Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość załamanaaaa calkowicie

Zostawił mnie pol roku przed slubem w 5 miesiacu ciazy:(

Polecane posty

Gość załamanaaaa calkowicie

A najlepsze jest to, że nic tego nie zapowiadało. No może zauważyłam, że coś jest nie tak, że jest markotny, ale dopiero przez ostatni tydzień. Poza tym bylo między nami OK, dogadywalismy się, myslalam, ze mnie kocha. Na ślub nie naciskałam, oboje tego chcielismy. I nagle On ... po prostu odszedł. Zablokował mnie nawet na GG, chyba zmienił numer tel. bo nie można się do niego dodzwonić . Nie wiem, co mam myśleć, jestem kłębkiem nerwow... Pisałam na NK do Jego brata ze nie wiem co sie z nim dzieje, zeby mi napisal, czy wszystko OK i dostalam wiadomosc zwrotna, ze wszystko w porzadku, ale M. nie chce sie ze mna kontaktowac i zebym odpuscila :( Placze caly dzien :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ech jak tylko dzieciak sie urodzi zakladaj sprawe o alimenty... przybnejmnie o d tego niech sie dupek nie wywinie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamanaaaa calkowicie
Staraczko, no wlasnie, chyba sama nie wiedzialam z kim się wiążę. Jesteśmy (byliśmy :( ) razem ponad 4 lata, ślub planowany był już zanim zaszłam w ciąże. Nie przypuszczałabym, że to sie tak skończy. Byliśmy zgodną para i nagle On odchodzi bez słowa , po prostu wymazuje mnie ze swojego życia, dlaczego nie zasługuje nawet na to, żeby mi wyjasnił dlaczego odchodzi:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamanaaaa calkowicie
Satinq mam 25 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co za nieodpowiedzialny dupek!!!😡 będzie płacił alimenty, a jak nie będziesz go mogła odnaleźć, to pozwij o alimenty jego rodziców, wtedy napewno tatuś się odnajdzie:P a ty nie płacz lepiej że to się stało teraz niż miałby numery odstawiać po urodzeniu dziecka, jesteś młoda i napewno znajdziesz jeszcze kogoś, kto będzie ciebie wart!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak po lini prostej... bez ceu
o rany... a ja sie zamartwiam sobą... dziewczyno głowa do góry, koniecznie staraj sie o alimenty... co za dupek, wystraszył sie obowiązków jebany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak ja kocham te wasze rady
Geniusz przez was przemawia z kazdej strony. Rada przewodnia : alimenty :D hhahahah Rzeczywiście te 400zł bardzo pomoże matce i dziecku w ogarnieciiu sie w tej sytuacji. To ze i matka i dziecko maja przejebane na calej linii to pikus ;) 400zl najwazniejsze buhahahahah

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak ja kocham te wasze rady
I jeszcze jedna sprawa. "na pewno kogoś znajdziesz" :) oczywiiiiiście, wszyscy rwą się do młodej kobiety z dobrodziejstwem inwentarza, takie rzeczy to dzieciom na dobranoc opowiadac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to moze powinnysmy napisac, je to oddaj je do adopcji :D lepiej napisz co ty proponujesz a nie od razu wjezdzasz z krytyką!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak ja kocham te wasze rady
Co proponuje ? Niech zacznie szukac dobrej pracy ..... alimenty wyda na pampersy. A facetow to niech sobie odpusci na 2-3 lata. Chyba ze przyjdzie na randke z wystawionym cycem. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
n o tak raczej bedzie a kto tu mowi zeby ona z brzuchem czy niemowlakiem na randki smigałą? a te 3 lata to nie wiecznosc,...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
znam dziewczyny które mają ślub, są szczęśliwe, a co najbardziej istotne - mają dzieci z poprzednich związków. to nie średniowiecze, że panna z dzieckiem jest skazana na wieczną samotność i potępienie. a alimenty to pierwszorzędna sprawa w tej sytuacji, skoro gnojek nawet nie miał odwagi zakończyć związku z honorem, to nie ma tu czego ratować, ale niech płaci choćby marne grosze, to jego psi obowiązek, niech się nie wywinie choćby miał płacić symboliczne 10 zł, w końcu jest ojcem tego dziecka, to do czegoś zobowiązuje, a nie myśli że sobie ucieknie a reszte ma w dupie:O co za gnojek:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taaa, już widzę
jak ją wszyscy z brzuchem chcą do pracy... jakaś inna złota myśl, wujku dobra rado? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja bym stawial ze schudniesz
moze i nie sredniwoeicze,ale malo kto wezmie dziewczyne z noworodkiem bo takie to potrzbuje opeiki 24/7 , malego dziecka nie zopsatwia sie na kilka godzin ze znjomymi raczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kgedfff
a może nie chciał jeszcze dziecka, ale tobie nagle zachciało się dziecka no i go wrobiłaś, to teraz masz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamanaaaa calkowicie
Tak, jestem taką debilną idiotka, że zachcialo mi sie wrobic faceta w dziecko heheh Nie no, rozbijają mnie takie odpowiedzi :) No comments. Za pozostałe rady wielkie dzięki. Pracę dobrą mam i wiem, że po powrocie z macierzyńskiego miejsce pracy będzie czekać na mnie. Tylko jak ja sobie teraz poradzę z tym wszystkim ? Narazie nie mam głowy by myśleć o alimentach i innych takich sprawach. Jestem złamana w środku, nie jestem w stanie myśleć o niczym innym... Nawet nie wiem, jak opisać to co czuję . Łzy cisną mi sie do oczu. Kto teraz będzie to wszystko odwolywal ? Sala zamowiona, powplacane zaliczki :/ Wszystko to na mojej głowie .... A ja nie powinnam się denerwować :( Po prostu nie wiem co mam teraz ze soba zrobic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×