dlaczego prawie wszystkie kobiety nie potrafią kochać?

oczekujecie miłości, a same nie potraficie jej dać

a kocham mojego faceta najbardziej na swiecie weidocznie trafiles zle

jak nie kochają? Są takie co kochają i są faceci co też kochają zależy od charakteru

widocznie nie Ciebie

Znowu rozżalony mężczyzna! Tak My nie potrafimy kochać!? Prosze Cię...To włąsnie mężczyzna przy kobiecie uczy sie okazywać miłośc, to dzieki nam jesteście "udomowieni". Kobieta dba o dom z miłosći o swojego meżczyzne.. gotuje obiad- z miłośći dzwoni kiedy bedzie w domu- z miłośći usmiecha się - z miłości przytula- z miłości.....

perfffidzio dlaczego masz takie zdanie o kobietach?

bo czytam niektóre wpisy kobiet

Czytając Twoje wpisy "ladacznicą" i inne odnosze wrazenie, że to forum jest dla gimnazjalistów:) Wiec zanim coś napiszesz zastanów sie nad soba! Lekcje odrabiaj a nie na internecie siedz:)

napisałem to celowo, aby bardziej je zdenerwować

Zdenerwowac powiadzasz? A jaki masz w tym cel, ż etak kobiety zdenerwujesz?:)

tak sobie

one potrafią kochać, ale nie robią nic z potrzeby serca, są wyrachowane po tysiąckroć i zawsze wszystko przeliczają, czy im się opłaca, taka już natura, ze nie posiadają uczuć wyższych

Kolejny zraniony facet:) żal mi Was:0 Ale to, z ekobiety takie spotykacie, to wyłacznie wasza wina:) Albo macie pecha, albo nie zasługujecie na nic innego jak chłód uczuciowy:)

35 latek masz absolutna racje!Zero uczuc wyzszych, tylko zawsze dbanie o sama siebie........napisal to rowniez 35 latek, czyli ja.

"Kobieta dba o dom z miłosći o swojego meżczyzne.. gotuje obiad- z miłośći dzwoni kiedy bedzie w domu- z miłośći usmiecha się - z miłości przytula- z miłości....." opieprza z miłości czepia się z miłości nie ma ochoty wyskoczyć na weekend z miłości nie ma ochoty na kochanie się z miłości nawet więcej od tej miłości boli ją głowa :P

Więc masz pecha:) Ale cóż zawsze jest wyjątek potwierdzający regułę;) Masz to na co się godzisz;) więc bez ogólników, że wszytskie;)

Ja mam spokój :) Kobietę trzeba trzymać krótko. Max 2 lata ;)

kolejny patafian pokroju dominika1000?

Kazdy ma swój system na udane życie:) A tak swoją drogą chyba mało wymagający jesteś, skoro kobieta wytrzymuje z Toba 2 lata:)

Jakie to ma znaczenie kto z kim wytrzymuje. Ważne, że nie długo :) Od czasu ogłoszenia teorii względności można powiedzieć, że ważny jest efekt końcowy, a nie wzajemne relacje, bo punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.

kolejny patafian pokroju dominika1000? chyba tak:) doswiadczony 35-latek to chyba znalazles sobie materialistke nie kobiete, powinnes nauczyc sie poznawac juz w twoim wieku ktora jest z toba dla kozysci a ktora tylko bo jej sie oplaca. No to ja zaraz zakladam temat DLACZEGO FACECI MOWIA , ZE KOCHAJA A MIESZAJA CIE Z BLOTEM BEZPODSTAWNIE to dziala w dwie strony sa rozne kobiety jak i rozni faceci

sa takie co potrafia...i chcialyby przestac kochac...

Efekt koncowy jest łatwy do przewidzenia: Kobieta zmeczona Twoim towarzystwem, ciągłym narzekaniem, brakiem perspektyw na cudowne życie przy Twym boku, porzuca Cię:) A swoją droga masz już 35 lat..hmm..starośc zbliża sie wielkimi krokami, czas na przemyślenia;)

ładnie to napisałeś prawie a wy chłopy? wy to wogóle nie potraficie umiecie tylko słodko nawijać i nic więcej