Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Maczo z Koszalina

Moja kobieta prawdopodobnie mnie zdradza

Polecane posty

Gość Maczo z Koszalina

Znamy się od 4 miesiecy... mniej wiecej od dwóch miesiecy, ze sobą 'jesteśmy' przez cały ten okres nigdy nic nie mówiła o swojej rzekomej koleżance (mniejsza o to jak ma na imie nazwijmy ją - XXX) a jej najbliższe przyjaciółko dobrze znałem z opowieści, fotek itp.. nie mniej jednak od tygodnia codziennie spotyka się własnie z tajemniczą koleżanką XXX wspólny wypad na weekend, nocowanie z niedzieli na poniedziałek, z poniedziałku na wtorek .. impreza w piątek itp niech mi ktoś odpowie, czy jestem zajebiscie naiwny wierząc jej, że nagle z ziemi wyrosła jej jakaś zajebista kolezanka z ktora ciagle chce spedzac czas? czy to typowe dla kobiet.. sciema dla mnie a wiadomo, że poznała kogoś? eh...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No chyba troche za krotko sie znacie, zeby od razu poznac ją i jej wszystkie zajebiste kolezanki... Nie sądzę zeby Cie zdradzala, a przynajmniej na Twoim miejscu nie poszlabym tym torem myslowym po tak krotkiej znajomosci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ej ty maczo
a moze ta kolezanka np. wróciła z podróży(pracy) powiedz dziewczynie, że chetnie poznasz kolezanke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maczo z Koszalina
No ale słuchajcie.. my naprawdę czesto rozmawialismy o swoich znajomych itp.. ona duzo mi opowiadala o swoich przyjaciolkach (ma ich trzy..) widzialem pelno ich wspolnych fot, opowiadala o wyjazdach, imprezach itp.. i nigdy przez te 4 miesiace nawet slowem nie powiedziala nic o nowej tajemniczej kolezance XXX i co.. NAGLE z ziemi wyrosła super przyjaciolka - zapomniana moze? haha z ktora teraz ciagle chce spedzac czas, nocuje u niej, chocdzi z nia na imprezy? eh.. to brzmi ZBYT NAIWNIE nie chce jej walić tekstów w stylu "tak, to zapoznaj mnie z nią bo ci nie ufam.."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oferta
Sytuacja nieco dziwna, ale inaczej nie poznasz, kto to taki, jak nie zaproponujesz spotkania i poznania z tą osobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gogon
Nie mów "chcę ją poznać, bo ci nie ufam", bo jak się okaże, że to naprawdę koleżanka, to ty wyjdziesz na kretyna. Raczej powiedz coś w stylu "chcę ją poznać, bo chcę znać ludzi, których ty lubisz i mieć z tobą wspólnych znajomych"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maczo z Koszalina
Ja nie mieszkam od niej dwa bloki obok by chodzić i sprawdzać czy faktycznie jest to jakaś koleżanka jej.. jestem z Koszalina a ona z Kołobrzegu jak już sie spotykamy to spędzamy ten czas razem, nie mam zamiaru chodzić jeszcze z jej koleżankami.. po drugie raz (to był piątek) kiedy byliśmy umówieni na wieczór ona nagle zadzwoniła, ze wychodzi z ową kolezanka na impreze - ja sie tak nie ufnie zaśmiałem na co ona wielce powaznie do mnie - chcesz to moge dać ją do telefonu jak mi nie wierzysz? nie wiem, dla mnie to wszystko jest zbyt naiwne i obawiam sie, ze zwyczajnie kogos poznała nie oszukujmy sie, nikt z nas nie głupieje nagle kiedy poznaje osobe tej samej płci.. owszem mozna wyjsc OD CZASU DO CZASU na impreze, napic sie piwa, pogadac.. ale nie, zeby codziennie sie spotykac, nocowac u tej osoby itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdafasd
przesrane stary ani chybił wpadła juz na innego bolca... nie jeden raz :D ale zapewne jak ci wytłumaczy zrobiła to kompletnie przypadkowo :) zaproponuj spotkanie wspólne razem z kolezanka albo poprostu sledz ja :D w sumie dziwne ze ty jeszcze tej "kolezanki" nie poznałes patrzac na czestotliwosc z jaka sie spotykaja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdafasd
"jestem z Koszalina a ona z Kołobrzegu " jeszcze dobrze wie ze nie mozesz jej sprawdzic :D "chcesz to moge dać ją do telefonu jak mi nie wierzysz?" trzeba było sprawdzic ten blef :D by sie rozłaczyła a nie podała "kolezanke"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oferta
W inny sposób tego nie sprawdzisz, jak spotkanie, tylko może to być utrudnione ze względu na odległość, bo ona może, przez ten czas, kiedy Ty będziesz jechał, faktycznie wyciepać faceta, a zwołać jaką koleżankę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maczo z Koszalina
Albo sytuacja z wieczoru niedzielnego.. rozmawiamy sobie przez skype, była godzina mniej więcej 21 i dzwoni do niej telefon... aby go odebrac w ogole wyszła z pokoju (widziałem bo na kamerce siedziała) wróciła po 5-10 minutach i oznajmiła mi, że ona musi własnie do owej koleżanki pojechac... jakąś ścieme dała, że potrzebuje coś od niej na jutro (hehe nagle sie dowiaduje, ze cos potrzebuje? a jeszcze pare minut wczesniej nawet słowem nic nie mowiła o tym?) dodajac, ze bedzie za jakies dwie godziny to jeszcze do mnie zadzwoni przed snem mówie, no dobra, jedz... wybija godzina 23:00 dostaje od niej sms-a (misiu ja nocuje u XXX wiec juz nie bede dzwonic, buziaki) śmiech na sali... kolega wyżej napisał, że dziwne, że jeszcze jej nie widziałem skoro ciągle spędzają czas ze soba - a więc odpowiadam, ja z moją kobietą widujemy się zazwyczaj tylko w weekendy ponieważ nie jesteśmy z tego samego miasta Koszalin-Kołobrzeg, więc nie wiem co ona tam w tygodniu wyprawia z kim sie spotyka itp.. ale np ostatni weekend, ten który nie dawno minał, wlasnie na rzecz swojej XXX kolezanki odwołała ze mna spotkanie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cjhxfhsdfh
ktoś mi kiedyś poradził "wszelkie niejasności interpretuj na niekorzyść"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gogon
Facet, daj sobie z nią spokój. Po pierwszym twoim tekście myślałem, że sytuacja jest niejasna i nigdy nic nie wiadomo, ale teraz to już nie ma żadnych wątpliwości. Powiedz jej, że przyjechał twój kumpel z Ameryki i masz zamiar spędzić z nim najbliższy rok, więc przez ten czas niestety nie znajdziesz dla niej czasu. Swoją drogą, ciekawe, czy jej "koleżanka" wie, że ona spotyka się z tobą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maczo z Koszalina
kobiety sa chyba nie na moje siły.. zawsze kiedy zapoznaje taka, ktora mi sie spodoba, do czegos dochodzi to predzej czy pozniej (zazwycaj prędzej hehe) rozczarowuje sie, potem boli, boli.. chodze zdołowany diabelskie stowrzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maczo z Koszalina
oczywiscie zapomniałem dodać, ze najblizszy weekend tez juz sobie zarezerwowała dla owej koleżanki :) ze niby mają pojechać gdzieś do niej na działke i ma jej w czymś tam pomóc... ja pierdole, takich tanich sciem to wam przyznam, ze jeszcze nie słyszałem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oferta
Nie daj z siebie robić idioty. To faktycznie jest ściemnianie, tylko dziwię się, ma z Ciebie jaką korzyść, że Cię okłamuje, spotykając się z innym. W przeciwnym wypadku, to nie wiem, po co Ci zawraca głowę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Takie buty... Popros o spotkanie z kolezanka, zobaczymy co Ci powie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dżejloł.
A to nie wiesz nawet jak ta koleżanka ma na imię ? Nawet o tym nie wspomniała ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oferta
Jesteś za dobry. Nie umiesz być skurwysynem, dlatego wredne, przebiegłe laski cię robią w bambuko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odpowiem.....
ja też jestem za tym żebyś zaproponował dziewczynie że chcesz poznać tą jej przyjaciółkę skoro ona jest dla niej tak ważna to i Ty byś chciał ją poznać ....jestem ciekawa co wtedy powie ? a jak znowu zacznie coś ściemniać to po prostu powiedz jej wprost że masz dość że przestajesz jej ufać i Wasz związek raczej idzie ku końcowi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maczo z Koszalina
Wiem jak ma na imie.. mówiła mi, tylko tutaj uznałem, że nie musze zdradzać tego imienia następnie taki szczegół (tak wiem, to akurat żaden argument.. ale mimo wszystko) wszedłem w znajomych na NK mojej kobiety i oczywiscie, żadnej kolezanki o imieniu XXX w wieku jakim jest ta koleżanka (niby 28) nie ma.. tak jak mówie, to akurat nie jest żaden wyznacznik, ale mimo wszystko.. a co do spotkania powtarzam już, ze nie mieszkamy w jednym miescie bym miał specjalnie przychodzić do niej sprawdzac czy nie sciemnia mnie widujemy sie tylko w weekendy praktycznie i ten czas chce spedzac sami a nie z innymi a swoja droga jestem przekonany, ze nawet gdybym powiedział by sie spotkac to by pusciła scieme, ze albo akurat pracuje.. albo nie moze wyjsc z domu bo zajmuje sie swoim dwu letnim synkiem :) (ps.. ma dwu letniego synka i niby ciągle gdzieś wychodzi, jeździ z moją kobieta? która kobieta mająca tak młode dziecko poswieca tyle czasu dla kolezanki?)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdradzanyyyy
Właśnie, nie umiesz być skurwysynem, inaczej byś wygarnął, chcesz wyjasnien itd itp.Wiem jak to jest, też nie potrafie byc taki więc mnie moja zdradza gdy wyjeżdżam do pracy na jakiś czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arjen robben
każda kobieta ma zdradę we krwi i każdego faceta to czeka.. pytanie tylko kiedy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wachadlo polecialo
niestety takie sa kobiety, jedyna rada to próbować sie nie angazowac bo inaczej sie polegnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdafasd
i co zamierzasz zrobic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeśli ona planuje iść na impreze to dowiedz się dokad i wez jakiegoś kumplani sie tam przejdz!poste!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×