staram sie od 1,5 roku

nadzieja86 jestem doladnie z Tarnowskich Gór:) dziewczyny moze to glupie u sobie pomylsiecie ale ja naprawde jakos dziwnie nieweiem moze i naiwnie wirze w to ze te zioła mi pomoga zauwazylam ze od soboty porawia mi sie sluz i go naraszcie czuje ze mam

OlciaK_LODZ trzymam kciuki napewno bedzie wszystko dobrze!!!napisz potem co i jak

Malineczka napisz dokładnie co to za zioła i ile kosztują.Ja w sobotę byłam w Tarnowskich Górach w kopalni srebra:)

nadzieja86 to miło i co piekne miasto cio hehhe widze ze masz na dole w stopce mój aniółek masz juz jedna córeczke? ja tez jestem z marca hihih te zióla nazywaja sie CASTAGNUS I OLEJ Z WIESIOŁKA jednej staraczce to pisalam na poczatku podajrze wejdz zajrzyj sobie na początek tych postów to gdzies tam wkleiłam i tam wszystk o pisze tak czy inaczej ja wierze ze mi to pomoze zreszta trzeba prubowac wszystkiego moze zaskoncze wkoncu ale czuje ze sluz nagle mam i sie polepszyl zaledwie po paru dniach to jaki bedzie pozniej rewelacyjny

Ah tak pisałaś o tym,przepraszam:)Olej z wieołka biorę,a castagnus kiedyś brałam!A ten olej z wiesiołka biorę z firmy naturkaps,a Ty?Jedna tabletka ma 500mg,jak dużo ich bierzesz? Ja miałabym córeczkę,ale jest w niebie:(Poroniłam w marcu tego roku:(po 3latach starań! A w kopalni było by fajnie,ale jak tam dzwoniłam to mi nawet nie napomknęłi,ze kopalnia była zalana i trasa była mocno okrojona,dlatego się rozczarowałam:(Będzie trzeba tam jeszcze kiedyś pojechać:)

a jeszcze co do mojej stpoki to chyba miałabym córeczkę,ale płeć musieliśmy wybrać i imię w urzędzie,bo wszedł nowy przepis(nie przez wszystkich stosowany)że obojętnie,w którym tyg.się straci ciążę,to to było nowe życie,zarodek traktują jak istotę ludzką i dlatego mój szpital wysyła do USC moje dokumenty i musiałam odebrać akt urodzenia z małą adnotacją,że dziecko martwo urodzone.

nadzieja86 aha tak mi przykro przeprasza ze zapytałam o to:(((Bóg ci to jeszcze wynagrodzi i bedziesz miec dzieci zobaczysz!!!!!ja biore olej z wiesioła 2 kapsułi dziennie do owulacji tylko ja chcicalbym zeby do konca roku byc w ciązy w pazdierniku bede juz miala 2 lata po slubie leci ten czas trzeba powiekszyc rodzinke ale cóz narazie nie jest to nam dane i mozna sobie chciec:((((a itak z tego nic niema juz nawet odpuciam jakis czas temu zajełam sie czyms innym nie myslalam a i tak nie jeste w ciązy do tej pory mój maz jak by sie dowedzial ze bede w ciazy to by mnie chyba z 3 rzy wysla do lekarz bo nie mogl by uwierzyc poprostu mam nadzieje powtarzam sie wiem ale wieraze ze castagnus mi pomoze czytlam rozne opinie na ten temat rna roznych stronkcha i forach iduzo., duzo osob pisze ze ten lasnie lek ziołowy pomogl wiec jest szansa duza ze i mi pomoze :))))wierze w to bardzo..

Nic nie szkodzi:( Ja we wrześniu będę miała 4lata po ślubie:D,ale mój mąż też by już chciał mieć dziecko,bo mówi,że nie chce potem jako dziadek chodzić na wywiadówki:(Bo między nami jest kilka lat różnicy!I ja też bym chciała mieć dziecko,już bardzo dawno poczułam instynkt macierzyński,a dzieci uwielbiam i lubię się nimi zajmować,jak ktoś do nas z dzieckiem przyjdzie,to jest ono już "sprzedane":)

no tez kocham dzieci i jak widze jakoms przyszła mamusie z brzuszkiem ,albo jakies malenstwo to robi mi sie straznie przykro:((a nawet nie ma zabardzo z kim o tym pogadac bo takie osoby ktore maja dizeci albo urodzilynie wiedza co taka kobeta czuje gdy nie moze byc w upragnionej ciązy :((chcialbym zeby ten rok wkoncu zaowocowal bylabym najszcesliwsza na ziemi i niewem czy bym mogla do konca uwierzyc w taki cud albo tez jak slysze no tyle czasu jestescie po slubie moze juz wkoncu dzdziusia miec to mnie szlak trafia ale olewam juz to bo nie wiedza co tak naprawde przechodze:/

To powedz wtedy,że do portwela i do majtek się nie powinno ludziom zaglądać:D.Chyba już to w tym topiku pisałam:)Mnie to wszystko już czasem wkórwia,ale przywykłam do tego,że ciągle starania zaczynamy od nowa...

jeszcze jedno ludzie są poprostu bezczelni,szukają tematów do plotek,są zabardzo ciekawscy!Nawet rodzina!

Coś się dzieje z kafe!Ktoś wię co jest grane?

cześć:) coś kafe szfankuje:/ Ale i tak piszę;) Nadzieja ja mam takie samo podejscie do dzieci jak ty, wystarczy ze sie troszkę pobawie a już je mi z ręki hehe jakoś tak mamy :D Ja tez wierzę w moc ziółek i piję ziółka ojca sroki aczkolwiek mam skierowanie na hsg ale jakoś czuję w środku , że jeszcze trochę i się uda bez przepychania jajowodów.

Olcia ja w sypialni mam kolor, który nazywa się "wyznanie gejszy" z duluxa, jest taki czerwono malinowy, chciałam, żeby w n aszej sypialni było tak trochę burdelowato hehehe do tego czarna lampa z mnóstem koralikow i jest taki efekt jak chciałam :)

CZESC:)) Kasiula super z tym kolorem:)) Ja wybralam malinowy krzew i zielona ląkę - zrobie sobie 2 kolorowa sypialnie;) Chcialam troszke ozywic ten pokoj bo jest od wchodu wiec malo w mim slonka w godzinach popoludniowych i jest tak ponuro:( Dziewczynki ja tez tak mam ze jak widze kobiety w ciazy to robi mi sie przykro ze ja nie jestem i ze tak dlugo sie to wszystko ciagnie ale zaraz tlumacze sobie ze tak widocznie ma byc. No i ostatnia informacja - pecherzyka nie ma - pekl juz, czyli owulacja na 100% byla. W momencie pekniecia mial ok 21-22 mm wiec tak jak trzeba. Teraz mam czekac na rezultaty przytulanek ale nie nastawiam sie poniewaz z pomiarow temperatury wiem ze wczesniej tez owulka byla i nic z tego nie wyszlo. Teraz czekam 2 cykle i jak sie nie uda to moze inseminacja... Zobaczymy. Buziaki dla was:-*

Witam:) Olcia super wiadomosc, masz teraz pewnosc ze owulacja ma miejsce i to jest najwazniejsze:-) Dziewczyny ja wczoraj probowalam cos napisac ale nie wysylalo mi postow, nie wiem dlaczego. Dzis mam nadzieje bedzie juz oki. Zajrze dopiero wieczorkiem bo teraz musze popracowac;). Moze ktoras z was tez sie pojawi. Milego dnia!

Usmiechnieta buzka pokazala sie 2 dzien pod rzad, sprawdzilam w necie w recenzjach tego produktu, nie tylko ja tak mam :) Tylko teraz co? Dzialac, czy co drugi dzien? Bo wczoraj juz bylo :O

Hej, solidate mi lekarz zalecil co drugi dzien, wtedy plemniki sa silniejsze:-) Olcia to super, teraz trzymam kciuki za to zeby @ nie przyszla!!! A ja mam w sypialni cynamonowo:) wymusilam na mezu bo on uwielbia odcienie zoltego na scianach a ja nie bardzo;). moja kolezanka pomalowala sobie pokoj na bordowo, na poczatku myslalam ze bedzie kicha ale jak juz pomalowalo to jestem w szoku ze tak fajnie to wyglada. maja jasne meble, duze okna w pokoju i duzo slonca wiec jest super.

Solidate zrob tak jak podpowiada ci intuicja:))) Niektore dziewczyny mowia ze nalezy miec 1 dniowa przerwe a inne twierdza ze niekoniecznie, ze wlasnie trzeba codziennie... ja mysle ze jesli nasionka twojego meza sa oki to mozecie 'dzialac', przerwy sa dobre dla tych par u ktorych jest problem z nasieniem. ale pewnosci nie mam:-) dziewczynki padam na twarz dzisiaj:((( boli mnie glowa, od wczoraj zreszta i strasznie chce mi sie spac, na 100% mam mega niskie cisnienie, juz 2 kawy sobie zapodalam i nadal zero poprawy...

Tak sobie pomyslalam ze ta niepewnosc i czekanie czy @ przylezie czy nie jest okropna... jestesmy zle zaprojektowane hehe, powinna nam sie jakas kontrolka zalapac ze np sie udalo:P:P:P fajnie by bylo:-)

Ja mam dzisiaj drugi dzien wyzszej tempki czyli owulka jednak była tylko nie mam pojęcia kiedy bo przez 11 dni miałam śluz i miękką szyjkę i zadnego bólu jajniczka. Pierwszy raz mi sie tak zdarzyło bo zwykle miałam 4 dni śluzu i tyleż samo miękką szyjkę no i ból lewego jajniczka.To chyba przez te zioła co piję, dały mi więcej płodnych dni hehe

Kasiula wiara czyni cuda ponoć wiec wiesz...:-) Bedzie dobrze, trzymam kciuki. Dziewczynki czy o tej porze ktoras tu zaglada???

Zmykam tez, widze ze wszystkie odpoczywacie po pracy:-) Dziewczynki najwazniejsze ze macie owulacje, zawsze to pozostawia np szanse na inseminacje, itp. Ja wiem ze mam co ktorys cykl bezowulacyjny i to mnie martwi:-( Milego wieczoru.

GREEN DAY - mi tez zalecil co drugi dzien, ale... maz twierdzi, ze sie od wczoraj odbudowal no i jak pokazuje ta buzke to jakos tak sie chce dzialac, bo a nuz, pewnie bedziemy dzialac i dzisiaj i jutro, na wszelki wypadek. Dzisiaj kolezanka zadzwonila, ze iostra jej meza i zona jej meza brata obydwie oglosily, ze w ciazy, nieplanowanej ale.. ciesza sie jak diabli, jedni wpadni, drudzy od grudnia stosowali metode: niech sie dzieje nie zabezpieczamy sie i... sa w ciazy. Jakos mnie to tak zesmucilo/zezloscilo, pomimo tego, ze sama nie za bardzo sie staram, a prawdziwe starania to od grudnia mialam tak naprawde w 2 miwesiacach: kwietniu i czerwcu, tez chcialam metoda niech sie dzieje co chce i myslalam, ze jak ja chce to sie zaraz trafi. Olciak - podoba mi sie ta rada z intuicja, chyba tak trzeba, co serce podpowie, rozne sa rady, na internecie czytalam, raz ze co drugi dzien, drugi raz ze codzien ale nie wiecej niz raz, krecka mozna dostac, nie wiem jak jest u meza z nasieniem bo nie badalismy, ale... skoro jest ta buzka to "dolozymy" dzisiaj :) i jutro pewnie tez na necie u dziewczyn stosujacych ten sam test i mierzacych temperature znalazlam info, ze u nich kiedy dwa dni pokazuje usmiechnieta buzke to w drugi dzien - wedlug termometru - jest owulacja, wiec albo zyjatka z wczoraj tak czekaja, albo... trzeba dolozyc nowych, ha ha ah

no a umnie ja mierzylam temperature wczesniej wiedzialam kiedy mam owulacjie miałam ból owulacyjny stosowałam testy owlacyjne i pokazylwaly owulacjie a mimo tego nie zaszłam dalej w ciąże u jednych sie sprawdza a u drugich nie to jest to ze ci co nie planuja to maja dzeci a ci co ich bardz o pragna no raczej to normalne ze sie chce i do konca nie da sie tak naprawde nie myslec !!!kurde a ja wsstlam bo cos zoładek mnie boli cos mi chyba zaszkodziło:/mykam wypic herbatke miętową dzis mam wolne mykam zaraz znów do łozeczka bo męzus zaraz wraca po nocnej zmianie w pracy..noa jak mi te zióła nie pomoga do na kolejne badania itd to ja juz całkiem zgupieje Serio ale nie poddaje sie musi wkoncu zaskoczyc chodz i tak jakos sie trzymie 2,5 roku i ciągle nic to az sama jestem pod wrazeniem ze jeszcze az tak sie nie załamałam cus jakis normalnie chodz czasem juz nie mam sliy a ostanio coraz bardziej juz odechciewa mi sie tej ciazy tyle staran badan obserwowania siebie i lipa uciekam dzewczynki sorki ze tak rzadko zagladam ale te praca itd zajrze pozniej a wy glowa do góry nie ma co zamyslac czemu dlaczego bo to i tak nic dobrego nie przynieniesie tylko trzba sie starac i mocno w to wierzyc noi ewentulanie badania i lekarz i nic wiecej nie pomoze ...

Czesc ranne ptaszki:-D i reszta śpiochów;) Solidate a moze warto by zbadac nasienie meza? Wiesz, tak dla spokoju swietego, bo czasami sie zdarza, ze jest jakis maly problem i trzeba poprostu brac leki zeby poprawic jakosc plemnikow??? Wiem, ze nie jest to nic przyjemnego dla mezczyzny ale przynajmniej mieli byscie jakis obraz sytuacji. A jesli chodzi o staranka to jesli tylko maz ma ochote i siłe to jest GIT;) dlatego pracujcie i niech beda owocne efekty tej pracki:))) Moja kolezanka w zeszlym tygodniu urodzila synka, dwie moje kuzynki corcie i tez jest mi smutno. fajnie ze one sie ciesza ale mi to daje do myslenia ze skoro one maja dzieci i starania nie zajely im duzo czasu to cos jest nie tak z nami...a z drugiej strony sa pary ktore staraja sie po 2-3 latka i wiecej i w koncu sie udaje. wiec trzeba wierzyc ze los sie w koncu odwroci:-) malineczka, zazdroszcze ci wolnego. ja mam dzis sporo pracy, wieczorem padne jak kawka. ale zajrze na nasz topik:-) zobacze co naskrobalyscie;). malineczka ty tez glowa do gory, nie zalamuj sie, bo to jest najgorsze, stracic wiare... bierzesz ziolka, jestes zdrowa kobitka nie moze byc zle:-)))) Pozdrowionka dziewczynki i do wieczora:-) Pa pa

Czesc:) Solidate tak trzymaj, macie ochotke to nie ma sie co zastanawiac, trzeba dzialac:-). Ja dzis zmierzylam temperature i jest skok wiec luzik. Wszystko (temp, monitoring) wskazuje na to ze owulacja sie odbyla. Maz bierze leki na poprawe nasienia wiec zobaczymy czy beda jakies efekty;) malineczka, bedzie oki, ty zawsze bylas nastawiona pozytywnie i zarazalas nas dobra energia takze nie wolno ci sie zalamywac!!! bea ja dzis wieczorkiem powinnam byc takze moze sie 'zgramy':) green day ja mam to samo z kolorami, moj maz lubi stonowane a ja wole zywe. pozdrawiam wszystkie forumowe kolezanki, bede popoludniu. buziaki.

Cześć dziewczyny.Nie mogłam wczoraj na kafe siedzieć,bo czasu nie miałam,a dziś tylko chwilkę jestem! Olcia przynajmniej jesteś pewna,że była owulacja!

Witam weekendowo:-D Jak fajnie ze juz koniec tygodnia, szkoda tylko ze jutro ma sie pogoda popsuc, bo dzis jest u mnie super, swieci slonko, jest cieplo:)) Dziewczynki chyba w sierpniu bede miala inseminacje. Tzn jesli do sierpnia sie nie uda naturalnie to zaczynamy dzialac. A co u was? Macie jakies plany na weekend? Milego dzionka!

U mnie juz pada:( Szkoda bo mialam ochotke posiedziec w slonku. W weekend mamy zamiar spotkac sie ze znajomyli, moze wyskoczymy do baru na piwko. Musze sie odstresowac bo przez te wszyskie badania, starania itp. robie sie coraz bardziej zestresowana. sluchajcie, strasznie wypadaja mi wlosy - nie wiem czy to skutek moich zmartwien czy poprostu fakt ze przyszla wiosna - podobno kiedy jest przesilenie to czasami tak organizm reaguje. dobrze ze mam sporo wlosow i sa raczej geste bo inaczej bylabym chyba lysa:(((