Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość GREEN_DAY

staram sie od 1,5 roku

Polecane posty

witajcie bea fajnie wreszcie sie do czekałas mamuska!!!super ciesze sie dbaj o siebie! olcia mi sie ta miss szczerze wogóle nie podoba a widziałąm ze byly ładniejsze no ale cóz:) a ja dzis na poludnie mykam do pracy pogoda kijowa nic mi sie niechce jesien sie zbliza i zas pewnie dopadnie mnie jesienna deprecha ahhh moj męzus idzie wkoncu 10 wrzesnia na te badanie ju sei zarejestrowal i zobaczymy ten miesac to sobie wogóle darowalismy i hyba pozostale juz tez pozdrowionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny:) Racja pogodo do dupy,ja wczoraj zapomniałam sobie budzika nastawić na mierzenie tempki,albo go nastawiłam i jak dzwonił wyłączyłam,a teraz nie pamiętam,nie wiem,ale obudziłam się dopiero o8mej,czyli 1,5godz po budziku:)Zanim umyłam głowę,poszłam do sklepu i popłacić rachunki,to śniadanie jadłam o10.30:)Teraz dopiero kawę piję:) Olcia,naszczęście to tylko zły sen:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bea.
Dziewczynki miss jest chyba nawet ladna ale niektore zdjecia sa do kitu, tak mi sie wydaje. na niektorych wyglada jakby miala ponad 30 lat a ma 21... Nadzieja ja z reguly robie tak ze jk juz mi budzik dryndnie to zrywam sie na rowne nogi od razu bo inaczej zaspie na 100%. Malineczka super z tymi badaniami, bedziecie wiedzieli na czym stoicie, a moze trzeba bedzie brac jakies leki????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bea ja byłam pewna,że ten budzik nastawiłam:)Czasem mam tak,że budzik mi długo dzwoni,a ja w ogóle nie wiem po co,wyłączę go i leże,a po paru minutkach się ocknę i się zastanawiam czy mi budzik dzwonił,czy mi się przyśniło:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bea.
I wlasnie dlatego ja sie zrywam na rowne nogi hehe i to od razu, bez marudzenia typu 'jeszcze 5 minutek' ;) Nie wiem jak u was ale u mnie pokazalo sie na moment slonko:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bea.
Kurcze mnie przerazaja takie ponure i zimne dni:( Ale moze bedziemy miec piekna zlota jesien???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bea.
Ja zawsze mam z tym problem, wszystkim jst cieplo a ja marzne i trzese sie jak listek. w domu to samo; moj maz woli jak jest chlodno a ja wtedy narzekam ze mi zimno. dlatego wole lato:) wtedy mam ciepelka do woli:)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bea.
Pewnie to skutek niskiego cisnienia, nadzieja masz niskie??? bo np moja mama ma wysokie i jej ciagle jest goraco/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja zregóły mam niskie ciśnienie,mój mąż czasem się pyta,jak ja to robię,że jeszcze żyję itp.Mam tak 86/44,albo 97/62 itp. Dopiero jak kawę wypiję to mi się podniesie do 110/77 np.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bea.
Nadzieja, wlasnie dlatego jestes zmarzlakiem:) Ja mimo ze pije kawe to mi sie za bardzo nie podnosi. Teraz oczywiscie staram sie ograniczac ale lekarz rodzinny powiedzial mi ze lepiej wypic filizanke kawy rozpuszczalnej niz faszerowac sie lekami - tymbardziej ze z niskim cisnieniem mozna sobie w ten sposob radzic:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to racja,ja też słyszałam,że jedna kawa na dzień z 1łyżeczki nie zaszkodzi:)Ale alkoholu ani kropli bym nie łyknęła:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jesli chodzi o mnie to kawke owszem, wypije, nie za czesto ale zdarza mi sie zwlaszcza jak mnie boli glowa bo wtedy wiem ze mam niskie cisnienie. A co do alkoholu to roznie mowia... Ostatnio na grilu dostalam lyk piwa od meza ale nie smakowalo mi;) Moze dlatego ze wiem ze nie powinnam? Ale mojego meza siostra powiedziala ze lampka czerwonego wina raz na jakis czas nie zaszkodzi - tak powiedzial jej lekarz jak chodzila w ciazy. Moj twierdzi ze zero alkoholu i kropka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malineczka, oby okazalo sie ze wszystko jest ok podczas badan. A jesli juz cos musi byc nie tak to niech to bedzie jakas drobnostka:-))) Trzymam kciuki zacisniete z calej sily!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny:) ostatniego postu mi nie wyslalo:/ u mnie tez zimno i deszczowo. nadal piersi mnie nie bola za to w krzyzu od rana. niby fajnie bo zawsze tak mnie strasznie bolaly ze nawet biustonosza nie moglam zalozyc bo mnie uwieral a teraz zero jakiegokolwiek bolu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pati.Pati
Czesc! Ciekawe ktora z nas bedzie nastepna:) Szczerze mowiac to ja czasami przestaje wierzyc w to ze sie kiedykolwiek uda:( Czas leci i nic. Dobra nie truje, chyba ta pogoda za oknem mnie doluje. Co slychac u was dziewczyny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pati.Pati
Wczoraj odwiedzilam rano siostrepogadalysmy sobie, powiedzialami ze tez chcialaby miec juz drugie dzieciatko i tak sobie siedzimy az tu nagle jej Nadusia wchodzi do pokoju nagusienka w... szpilkach. Mała ma pomysly... A mojego meza siostry syn (juz jest w zerowce) rozmawial z babcia na temat pojscia do cyrku. I babcia powiedziala ze tam beda konie, i chciala dalej wymieniac a on na to: co ty babcia myslisz ze ja konia nie widzialem??? I jego brat dodal, babciu Janek to nawet ostatnio jezdzil na koniu. A Janek tak: Kuba, no przeciez to nie byl kon... To była kobyła!!! Wiecie jak sie usmialam???? Dzieci powalaja na kolana:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pati.Pati
Pisalyscie o alkoholu w ciazy - ja uwazam ze lepiej unikac. Po co sie stresowac ze moze soe cos zlego stac. Oczywiscie nie uwazam zeby lyk piwa mogl zaszkodzic ale... lepiej dmuchac na zimne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mzebr
Witajcie:) Rozumiem całym sercem, że bardzo chcecie mieć malucha. Starałam się z mężem 2 lata (coś około tego) Robiliśmy badania i wszystko było ok. 17.07 miałam wesele brata i coś nie szło mi picie ( 1 kieliszek na całe wesele), mdlałam w kościele. Już myślałam że jestem CHORA!! Jednak nie wpadłam na pomysł, że to ciąża:) Człowiek tyle się starał i nic nie było więc straciłam nadzieję. Później pojechałam na urlop i nie pasowało mi że ciągle śpie. Wróciłam i zrobiłam test ciążowy. Tak dla świętego spokoju. Zostawiłam go w łazience i wyszłam. Wróciłąm po 20 minutach a tam dwie krechy. Mało nie zemdlałam. Mąż się popłakał. 2 dni później znowu test i znowu pozytywny. Nie wierzyłam więc zrobiłam bete HCG i tu już byłam pewna. Mój ginekolog nie wierzył, ale cieszył się razem z nami. Więc dziewczyny głowa do góry. Nie poddawajcie się!!!! Jak widać cuda są możliwe. Pozdrawiam i trzymam kciuki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pati.Pati
Mi tez sie lezka w oku zakrecila... warto bylo czekac dla takiej chwili. dziewczyny nam tez sie musi udac, prawda???????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pati.Pati
Ja mam takie wzloty i upadki, raz jest lepiej a raz gorzej. dzis jestem na etapie 'musi sie w koncu udac' hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja jestem na etapie,że już bym do tej kliniki jechała,żeby wiedzieć na czym stoimy,czy mamy szanse!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pati.Pati
Mam pytanko z innej beczki, zamierzamy zakupic laptopa, czy ktoras z was moglaby cos polecic? albo napisac czego np nie kupowac? Bedzie to sprzet glownie do ogladania filmow i korzystania z netu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pati.Pati
Nadzieja ja uwazam ze niewiedza jest gorsza niz najstraszniejsza prawda bo jak czlowiek nie wie na czym stoi to jest dodatkowy stresior:( Dlatego ja juz mialam nadzieje ze ktores badania pokaza nam jasno i wyraznie gdzie tkwi problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×