2 lata mlodsza sasiadka usmiecha sie do mnie i mowi dziendobry

czy to tylko tak z grzecznosci i szacunku czy mmoze chce mnie poznac blizej ? Oxzywiscie odpowiadam jej czesc... Ale ona zawsze dziendobry. Czy zreformowac ja na czesc i przedstawic sie czy olac i zostawic jak jest? Jak to jest bo jestem cienki z komunikacji niewerbalnej i nie umiem odczytywac zadnych sygnalow . Moze next razem popatrze jej w oczy gleoko. Pomocy

Uśmiechaj się do niej i patrz na nią, a nawet zagadaj na jakiś niezobowiązujący temat, warto tej sprawie przyjrzeć się bliżej :) Kobiety i ich pragnienia czasem trudno zidentyfikować ponieważ potrafią umiejętnie wykręcać ten "koci ogon" ale koniec końców to urocze podchody i każdą sytuację w końcu da się zdefiniować :)

podbijam bo temat godny zainteresowania

jaaaaaanek podbijam bo temat godny zainteresowania :D "Czy zreformowac ja na czesc" Myślę, że tak "przedstawic sie" To później A wcześniej zagadać na niezobowiązujący temat, coś wymyślisz autorze ;)

znowu ty... :o

ja tez mam taka sasiadke, juz tyle razy jej mowilam, zeby mowila mi czesc bo staro sie czuje przy jej dzien dobry ale uparcie z usmiechem dalej swoje 'dzien dobry' ;)