Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość GREEN_DAY

staram sie od 1,5 roku

Polecane posty

******************************************************** *** ************************* NICK .........WIEK ..............OSTATNI OKRES ...............SKĄD ********************************************************* **************************** Gosiek82........28.......starania zawieszone........Pl- lubelskie, Irlandia MOONIAA123....34................15.08................... ...mazowieckie SODALITE.........35................23.08................. ....Illinois EWELA125........21.................01.09................. ....dolnośląskie AGA_TON.........26.................02.09.............. .. mazowieckie KAMA26...........28................04.09................ .....dolnośląskie BAUBAU............36.................07.09..........PL-po morskie,Włochy SANGRIAA..........28................08.09................ ..pomorskie INKA LINKA.......22.................09.09....................o polskie Pati................30...................09.09........... ........wielkopolskie _NETI_.............27.................19.09.............. .........lubelskie NADZIEJA86.......24.................24.09................ ......śląskie KASIULA1983.....27...............28.09............ ........małopolskie ANKA76............34................02.10............... .........śląskie MALINECZKA.....28.................14.10............... .. ...śląskie atka87.............23.................15.09......................dolnoslaskie ***************************************************** ********************* U D A L O S I E!!! ................TERMIN ...... PLEC ********************************************************* ***************** OLCIAK_LODZ.....................11.03.2011r.............. ... .. GREEN_DAY.........................09.04.2011r.......... ......... Bea...................................01.05.2011 r...................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wisz co?To tak jak ja!My staramy się już ponad 3lata i już przywykłam,że się nie udaje,ale jeśli Ty masz jeszcze trochę nadziei to nie trać jej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
troche to za malo... nie potrafie zrozumiec dego, dleczego tak jest, ze ktos chce a nie moze,a jak ktos nie chce to za 1 razem i jest...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Często sobie zadajemy to pytanie!To jest ta chora niesprawiedliwość!!!Czasem jest też tak,że za bardzo byśmy chciały,te pragnienia i myśli o dziecku przesłaniają nam większość spraw i wpadamy w tak jakby "obsesję" na tym punkcie!Skupiamy się tylko na tym,wpadamy w doły i tak w kółko!:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moje starania nie sa tak obsescyjne,ale zawsze pojawia sie dol kilka dni przed @. te czekanie i ta nadzieja, ze moze sie udalo czasem mnie przytlacza, pozniej pojawia sie zawiedzienie i po @ wszystko wraca do normy. tak od 3 miesiecy nawet nie zwracam uwagi kiedy mam dni plodne.mimo, ze ostatnio daly o sobvie znac- sluz i bol jajnika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po@hormony wracają do normy i dlatego się lepiej czujemy:)Ty chociaż czujesz ból jajników,bo ja nic już nie czuję!tak już jest od jakiegoś czasu:(A kiedyś mnie bardzo bolały!Nawet tempka mi nie skacze jakby owulacji nie bylo!Jeden cykl na99%był bezowulacyjny ostatnio!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powiem ci ze ostatnio calkiem przez przypadek tydz, temu w sobote mialam tj. wzdecie(jakby jajnik mi puch i takie delikatne pobolewanie ciagniece) poszlam do wc i widze sluz jak jako kurze bartdzo ciagnacy. ale nic sobie z tego nie robilam. i przytulanki dopiero byly w niedziele popoludniu. wiec pewnie sie nie udalo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A śluzu kiedyś też miałam więcej:(Wiesz co czasem też mam ochotę rzucić to wszystko w cholerę i olać to,nie liczyć dni,nie mierzyć tepki,nie brać leków itp.Teraz w październiku powinnam pójść do gin.ale mam to gdzieś,nie chce mi się iść!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może jak przyzwyczaiłyśmy się do obserwacji,to może teraz się przyzwyczaimy do olewania tego wszystkiego,a wtedy nawet nie będziemy miały świadomości,że kochałyśmy się w dni płodne i wtedy się którejś uda:(?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przepraszam, ze tak pozno odpisuje,ale chce przeczytac wasz caly watek. nadzieja- masz racje- trzeba olac te starania i myslec o czym s innym. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha:(Jest o kobietach,tóre były w ciąży i jednocześnie były chore na raka,musiały wybierać między terapią a dzieckiem!Nie usunęły ciąży i teraz mają zdrowe dzieci,a jednocześnie przechodziły terapię!to się nazywa,szczęście w nieszczęściu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry:) nadzieja - też oglądałam program, temat fajny ale ten Lis masakra :( U mnie nie ciekawie. Dzisiaj mam 19dc a nie miałam jeszcze jajeczkowania. Wiem że odstawiłam tabletki ale jak myślę że cykl będzie trwał 30-36dcto już jestem przerażona:( chyba trzeba będzie od stycznia Castagnusa znów zaaplikować sobie. Co do wychowywania dzieci. Mojego taty kolegi syn też go nastraszył że jak go klepnie to zadzwoni na policję. Wtedy ojca kolega powiedział że niech zadzwoni zabiorą go do domu dziecka, nie będzie komputera, play station i innych duperel i w ogóle jedzenie tylko o określonej porze i w ogóle to gówniarz się tak przestraszył że nigdy już nic nie powiedział na ten temat:) Moje dziecko wie co wolno a czego nie. Czasami zarobi klapsa głównie ode mnie bo mąż raczej jest bardziej pobłażliwy w stosunku do niej. Jak gadam 30 razy i dalej swoje to w końcu załapie się na moją rękę. Ale nie mam z nią problemów w sklepie się nie rzuca, przechodzi koło zabawek jakby ich nie było, jest grzeczna. Chociaż czasami szatan w nią wstępuje ale to przecież jeszcze dziecko:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaa i zapomniałam dodać że jestem znów zakatarzona a na jutro na 17:00 jesteśmy z córką umówione na szczepienie na grypę. Dzisiaj muszę iść zamówić szczepionki do apteki i chyba ja się nie zaszczepię:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć, Kasia dobry pomysł,żeby tak dziecko przestraszyć,a w sumie to i racja,bo w domu dziecka takich rarytasów nie ma:)hehe Ja nawet nie wiem ile mniej więcej będę miała cykl,bo nawet skoku tempki nie było:)Zresztą już któryś raz z kolei!Raz w tym cyklu zobaczyłam tylko odrobinę śluzu i to wszystko!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nadzieja - ostatnio coś czytałam o leku CLO doczytałam że to jest lek na bezowulacyjne cykle próbowałaś tego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej:) Kasiu ale jesli jestes zakatarzona to raczej nie zrobia ci szczepienia. Musisz byc zdrowa. Poza tym jestes przekonana ze chcesz sie szczepic? Wiesz, moj maz 3 razy sie szczepil i za kazdym razem takie grypy przechodzil ze szok a rok temu zrezygnowal ze szczepienia i nie zachorowal, w tym roku tez jakos go omija - tylko lekkie przeziebienie 'zlapal'. Atka, witaj:) Super ze jest nas wiecej! Oczywiscie zycze ci powodzenia, staraj sie nie tracic wiary w to ze sie uda:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kb83
Cześć dziewczyny, wiem że wszystkie już jesteście na tym forum dość długo i dobrze się znacie, ale może przyjmiecie mnie do swojego grona. Tak trudno się samej męczyć z tym problemem jakim jest brak dzieciątka. Oczywiście gratulacje dla wszystkich zafasolkowanych :) Milo poczytać, że którejś się udało, bo to dla nas też daje nadzieję... Wpadłam na wasz topik przypadkiem kiedy mój gin kazał mi zrobić prolaktynę jako, że od prawie 2 lat nie udało nam się z mężem zafasolkować :( Prolaktyna wyszła mi 69 ng/ml, ale gin kazał powtórzyć badanie zanim da jakieś tabletki i da skierowanie do endo. Po powtórzeniu najpierw 27 ng/ml, a po 1,5 tyg 22 ng/ml, bez brania żadnych tabletek. Mąż zrobił badanie nasionek i są wprost idealne. Już sama nie wiem o co chodzi? Teraz gin każe mi iść po @ na badanie drożność jajowodów (tak to się chyba nazywa). Czy któraś z Was miała coś podobnego?, bo słyszałam że to dość bolesne, ale przez pól roku zwiększa szane na zajście w ciążę. Dużo stron przeczytałam, ale nie dałam rady wszystkiego, bo jak same wiecie jest tego sporo... :) Dziewczyny, wiem że niektóre z was dostają coś na stymulację wzrostu pęcherzyka i pęknięcie, a mój gin mówi, na sugestie, żeby najpierw zrobić monitorin stwierdził, że nie ma potrzeby, już same nie wiem co robić czy olać na razie wszystko czy zmienić lekarza czy iść na to badanie? Pomóżcie dziewczyny coś doradzić z własnego doświadczenia. Proszę was bardzo, czasem nie mam już siły...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kb83 - witamy witamy, ja tu jestem innym przypadkiem bo mam 2,5 letnią córę i na razie nie staram się o drugie a dopiero odstawiłam tabletki anty ale zżyłam się z dziewczynami i sobie tak tu siedzę:) To badanie nazywa się hsg, jest bolesne ale daje rezultaty właśnie moja siostra będzie teraz miała hsg, później monitoring. Myślę że masz dobrego lekarza. Olcia - ja się szczepię od ponad 5 lat. I też miałam kiedyś grypę ale ja się nie szczepię przeciwko grypie tylko na skutki uboczne:) nawet jak się zaszczepi na grypę można je mieć ale skutki uboczne są straszne łącznie z zapaleniem serca mięśniowego. I łagodniej się ją przechodzi a poza tym mniej choruje po szczepionkach. A córcię szczepię bo od grudnia idzie do przedszkola:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kb jasne ze cie przyjmiemy:)))) Zapraszamy:)) Nie mialam hsg bo akurat cykl przed udalo mi sie zajsc w ciaze ale tez nasluchalam sie na temat tego badania - podobno do przyjemnych nie nalezy ale jest do zniesienia - zreszta wiesz, jak trzeba to trzeba. Samo badanie trwa dosc krotko wiec dasz rade:-) Ja rowniez maialam problemy z prolaktyna, bralam bromergon, obnizyl mi znacznie jej poziom i udalo sie. Nawet za bardzo mi spadl, zmniejszylam dawke leku i jakos poszlo. Monitoring jest super, wiesz dokladnie kiedy nastepuje owukla, jak dojrzewa pecherzyk, kiedy sie intensywnie starac. Polecam. Co do lekarza - nie warto biegac po lekarzach, zmieniac ich non stop bo kazdy bedzie sie czegos innego doszukiwal, zwariowac mozna. Nie sluchaj czy warto robic monitoring czy nie - co go to obchodzi - poprostu sie umow i tyle. Bedziesz wiedziala na czym stoisz. Skoro wyniki meza sa ok, twoje juz tez to dla pewnosci zostaje tylko drożnosc - a moze uda sie i bez tego??? Powodzenia!!!!!! Trzymam kciuki:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też zaszłam w ciążę przed samym hsg:) śmiałam się że ze strachu wszystko mi się odblokowało:) parę moich koleżanek miało hsg mówią że nie jest zbyt przyjemne ale trwa krótko i da się przeżyć:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Masz racje, w przedszkolu dzieci zarazaja sie od siebie - czasami wkurza mnie to ze rodzice posylaja dziecko z widoczna infekcja, z goraczka, kaszlem... Wiadomo ze czasami dziecko rano czuje sie ok a pozniej nagle sie 'rozklada' ale sa tez i tacy ktorzy olewaja to ze inne dzieci moga sie zarazic i posylaja:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki potruje wam troszke nie denerwujcie sie na mnie Ciagle pobolewa mnie brzusio. Dzidzia szaleje, rano o 4 mialam pol godzinna pobudke, kopanie, wiercenie... I ogolnie w nocy tak mnie 'ćmił' ten brzuchol. Podobno tak moze byc, macica sie powieksza - a ja nie jestem z tych ktore lubia latac po lekarzach wiec na razie siedze spokojnie ale troszke sie boje. Nie jest to ostry bol, ale caly czas cos tam odczuwam:((((( Jej ciagle cos. W sobote ide do lekarza wiec popytam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olcia - masz rację macica się rozrasta poza tym dzidzia szaleję więc chyba ok. A nie znasz jeszcze płci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×