Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

wisienka_czereśniowa

byłam na weselu i jestem w szoku : goście i ich skandaliczne zachowanie

Polecane posty

- ludzie wynosili alkohol :O do aut ,zresztą nie tylko alkohol ( widzialam jak jakaś ciotka panny młodej wsadziła do torebki talerzyk z takimi kruchymi ciasteczkami :O -slyszałam jak przy stole obgadywano pannę młodą ,że ma dziwną suknię i ,że pewnie złapała faceta na dziecko (choć wcale nie jest w ciązy) a gdy ta dziewczyna podeszła tak prawili jej komplementy ,że aż żal coś mówić :O -wiem od pana młodego ,że nie zapraszali dzieci mimo to kręciło się kolo 7 dzieci ktore nie dość ,że się darły i przeszkadzały to jeszcze porozbijaly kieliszki.Ich rodzice nie "widzieli" jak zachowują się ich maleństwa -w wc (byłam z 3 razy) nie spłukiwali za sobą wody więc wszelkie kupy byly na wierzchu :O w trzech toaletach niespłukane kupy ( 2 razy widziałam :O) -jakaś dziewczyna przykleiła zużyta podpaskę do drzwi od kabiny w wc masakra jak tak można? żal mi PM którzy zapraszali przecież rodzinę i znajomych :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no niestety,takie sa realia... pracowalam kiedys na weselach jako kelnerka,to tez sie napatrzylam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kultura ludzi bywa straszna :( ale najśmieszniejsze jest to, że kiedy ktoś mówi, że nie chce wesela bo nie chce ryzykować takich właśnie sytuacji (nie można nigdy wszystkiego przewidzieć), to zaraz zlatują się tabuny krytykantek z tekstem "jakie wy macie rodziny, u mnie nigdy... blebleble". Tak więc nikt nie ma takiej rodziny/znajomych, natomiast chyba każdy zaobserwował takie akcje. Ciekawi mnie jedynie jak to jest możliwe :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość legaca
wieś i hamstwo,szkoda młodych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wlasnie dlatego nie warto robic wesel, mnostwwo stresu, przygotowan i pieniedzy a ciotki ci dupe obrobia.. nie lepiej zykla kolacja w knajpce z najblizszymi a potem gdzies jechac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sammer
jak jest tyle osob to ludzie mylstaze w "tlumie"nic nie widac i niewiadomo kto to zrobil jak juz cos sie stanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niestety :( przykre to i smutne bardzo, że ludzie nie szanują wysiłku jaki Młodzi wkładają w organizację takiej uroczystości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o kurcze ale towarzystwo u mnie nie bylo takich zachowan dziwnych...my akurat zapraszalismy z dziecmi ale byly grzeczne i zadne sie nie darlo i nie latalo ale moze dlatego ze byly w wieku od 6 do 14 lat nie wiem..ale wspolczuje a to co napisalas o toaletach to szok.....jak mozna byc tak chamskim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja dzisiaj byłam na komunii i było świetnie :) towarzystwo zachowywało się na poziomie i aż żal było wychodzić :) autorko wiesz tych ludzi zapewne nikt nie nauczył dobrych manier i wychowania, ot tak przyszli sobie na wesele i tylko czekali kogo by tu "obsmarować" :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
serio mi bylo szkoda młodych . wiem ,że rodziny się nie wybiera ale mimo no wybaczcie :O ok przeboleję dzieci ;) wiadomo nie zrobiły tego umyślnie ale nie umiem pojąć jak wielkim problemem jest spuszczenie za sobą wody w wc albo wywalenie zużytej podpaski do kosza. :O:O Niby towarzystwo na poziomie ale :O:O:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ejbisi
Ja byłam na kilku weselach i nigdy się z żadną z opisanych sytuacji nie spotkałam, więc nie mówcie że w każdej rodzinie tak jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurde- chamstwo aż szok. Ale niestety nie każdy ma rodzinkę na poziomie. Człowiek się stara jak może dogodzić a potem go tak potraktują. Wczoraj teściowa opowiadała co u nich ostatnio się przydarzyło w związku z weselami. Okazało się że ludzie dawali wódkę dzieciakom na ślogach/bramach. A gdy ksiądz zwrócił uwagę to go goście jeszcze przekleństwami obrzucili. Masakra. Podobno kilka rodzinek patologicznych się nauczyło że jak wyślą dzieci na ślogę ot im wódki przyniosą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u mnie na weselu zdazyl sie ty
lko jeden maly incydent... Welon zlapala dziewczyna kolegi meza. A on juz zdeczka wstawiony. Ze on musi zlapac musznik. Bo zadnen inny nie bedzie z jego pana tanczyl, czy buzi sobie dawal. JAk to uslyszlama, wstalam, podeszlam i powiedzialam, ze nikt nie kazal im brac udzialu w tej zabawie. I on tu nie bedzie mi scenariusza ukladal. Jak sie nie podoba to droga wolna i moze wyjsc!!! A nie z morda to faceta z zespolu. Powiedzialam albo jeszcze raz rzucam welonem i twoja swieta krowa nie lapie, albo ty zachowujesz sie jak czlowiek... I co... zachowal sie jak czlowiek. Ale tamtych ludzi nie rozumiem. Aha wodke to i ja zawsze bralam z wesela. jedna butele weselna i juz... :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak można wynosić wódkę? Przecież wystarczy młodych zapytać na pewno by nie odmówili ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Są różni ludzie i różnie się zachowują:-( niestety:-( w ten weekend byłam na weselu i niesmak pozostał. Wczoraj w poprawiny na stołach była zlewana wódka i napoje z soboty:( ech... Niby wesele "z pompa" a tu taki numer wycieli:-( miesiąc temu na weselu było skromniej za to świetnie zorganizowane i bez takich nieprzyjemnych incydentów:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Guanina
ja w zeszłe wakacje jak byłam na weselu u znajomych to widziałam jak jakaś tam ciotka pary młodej wrzucała do reklamówki mięso :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kelcia
kiedyś pojechałam na poprawiny do kuzyna, ale rodzice mi opowiadali co się działo dzień wcześniej. Ponoć koledzy pana młodego pod stołami mieli pochowane w reklamówkach nie wiadomo ile butelek, wódka przy tamtym stole ginęła po prostu i jeszcze poganiali starostę żeby przynosił nowe. Jak się później okazało po tym co młodzi rozdali dla kierowców i po podliczeniu butelek to prawie 3 tuzinów wódki brakowało. Co do skandalicznych zachowań, pamiętam jak się zniesmaczyłam kiedyś jak zobaczyłam moich teściów i ciotki jak po weselu pakowali całe reklamówki jedzenia, wódki, to było wesele kuzynki męża. Byłam zniesmaczona sytuacja aż wyszłam stamtąd żeby nikt mnie z nimi nie widział. Powiedziałam od razu mojemu jeszcze wtedy chłopakowi że mnie to zniesmaczyło. Jak się później okazało dowiedziałam się od niego, to rodzice młodej poprosili ich żeby sprzątneli w reklamówki co się da ze stołów, bo część rzeczy ginie w tajemniczych okolicznościach w kuchni. Głupio mi że to wtedy powiedziałam, a wódkę i część z tego jedzenia konsumowaliśmy na poprawinach u ciotki więc nie zawsze to takie jest jak wygląda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×