Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość GREEN_DAY

staram sie od 1,5 roku

Polecane posty

witaj sangriaa:) wlasnie mialam napisac ze Nasz topik zasnal na weekend i wszystkie kobitki odpoczywaja od kompa:) dzis pieknie i slonecznie i zaraz uciekam na spacer:) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam ja weekend miałam zajęty.W sob.walczyłam z przeróbką firanki,a dziś na spacerze z sąsiadami byliśmy3,5godz chodziliśmy:)Ale mnie wszystko boli:)Jutro idę do pracy na rano,bo moja Julka jest chora i zostaje w domu,więc będę z nią! A teraz zmykam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczynki, Ja mialam weekend 'zabiegany', meza rozlozyla jakas infekcja wirusowa, wszystko musialam robic sama, zakupy, spacery z psiakiem, sprzatanie, gotowanie. Ehhhh, mam juz dosc, padam ze zmeczenia. Wczoraj moj tesc zaczal 'haftowac' i pojawila sie biegunka a my do nich wpadlismy w piatek na chwile, cholerka zeby to nie byla jelitowka:(((((((( Ciagle cos dokola mnie :P Ja w srode ide do lekarza, musze popytac o te moje bole podczas chodzenia - chociaz zauwazylam ze jak ide wolno, nie spiesze sie to sie nie pojawiaja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wczoraj wybralam sie do marketu i zauwazylam na wejsciu pelno ozdob swiatecznych. Kurka jak ten czas leci - juz sie robi w sklepach taki nastroj bozonarodzeniowy:) A mnie to z lekka przeraza bo trzeba sie rozejrzec za prezentami - dowiedzialam sie ze moj chrzesniak ma rowerek wiec kicha, taki prezent odpada - nie wiem co wymyslic - maly ma 6 latek... Doradzcie cos laseczki plissss:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Inka linka, gratulacje:-))) Wiedzialam ze wszystko bedzie dobrze ze ze uslyszysz serduszko:) Luteine lykaj, ja tez bralam tyle ze duphaston i bylo ok. No i oczywiscie dbaj o siebie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka, my po imprezie, byliśmy na 30 naszej koleżanki. Zuza spała u moich rodziców. Ciężko dziś było. Niestety rano wc było moim najlepszym przyjacielem:( ale teraz już dobrze zjadłam kolacyjkę i piję ciepłą herbatkę. Mąż się ze mnie śmiał że dać babom alkohol ale dbał dzisiaj o mnie, sam zrobił cały obiad:) stwierdziłam że na następną imprezkę biorę 2 piwa i koniec nie chce umierać znów. Jutro po pracy na 17:00 mam zaległe szczepienie na grypę. I dla Zuzki muszę wziąć receptę na drugą dawkę bo 22 listopada mija miesiąc więc trzeba znów zamówić bo niestety ale dla dzieci muszą mi ściągać z Łodzi. Olcia - nie spiesz się, zobaczysz w 9 miesiącu jak będziesz miała malucha już prawie między nogami wtedy się super chodzi hehehhe, ja się kiwałam jak pingwin na boki:P mąż się ze mnie cały czas śmiał że chodzę jak pingwin to mówię niech sobie założy 11kg na przód (tyle przytyłam) i wsadzi kołka między nogi i ciekawe czy będzie chodził jak modelka:P Zmykam się kąpać i odsypiać imprezkę. pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bea.
Czesc:) U mnie weekend zlecial pod znakiem siedzenia w domu, kiepsko sie czulam, zakatarzona lezalam w wyrku. Dzis jest juz lepiej. Kasia wyprobowalam twoj przepis na kapusniaczek - mniam mniam, palce lizac:)))) A dzis zajadam sie frytkami, naszlo mnie i musialam sobie usmazyc;) Fajniusia pogoda za oknem, az nie chce sie siedziec w domu, ja wiekszosc dnia spedzilam na powietrzu. A co u was kobitki? Gdzie sie podziewacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bea.
Kasia wposlczuje tego co przechodzilas po imprezce mi sie raz zdarzylo ze z kumpela wypilysmy po kilka drinkow - w czasie picia wydawalo sie ze sa bezalkoholowe hehe, bo nie czulysmy ze nas cos 'bierze' ale jak przyszlo do wstania i pojscia do toalety to... modlilam sie zeby nikogo nie obrzygac po drodze :P:P:P no i tez pozniej odchorowalam - caly dzien byl wyciety z kalendarza;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WITANKO:) Dziewczyny u mnie @ nadal brak, juz 5 dni po terminie, test robilam wczoraj ale popoludniu i wyszedl jakby cien kreseczki ale nie podniecam sie, powtorze jutro z samego rana. Ogolnie cisza, nie mam bolu brzucha, cycki nie bola, jakis taki spokoj dziwny...Nie zagladalam ostatnio bo moj maz wyladowal w szpitalu, nic powaznego sie nie stalo, mial niewielki zabieg ale jezdzilam do niego codziennie i tak mi dni mijaly miedzy domem a szpitalem, w miedzyczasie obiad, spacer z psiakiem. Moze to jest zwiazane ze stresem ze jeszcze ne przylazla wstreciucha no ale zobaczymy. POZDROWIONKA i CALUKSKI dla was!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam,ja już po pracy,ale czeka mnie jeszcze dużo roboty w domu:( Pati ale to nic groźnego z mężem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jaw srodę do tego nowego lekarza idę i mam stracha!Pewnie mi zrobi usg i bardzo dobrze,bo akurat to będzie czas ewentualnej owulacji:)Zobaczymy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, spadłam wczoraj ze schodów z małą na rękach u mnie w mieszkaniu bo mamy dwupoziomowe. Całą rękę mam zdartą i złamany palec u stopy. Zuzce na szczęście nic się nie stało bo przyjęłam upadek na siebie :( Czeka mnie chyba gips stopy:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HEj, Ojjj Kasia wspolczuje:( Dobrze ze malej nic nie jest no i ze tobie nie stalo sie nic powazniejszego. Nie Nadzieja z mezemto nic powaznego, maly zabieg jedynie ale nawet cos tak blahego powoduje ze mam stresa. Dziewczynki jak mnie dzis noga rwala rano to szok. Ja tak czasami mam na zmiane pogody - i wlasnie dzis mnie dopadlo:( Zrobilam tesciora - widze cos rozowego - to napewno nie jest czerwone, troszke intensywniejsze niz wczoraj - chyba musze pedzic na bete. Zobaczymy co bedzie. Ale mi sie nic nie chce:(((( Taki strasznie senny bedzie ten dzisiejszy dzionek. BUZIAKI!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam, Kasia :(, wspolczuje serdecznie....jeszcze tego bylo trzeba nie?ale widze instynkt macierzynski dziala na najwyzszym poziomie:) Pati co to za smutne minki?????????usmiechnac sie, wyglada na to, ze jestes kochana w ciazy!!!!!!!!!!tak tak, roze, czerwienie to wszystko to samo:))najwazniejsze, ze sie pojawilo!!!po cichu sle gratki!!;) oby przestalo padac, bo jest okropnie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sangria - już drugi raz mi się to zdarzyło i zawsze dziecko tak układam żeby jej się nic nie stało, a wszystko przechodzi na mnie. Pati - jesteś w ciąży na 100%, gratuluje Ci serdecznie. :) ja miałam ledwo widoczną drugą kreskę taką blado różową prawie niewidoczną ale była:) więc u ciebie jest to samo. Jestem w pracy ale zaraz przyjedzie po mnie tata i jadę do lekarza bo nie mogę chodzić i palec podszedł mi krwią siny jest i cały spuchnięty. Mąż niestety ma lekcje do 16 więc nie może mnie zawieść a autem swoim nie przyjechałam bo nie dałabym rady naciskać gazu:( mąż mnie przywiózł. Ja też reaguje na pogodę zwłaszcza nogi mnie wtedy bolą a ściślej kolano lewe zawsze na zmianę pogody i ciśnienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam:) pati to ja tez juz cichutko gratuluje:) niewazne czy blada rozowa ale wazne ze jest:) widocznie jest malo Bhcg i za kilka dni wyjdzie gruba czerwona krecha:) Kasia wspolczuje. dobrze ze nic powazniejszego sie nie stalo i ze malej nic nie jest. ja pamietam jak moja siostra ze schodow spadla z corka. tez malej nic nie bylo a ona skrecila kostke i ropa jej sie w kolanie zbierala. co dwa tyg jezdzila do szpitala na sciaganie przez kilka miesiecy. zreszta ona to w ogole pechowa jest. kiedys zlamala sobie duzy palec u stopy smazac rybe... troche oleju skapalo na podloge, poslizgnela sie i wywinela orla..czasem to az mi jej szkoda:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc:-D Jej jakie super wiesci:)))))))))))))))))) GRATULUJE PATI!! A ja musze sobie troszke ponarzekac:( Kiepska pogoda dzis i ja kiepsko sie czuje, chodze jakas ociezala, ciezko mi sie oddycha. W nocy obudzilam sie i czulam ze mnie gdzies w mostku pali czy piecze - nie wiem czy to zgaga - nigdy nie mialam wczesniej:((( Juz mialam stracha ze cos z serduchem... Ogolnie szybciej sie mecze, buuuuuu. Niech mnie ktos przytuli;););) Kasiu sciskam! Bidulko, pewnie bez gipsu sie nie obejdzie. Ale najwazniejsze ze Zuza cala i zdrowa:) Mama jakos to wszystko przezyje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Inka linka a ty jak sie czujesz? Mam nadzieje ze mdlosci przeszly juz na dobre:) Ja jutro wybieram sie do lekarza a pod koniec tygodnia na test obciazenia glukoza - podobno nie jest to za przyjemne ale mam nadzieje ze nie bedzie tak zle - nie wiem czy mam isc na czczo czy moge cos rano zjesc - Kasiu doradz:) W necie roznie pisza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olcia- na czczo, weź ze sobą pół cytryny wciśniesz do kubka. Ja gdyby nie cytryna porzygałabym się po dwóch łykach:) a i dużo gazetek do czytania weź albo książkę jakoś bo posiedzisz tam ze 2 godziny. Zrobili zdjęcie nogi, zaraz jak mąż przyjedzie jedziemy do szpitala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olcia ja sie czuje bardzo dobrze:) mdlosci juz nie mam, czasem jak poczuje jakis zapach to mam odruch wymiotny:) ale ogolnie jest o niebo lepiej. piersi juz tez bola mniej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieki Kasia za odpowiedz, podobno czeka sie godzinke ale kurcze na czczo - to mnie najbardziej przeraza hehe bo ja zarlok jestem i rano po przebudzeniu strasznie mnie ssie;) No ale jak trzeba to trzeba. Inka linka wiec moze i ciebie mdlosci omina - ja sie bardzo ciesze ze nie musze okupywac toalety bo to jest katorga dla przyszlych mamus tak ciagle haftowac... Moja kolezanka jest w 9 tygodniu i dopadly ja mdlosci ktore trwaja caly dzien:( Zwlaszcza rano i wieczorem sie nasilaja. Takze zycze ci spokojnych kolejnych miesiecy:-))) Ja wlasnie wrocilam ze spaceru z psem, pogoda moze nie jest najlepsza ale wolniutko sobie pospacerowalam przed kolacja. A gdzie sie podziewa cala nasza reszta? Co porabiacie dziewczynki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bea.
Hej:-D Ale mi sie dzis chce spac, gdybym mogla to juz bylabym po 5 kawusi;). KASIU co z noga? Jest gips?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bea.
Slyszalam ze niektore kobitki po badaniu - chodzi mi o glukoze - mdlaly... Hmmmm az sie zastanawialam czy to jest az tak ohydne zeby zemdlec???? Dlatego wyczytalam zeby jechac z kims na to pobranie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam,ale miałam intensywny dzień.Rano do pracy,potem obiad w biegu i na szybko robiłam więcej kotletów mielonych,żeby je zamrozić,a potem zaraz na kurs!Ufff...dopiero teraz sobie dychnęłam:)A do tego od samego rana boli mnie głowa i ten ból idzie mi jak zawsze na lewe oko aż!:(Szkoda gadać:) Kasia uważaj na siebie i Zuzkę:)Dobrze,że nic poważniejszego Wam się nie stało.A jak Twoja noga? Pati to dobrze,że z mężem to nic poważnego,ale wiadomo,ze stres zawsze jest!Zdrówka życzę:)No i życzę ciemnej 2kreski:) Olcia u mnie dziś się zimno zrobiło,ale wczoraj i w niedzielę pogoda była super:)czasem trzeba sobie ponarzekać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pati gratulacje kochana :) Pędź na betę, bo to na bank ciąża. Kasia ściskam Cię i ja, oby gips nie był konieczny. Dla reszty dziewczyn pozdrowionka i usciski również :* U mnie nadal brak @. Nie wiem co mi sie tam poprzestawiało, ale to n ie ciąża :( Mam zamiar umówić się do nowego lekarza na konsultację, ale jakoś tak mi schodzi ostatnio. Na nic nie mam ostatnio czasu, po pracy padam zmeczona i szybko ostatnio pedze spać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem:) byłam w szpitalu mocne stłuczenie na szczęście nie złamanie mam oszczędzać nogę, smarować Altacetem. Posiedzę w domku do końca tygodnia. Bea- ja mało co nie zemdlałam jak wypiłam glukozę. Bo idziesz na czczo a później pijesz mega dawkę czegoś słodkiego aż do bólu. Ja siedziałam 2 godziny bo piłam 70 zamiast 50 bo brałam udział w jakimś programie dla kobiet w ciąży z walką z cukrzycą ciążową czy jakoś tak. Pobierali mi krew przed, godzinę po i dwie godziny po. Ale ogólnie badanie do bani strasznie męczące. Ja niestety byłam sama bo m był w pracy ale dałam radę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczynki...zrobiłam 2 wpisy dziś, ale żadnego nie ma:( Pati po cichutku też gratuluje!:) Kasia zadbaj o nóżkę...:) kb83 a co z tą Twoją @?.... Olcia jeśli chodzi o glukozę, to podobno najgorsze jest też to ,że musisz tam siedzieć godzinę...na głodzie:)- tak mi obecne koleżanki "ciążóweczki" opowiadały...ale ogólnie oki....może rzeczywiście dobrze z kimś pojechać... a ja ...dziś wstępnie umówiłam się na hsg:(....może uda się w grudniu zrobić....boję się i ogólnie mam stracha w związku z całą tą sytuacją i dopadło mnie mega zwątpienie...też jak Olcia potrzebuje przytulenia:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×