Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Jasmina1984

Jestem w ciąży...z byłym mężem....

Polecane posty

Gość tutek-srutek
kurcze, cud jakis sie stal!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
..ale cieszę sie :) bo mój eks mąż to fajny facet :) i jak usłyszał, ze ja w ciąży to z wiekim bukietem kwiatów przyjechał :) My jesteśmy poj..... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wlasnie - skoro fajny, skoro chce dziecka i TY tez to po co ten rozwod

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
...hmm...bo oboje mamy chore poczucie honoru i nikt nie wyciągnie pierwszy ręki, ale my sie kochamyyyyyy...i tak się cieszę !!! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o ludzie ludzie ;)
to przez poczucie honoru się rozwiedliscie? ciekawie ;):O i co teraz? wracacie do siebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tutek-srutek
na kocia lape lepiej sie zyje, po to sie rozwiedli- tutaj klania sie ich poczucie humoru. Ludzie czasem postepuja bardzo nieodpowiedzialnie i pochopnie podejmuja decyzje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justine boska:*
hehe a honor ci pozwalal rozkladac przed nim nogi? wybiorcze to jest. Jakbys miala honor to w momencie podjecia decyzji o rozwodzie nie dawalabys mu dupska:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Psikus Losu
Może jeszcze być przepięknie, ale radzę się znowu pobrać, chociażby cywilnie i piszę to zarówno jako kobieta (zresztą dzieciata mężatka) i jako adwokat. Aktualna Twoja sytuacja to rozwódka z dzieckiem, na którego korzyść nie działa domniemanie ojcostwa Twojego byłego męża. W efekcie Twój były po porodzie, jeśli się nie pobierzecie, będzie musiał uznac dziecko w USC. Jako konkubinie -a jeśli zamieszkacie razem będziecie konkubentami, nie przysługują Ci żadne prawa a on nie ma zobowiązań wobec Ciebie, tylko w stosunku do dziecka, jeżeli uważa je za swoje - a z tego co piszesz, tak właśnie jest. Na przyszłośc zalecałabym też badanie DNA, bo wiele osób wokół byłego będzie wątpiło, że to jego dziecko i przy dobrych zabiegach, mogą wzruszyć jego pewność. Zastanów się proszę, czy nie warto się drugi raz hajtnąć - nie myśli się o tym w takich chwilach, że np. nagły wypadek spowoduje, że zostaniesz pozbawiona praw do spadku za ileś tam lat, ubezpieczenia, itd, itp, albo, że coś pójdzie źle i nie będziesz mogła dochodzić alimentów na siebie, o wspólności dorobkowej nie wspominając. Pzdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Psikus Losu
a rozwieść się jest bardzo łatwo - 600 zł wpisu, jeżeli rozwód zgodny, bez dzieci, bez orzekania o winie, to sąd klepnie w ciągu 30 minut i po sprawie. Z punktu widzenia sądu to załatwiona numerek, sądu tak naprawdę dowodzenie rozkładu pożycia i jego trwałości nie interesuje, dopóki strony zgodnie twierdzą, że nastąpił (chociaż zgodnie z prawem powinno być innaczej). Sama rozwodziłam jedną parę, która zeszła się i pobrała ponownie. Pzdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w sumie rozwód był potrzebny, bo jego mama (a moja wstrętna okropna była teściowa) nie lubiła mnie i powiedziała, ze jak się rozwiedziemy to przepisze na niego działke 80 arów budowlanej :) więc się rozwiedliśmy (poza tym prowadzę działalność gospodarczą i nie chcieliśmy w sytuacji bankructwa firmy tracić nieruchomości). Teraz mamy działkę, której połowę mój były mąż mi przepisał i wczoraj kupiliśmy projekt bo będziemy na niej budować dom, a teściową szalg jasny trafiaaaaaaaaaa....:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oferta
No, to rozwód dla korzyści majątkowych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ona jeszcze nie wie, ze jestem w ciąży, ale nie będę do niej dzwoniła, nie odmówie sobie możliwości zobaczenia jej miny i osobiście ją poinformujemy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
test ciążowy - 10 zł wizyta u notariusza - pareset mina teściowej- bezcenna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samira chandra
:D całkiem trafnie ike to ujęła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja ja ja
ttakie rzeczy sie zdarzaj np. w Przyajciolach- ross i rachel

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość te adwokatka
Te, adwokatka, coś kiepska z Ciebie adwokatka. Art 62 kro - jeśli dziecko urodziło się przed upływem 300 dni od ustania małżeństwa, nadal działa domniemanie, że pochodzi od męża matka. Więc się najpierw dopytaj, w którym miesiącu ciąży autorka jest. Bo skoro rozwód orzeczono w marcu tego roku, to na moje obliczenia tak pi razy oko, jeśli dziecko urodzi się do stycznia 2011, to niepotrzeba żadnego uznawania dziecka, skoro domniemanie działa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak termin się zgadza
to dałaś dupy zgodnie z prawem gratulacje :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kuciapkaaaa
jasmino skad jestes?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarnablondynka
wlasnie idziemy z mezem zlozyc o separacje za godzine...wczoraj pisalismy pismo do sadu co i jak dlaczego malzenstwo sie rozpadlo...i przespalismy sie ze soba...akurat mam dni plodne mam nadzieje ze zaszlam w ciaze!!!trzymajcie kciuki...' a po co nam bylo rozejscie sie?a wiec tak..bylismy razem 10 lat..strasznie sie oddalilismy od siebie..strasznie duzo sie wydazylo tamtego roku,nie znieslismy cisnienia..ale teraz spotykamy sie wyjasniamy sobie wszystko-oczyszczamy atmosfere...jesli sie okaze ze nadal nas do siebie ciagnie to sie zejdziemy,,,a jesli bedzie dziecko to juz na 100% juz dawno powinnismy miec dzidziusia ,brak dziecka spowodowal rozpad naszego zwiazku,za duzo l;uzu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×