Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mamajedynaczki

8miesięczne dziecko karmione naturalnie. czy nie za uboga dieta?

Polecane posty

Gość mamajedynaczki

córka je co 3h moje mleko poza tym 130ml obiadku 130ml deserku czasami chrupeczki ryżowe z bobovity lub chrupki kukurydziane nie chce pić soków,herbatek,wody nie chce kaszek czy mogę jej coś jeszcze spróbować podać? wydaje mi się, że rośnie i jest wszystko w porządku, ale czy nie za mało je? czy piersią się dostatecznie naje i napoi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a probowalas podac kasze jaglana z owocami np ? albo kasze manne ...z owocami...no bo kaszek takich bobivta czy nestle nie musi jesc obowiazkowo no ale faktycznie tylko mleko obiad no to troche malo urozmaicone

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akrylik
do roku moze tak jechac na cycu :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale jak z tą jaglaną
Jak to jaGLANĄ podac z owocami? A mannę, trzeba chyba na mleku a ona na cycu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość body z krotkim + pajac
ugotuj manne na wodzie i dodaj mleko modyfikowane lub ugotuj platki owsiane/jęczmienne na wodzie z owocami zmiksuj i dodaj mleko mod.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no normalnie kasze jaglana z owocami na forum e dziecko lekarka pisze ze podaje sie kasze jaglana z owocami...normalnie gotujesz kasze dodajesz owoce..i masz..lub jak dziewczyny radza mozna manne na wodzie zrobic nie tylko na mleku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamajedynaczki
sęk w tym, że ona modyfikowanego nie lubi. kiedyś próbowałam jej podać to pluła i się wierciła, tak samo jest z kaszkami...a po kaszy mannie miała zatwardzenia i przestałam jak na razie dawać...któraś z Was mnie uspokoiła twierdząc, że na piersi można tak do roku pociągnąć...w każdym razie jak skończy 10mcy muszę zacząć przestawiać ją na sztuczne (jeszcze nie wiem jak to będzie, bo ona nie toleruje butli:p), będzie też można podać więcej w sensie: pieczywo,jogurt,twarożek,kisiel,zupkę typu domowy rosół,pomidorowa,krupnik...muszę jeszcze te 2m-ce się wstrzymać...mam nadzieję, że moja pierś co 3h jej wystarczy, pediatra mówiła, że ładnie rośnie i jest zdrowa...dzięki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przyjmuje się, że mleko matki wystarcza dziecku tylko przez pierwszych 6 miesięcy jego życia - ale to tylko teoria bo są odstępstwa od tej reguły. Na pierwszy ogień bije żelazo, bo dziecko rodzi się z zapasem pewnym i z mlekiem matki już nie pobiera, zatem istnieje duże ryzyko anemii. jeśli sama miałaś anemię w ciąży to koniecznie trzeba zbadać poziom żelaza u dziecka (sam poziom hemoglobiny wiele może nie wnieść) a jeśli nie miałaś anemii to sama morfologia powinna wystarczyć, choć ja będąc "po przejściach" z anemią córki jednak doradziłabym to żelazo.Są dzieci, które są wyłącznie na piersi przez pierwszy rok swojego życia nie tolerując niczego innego, wyniki mają ładne więc i lekarz się nie przyczepia.W każdym razie ja nie bazowałabym na "wydaje mi się, że wszystko jest ok". Upewnij się, że jest - a potem możesz odpuścić ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Noe doczytałam a się rozpisałam :)Deser i obiad + pierś są jak najbardziej ok. Dzieciom piersiowym dietę rozszerza się po 6 miesiącu (nie tak jak butelkowym, gdzie po 4tym), moja w wieku 8 miesięcy jadła jak Twoja - pierś, obiadek i deser. Albo pierś, deser i kaszka na noc. Różnie. W każdym razie bywały dni, kiedy jadła 2 posiłki prócz piersi a bywały i takie, kiedy tylko pierś bo niczego innego nie chciała.To jak najbardziej ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamajedynaczki
dzięki nglka- jak zawsze dużo i na temat:) to tak: anemii w ciąży nie miałam, córka wydaje mi się, że też nie, jest żywym,ruchliwym,zdrowiutkim dzieckiem, mam nadzieję, że to wystarczy, by ową anemię wykluczyć...tak jak pisałam co 3h pierś, a w międzyczasie 130ml deserku, 130ml obiadku - podaję najprzeróżniejsze desery (kombinacji jabłka z różnymi owocami) i obiadki (warzywa + rybka(2 razy w tyg)/królik/cielęcina/indyk/kurczak/jagnięcina/pół żółtka (2 razy w tyg) )...ps. od kiedy mogę podać pieczywo z masełkiem, twarożek,jogurt,kisiel,zupy domowe itp? zamierzam po ukończeniu 10mcy przestać karmić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamajedynaczki
oczywiście naturalnie hehe, żeby nie wyszło, że zamierzam wcale nie dawać jeść dziecku:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"ps. od kiedy mogę podać pieczywo z masełkiem, twarożek,jogurt,kisiel,zupy domowe itp? zamierzam po ukończeniu 10mcy przestać karmić..."tak czy siak jakieś mleko będzie trzeba dostarczać, więc dobrze byłoby zacząć ją przyzwyczajać do modyfki, np najpierw robiąc kaszki na swoim odciągniętym mleku (a jak ci się nie chce to na wodzie ale ze swojego łatwiej przejść proporcjami na modyfkę po prostu) a potem stopniowo dodawać modyfikowane, bo będzie musiała mieć przynajmniej kilka posiłków mlecznych w ciągu doby.Domowe zupy możesz zacząć podawać już teraz, byle ze składem nie przesadzić, tj proste składniki. Twarożek i wszelki nabiał od krowy zaleca się dopiero po 2gim roku życia, choć większość podaje wcześniej. ja bym mimo wszystko dała sobie z krowim białkiem spokój do przynajmniej ukończonego roku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja córka ma 9 kesiecy, jest na piersi. Zjada chlebek z masełkiem, deserki ( z gerbrea są z twarożkiem i owocami), zupki jak ugotuje albo ze słoików, czasami kasze jak dodam do niej owoce, uwielbia banany i jabłka. Czasami dostaje chrupki kukurydziane, ale po nich ma zatwardzenie wiec ograniczam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja córka
a ile waza wasze dzieci?? Ja sie dzis dowiedzlam ze moja ma niedowage, wazy 7600, powinna 8400, pzy porodzie wazyla 3400, tez karmie piersia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×