 'szablon'

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
normalnie w wieku 20 lat większość by miała choroby mózgu ale tak się nie dzieje na rzecz kręgosłupa, oczów....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeśli facet ma autyzm
to moim zdaniem nieźle sobie radzi, skoro jest samodzielny, miał sporo szczęścia i pewnie dobrych terapeutów. Nie przejmuj się tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właściwie, to o aspergerze niewiele wiem, bo czytałam tylko jedna książke, w którym owa choroba była tematem pobocznym, jednak spotkałam w swoim życiu kilka osób z autyzmem i na moje oko autyzm to to nie jest. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój eks miał Aspergera ;) To znaczy jak na moje oko... Bo przebadać się nie chcial, on już taki jest i już :o Sklerotyczny, apatyczny, wiecznie niewyspany, we własnym świecie, zamknięty w sobie, patrzący w ścianę i nie kojarzący że się coś mówi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W każdym razie stąd się zgadzało wszystko, włącznie z zainteresowaniami, pracą, socjopatią, nie czytaniem między słowami, nie rozpoznawaniem emocji, mowy ciała, upośledzeniem w kontaktach międzyludzkich. Ale się dowiedziałam że mam z niego chorego nie robić. Po 2 latach nie wytrzymałam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eurydyka i jak sobie z nim radzilas? bo ja nie wiem jak mam mu mowic o rzeczach waznych, wiecznei zapomina, ma swoj swiat a na mojej glowie wszystko jakbym mala dziecko w domu wracam to musze posprzatac bo syf zostawil no bez pierdol:o i nic w domu zrobic nie moge w ciagu dnia bo on spi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Quick, a kim on jest dla Ciebie? Po prostu razem wynajmujecie mieszkanie? Czy może jakaś rodzina dalsza? Jeżeli tylko lokator, to może zwróć się do kogoś z jego rodziny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to tylko lokator, obcy czlowiek dla mnie, wiesz jego rodzice sobie go olewaja sam mi mowi ze walizki mu wyrzucili i sam musial taszczyc je na to mieszkanie, tylko ze kase daja na oplaty dopoki pray nie znajdzie, poczytam w necie troche o tym, moze to cos da

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz, wątpie, żeby coś dało. On może się zdenerwować, że ingerujesz w jego życie. Możesz z nim zawsze porozmawiać, jednak ta choroba nie jest do wyleczenia, można tylko trochę poprawić jego stan.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
on sam mi powiedzial ze na to jest chory, tylko chcialabym zeby jakos byl troche szczesliwszy normalny bo mi go szkoda, ja tam naczynia moge myc:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To niech idzie do lekarza pierwszego kontaktu i poprosi o skierowanie do psychologa. Wtedy będzie miał darmowo, bo wnioskuje, że nie ma zbyt dużo pieniędzy na prywatne wizyty, skoro rodzice dają mu tylko na mieszkanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja na głowie stawałam i w koncu nie wytrzymałam... Powiem jak przykladowo wygladalo poproszenie go żeby zakupy do domu zrobił: Najpierw powtarzałam 3 razy co jest potrzebne, później pisałam to na kartce (włącznie w położeniem tego w sklepie - gdzie ustawione, jaka półka itd.), szedł do sklepu i jeszcze dzwonił żeby się dopytywać... Ogólnie 'polecenia' po kilka razy powtarzane, tłumaczenie jak dziecku... A później większość w zeszycie zapisywałam co i jak :o Normalnie jak patrzę z perspektywy czasu to anielską cierpliwość miałam do niego :o Sam z siebie - zero inicjatywy, wszystko ja musiałam... A ja nie jestem typem sierżanta do rozkazów, nie lubię kogoś prowadzić i ciągnąć za rękę non stop... Wypaliłam się w pewnym momencie, bo nic nie docierało... Ogólnie myślałam że to przemęczenie, bo pracował umysłowo i że zmęczony po tym... Ale jak po przerwie świątecznej, jednej, drugiej, po wakacjach polegających na leżeniu i odpoczywaniu zero zmian, to samo... To mi się zaczęło nie podobać :( Wysyłałam na badania do ogólnego czy może coś z morfologią nie tak, że może czegoś brakuje - ale okaz zdrowia, i tylko że zmęczenie pracą... No ale jak przy 2-3 tygodniach bez pracy dalej zmęczony, śpiący, apatyczny? No i zaczęłam w necie szukać co to może być :o I jak powiedziałam to wielkie oburzenie... A najlepsze że jego brat to samo, więc to cholera dziedziczne było :o I stwierdziłam że nie będę swoich dzieci i siebie na to skazywać. Carrie, z psychopatą byłam 3 lata :P Zamknięta w złotej klatce i oskarżana o wszystko o co można :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak ma na imię Krzysiek to ten sam :P Weź, zakupy z mamą = idziesz się kurwić, kawa z koleżanką = idziesz się kurwić, sms od kolegi z roku że zajęcia przełożone = zdradzam go z nim, rozmowa z jego kolegą na imprezie = zdradzam go z kolegą :o I w ten 1 dzień w tygodniu w którym się nie widzieliśmy ja organizowałam orgię dla połowy miasta, mimo że co pół godziny do mnie dzwonił :D Nawet mnie o romans z gejem który JEGO podrywał oskarżył :D Quick - to męczące cholernie jest :o Powtarzanie jak katarynka czegoś, a po 5 minutach od nowa, bo w trakcie się zapatrzył w firankę :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Haha u mnie to samo, wyjscie do kolezanki - będziecie sie puszczac, ktos napisał na gadu - zdradzasz mnie z nim, jesteś szmatą etc :O Ale niestety nie Krzysiek :P Quick sama mu raczej nie pomozesz, może jednak znajdz jakis kontakt z jego rodzicami i im o tym powiedz? Może oni wlasnie dlatego go wyrzucili z domu, bo nic nie robił, a oni nie wiedzieli, że to choroba?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj tez nie Krzysiek :P jego rodzice wiedza, mama jest podobno pielegniarka ale ja tam nigdy z jego rodzicami nie rozmawialam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po rozstaniu, takim że mnie zwyzywał od najgorszych, powiedział że się cieszy że z taką szmatą już nie będzie (nie odpisałam na smsa 4h bo miałam NAWAŁ pracy) - oczywiście z mojej winy rozstanie ;) (jego mama słyszała przypadkiem wszystko, i Bogu dzięki nie mógł wmówić rodzicom, że ja zerwałam), śledził mnie, jeździł, oświadczał się, obiecywał że się zmieni... Ale ja już nie mogłam, poczułam zew normalności i zwykłego życia ;) Oczywiście się nie zmienił - obecna ma to samo piekło co ja miałam, powiększone o siniaki... Quick - C. ma rację, może jego rodzice nic nie wiedzieli o tym? Może on sam nie wie że to jest konkretna choroba?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 273672326
A co cię w nim wkurza? Że spi długo? Jak słucha całą noc muzyki to przecież możesz powiedzieć, żeby tpo robił na słuchawkach..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×