Zabije gnoja , czyli męża

Pojechałam w sobote na pogrzeb ,na drugi koniec Polski. Mąż został z dziećmi, już nastolatki. Pogrzeb był wczoraj, miałam wrócić dzisiaj.Na pogrzebie jeden z kuzynów jechał w trase w nocy(pracuje w transporcie) ,okazało się ,że będzie jechał przez moje miasto no to się zabrałam z nim. O 5.30byłam w domu( mąz nie wiedział ,że wróce ) zgadnijcie co zastałam? Dzieci śpią ,a mojego ukochanego nie ma! Napisałam mu smsa co słychać? Odpisał Wszystko ok. skarbie, obudziłaś mnie, wyprawie dzieciaki do szkoły i spadam do pracy. Miłej podróży ,do zobaczenia wieczorem. Kocham i tęsknie Zaraz powinien wrócić. Noż kurwa, jestem tak wściekła

pewnie puka jakąś babe :O przykro mi :(

Może wyskoczył do sklepu po mleko?

no tyle to i ja się domyslam. Ciekawe ile razy w nocy wychodził. Spimyw osobnych sypialniach, ja ze względu na astme musze mieć otware okno, on musi mieć ciepło. Ja od lat śpie na górze,wstawałam do dzieci, on na dole. Teraz tak myśle, nie raz mnie zaskoczył, ciepłymi bułeczkami,może po prostu wracał od niej. Jesli chodzi o sex mimo odzielnych sypialni 3,5 razy w tygodniu.

o 5.30 ? chyba krowe wydoić. Sklepy od 6

taaa i od razu siadłaś se do kompa żeby podzielić się na fafe tą jakże zajmującą historyjką współczuwamy prowo jak nic

ale facet wpadł. podejrzewam,że jest koło 40-tki bo w tym wieku nie myśli się głową. Nie chciałbym być w jego skórze jak wróci

a co ma robić ? dzieci śpią , o 5 rano zadzwonić do teściowej, gdzie jej synuś? Jak wstaje, pierwsze co robie odpalam kompa,kawa i przegląd netu ,kafe

Przyszykuj wałek do ciasta. Takim wałkiem można wcale nieźle nabić mężowi parę guzów. :D

Pewnie już wrócił. Ze świeżymi bułeczkami. ;)

właśnie przyniusł bitą śmietanę

chyba poczekamy, jest po 7 więc już chyba wrócił ,wyprawić dzieci do szkoły. Mam nadzije ,że autorka odpisze.Ciekawa jestem jak małżonek się będzie tłumaczyl. Wpadł jak śliwka w kompot . Ale wcale mi nie żal skurwiela. Mój mąz 2 lata po ślubie ,gdy byłam w 3 miesiącu oświadczył ,że urodził mu się syn! Poroniłam ,świnia nie jest już moim mężem

Czasami to mam ochotę powystrzelać ich wszystkich. :O

stwierdzam, że 90% bab na kafe to durne istoty z myśleniem szympansa. byle bzdet i już zamieniają się w sherlocka holmes'a i szukają hooja w mózgu. co za głupie stworzenia

a z jakiej racji chcesz wystrzelać wszystkich zastrzel se swojego jak Ci nie pasuje, innych zostaw w spokoju

nie wiem czy zauważyliście, ale ostatnio non są topiki o zdradzie. Nie mówie tu o nastolatkach , ale o stałych związkach, z dorobkiem dzieci. Dla mnie facet , który ma żone i dzieci ,dopuszcza się zdrady jest śmieciem. A już facet , który ma romans i się tego wypiera jest dla mnie nikim. Totalnym dnem. A jego kochanka,jeśli wie o żonie , to brak określenia dla niej.

Ok. :D

ktoś napisał: podejrzewam,że jest koło 40-tki bo w tym wieku nie myśli się głową. no fakt, sama ostatnio się przekonałam jak zonaci i dzieciaci faceci ok 40 mają narypane w garach i po wypiciu alko biorą sie za młode dupy. a wydawali się tacy porządni... a co do tego ze laska napisała na kafe to sie nie dziwie :P co miała robic? siedziec i czekać przy drzwiach ? :P ciekawe jak tam sytuacja sie potoczyla. zabic gnoja :D

sorki, ale żona wraca do domu, męża nie ma. Pisze mu smsa ,on twierdzi że go obudziła. No to o czym to świadczy?

jak facet zdradza, to ciekawe z kim?? z taką samą mężatą babką!

szukają chuja w mozgu... no nie, tego to tam szukac nie będę ;)

Najbardziej wkurzające jest, że kobieta kobiecie potrafi narobić takiego bagna. Przecież wie, że tamta cierpi. :O

kasparov powiem ci ze nie koniecznie ;) mysle ze wolą młodsze ;)

no, dzieci już w szkole, pewnie klotnia trwa na calego, a my juz niedlugo dowiemy sie jak sprawa wyglada na prawdę ;)

no wojny nie było, nie miałam okazji.Jak mój kochany mąz podjechał saochodem, schowałam się do łazienki. Wszedł do domu (drzwi były otwarte) i od razu zadzwonił do niej,że tak się do niej spieszył ,że zapomniał zamknąć drzwi. Siadł sobie w kuchni zapalił papierosa i gadał z nią, wtedy wyszłam z łazienki,on zdębiał,powiedział ja właśnie ide po bułki, tylko zapomniałem portfela i zwiał. Bułki już były na stole, kupił jak wracał. Nawet nie zdążyłam się odezwać i już go nie było. Oczywiście nie ma go do tej pory. Miałam zadzwonić, ale poczekam aż wróci , ciekawe co powie. Pytałąm się córki,połozyli się spać koło 22, ona jeszcze siedziała na kompie, a tata już zgasił telewizor i poszedł spać. Jestem wściekła strasznie, mam ochote pójść do niego do pracy i zrobić awanture.

sorki za błędy , ale pisze w nerwach

idz wszyscy sie z ciebie posmieja

To są wasze brudy i powinniście prać je w domu :O Po co będziesz leciała do niego do roboty? Poczekaj aż wróci, bo w końcu będzie musiał i wtedy atakuj.

NO WŁASNIE PO CO DO PRACY.........ZWARIOWAŁAS.....nigdy. A jak opadną emocje to poprostu zapytaj dlaczego tak kłamie..............poprostu.......i tylko tyle....!!!!