Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość niebianka

klasa integracyjna

Polecane posty

Gość niebianka

Witam! Proszę o wszystkie "za" i "przeciw" zapisania dziecka do klasy integracyjnej, przyznam, że mam nie mały mętlik w głowie (spotkałam się z różnymi opiniami) i ciągle się waham, czy dobrze postąpiłam. Może Wasze sugestie pomogą je rozwiać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a do klasy integracyjnej idzie
jako zdrowe dziecko , czy jako chore?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niebianka
zdrowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a do klasy integracyjnej idzie
szczerze mówiąc ja nie widzę w tym niczego złego , napewno dziecko uczy się tolerancji dla "inności" i mnie bardzo odpowiada fakt ,że w takich grupach jest mała liczba dzieci ( z tego co wiem max 18 w tym 4-5 dzieci niepełnosprawnych) więc łatwiej się uczyć niż w 30 osobowej grupie , jest dwoch opiekunów na lekcjach więc też lepeij się dzieciakami zajmują ... jakoś minusów nie doastrzegam ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dla dziecka zdrowego niepełnosprawność stanie normalnością - jak powinno być, a nie czymś, na co należy się gapić i wytykać paluchami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niebianka
Też byłam pełna entuzjazmu, właśnie dlatego, że chcę by moje dziecko było tolerancyne etc. (chociaż córeczka i tak jest bardzo wrażliwą dziewczynka, więc z tym problemu na pewno nie będzie. Jednak potem spotkałam się z innymi opiniami i trochę zwątpiłam. _________________________________________________________ Bardzo proszę o wypowiedź mamuś, których dzieciaczki uczęszczały bądź uczęszczają do takich klas, lub panie nauczycielki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olinka mała ucinkam
a możesz mi powiedziec jakie to są te inne opinie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość galleryja
Moja mama pracuje w szkole integracyjnej. Jeśli do tej szkoły przyjmowane są - tak jak mówi założenie - dzieci upośledzone fizycznie, to OK. Tylko niestety załozenie sobie, a praktyka sobie. Dyrektorka w tej szkole zaczęła wymyslać, co by tu zrobi, zeby przyszło więcej uczniów, zaczęła przyjmować dzieci upośledzone równiez umysłowo, niby z upośledzeniem "lekkim", ale to byla woda na mlyn dla rodziców, ktorzy mieli uposledzone dzieci - no bo to zawsze lepiej brzmi, jak sie dziecko posle do szkoly integracyjnej - a nie do specjalnej. I poprzychopdzili uczniowie z upośledzeniami umysłowymi w stopniu średnim - i powoli, powoli zaczęła się z tego robić szkola specjalna :/ Moja mama mówi, że jakby miała dzieci w wieku szkolnym, to za nich by ich do tej swojej szkoły nie posłala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niebianka
Inne opinie/argumenty przemawiające przeciw, są m.in. takie jak z postu powyżej. No i jeszcze kilka innych wypowiedzi. Cytuję: - "Moja przyjaciółka natomiast nie posłała swojej zdrowej córki do klasy integracyjnej, bo razem z siedmiolatkami miały tam chodzić upośledzone umysłowo dwunastolatki, z którymi był już problem w innej szkole (agresja)" - "Ja pracowałam rok w szkole z oddziałami integracyjnymi i nie przekonałam się do tego systemu, choc było wiele plusów, to jednak nie chciałabym aby moje dziecko do takiej klasy chodziło. Dzieci z adhd to ogromny problem, potrafia "rozwalić" lekcję totalnie, często sa poprostu niebezpieczne dla otoczenia - dosłownie! Nie raz opatrywałam rany, z niedowierzaniem ogladałam siniaki, ugryzienia...szok! " - "Problem polega na tym, że często są one organizowane źle np. na siedmioro dzieci z orzeczeniem siedmioro ma adhd, za mało uwagi poświęca się dzieciom bez orzeczenia, zresztą nawet rekrutacja do klasy integracyjnej zakłada, że dzieci bez orzeczenia powinny być jak najmniej absorbujące i kłopotliwe. etc. etc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niebianka
Galeryjka a w jakiej szkole uczy Twoja mama?? - jeśli oczywiście mogę zapytać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja chodziłam do szkoły integracyjnej, zarówno podstawówki i gimnazjum (u nas był to ten sam budynek i klasami przechodziło się z podstawówki do gim). Moim zdaniem sa tego i plusy i minusy, bo z jednej strony to naprawde uczy zdrowe dzieci tolerancji dla niepełnosprawnych i tego, że to sa normalni ludzie. Ale z drugiej strony jeśli trafiają się w klasie rozbrykani uczniowie (u mnie było kilku takich chłopaków) to wtedy te chore dzieci nie zawsze mają łatwe życie, mimo, że powinno w tej szkole byc zupełnie na odwrót. Więc jak wszędzie są plusy i minusy. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olinka mała ucinkam
więc może warto najpierw się zorientować z jaką niepełnosprawnośćią dzieci będą tam chodzić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niebianka
Olinko w szkole mojej córci mają to być przede wszystkim dzieci z niedosłuchem, ale z tego co wiem z innymi dysfunkcjami także

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość galleryja
w podstawówce, powiem to tak - na baranówce; jesli to ta szkoła, to juz bedziesz wiedzieć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość galleryja
I jeszcze ci powiem tak - dowiedz się, czy przyjmowani są autystycy. Jesli tak - to broń cie panie Boże, żebys tam dziecko posyłała! To jest niebezpieczne dla zdrowia po prostu. A w tej szkole, niestety, zaczęto przyjmować równiez autystyków. Rodzice tych dzieci oczekują, że nauczyciel poradzi sobie z tym, z czym oni sami sobie nie radzą, a do tego jeszcze ma sie zająć grupą pozostałych uczniów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olinka mała ucinkam
Mam dziecko z niedosłuchem i wacham się czy posłac je do przedszkola masowego czy integracyjnego ... póki co od września idzie do masowego , ale nie wiem jak taam sobie poradzi więc może trafi do integracyjnego ... gdyby to były dzieci z niedosłuchem tylko to chyba mogłabyś byc spokojna , bo patrząc po mojej córce niczym nie różni się od zwyczajnych rówieśników tylko tym ,że nosi implant na głowie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niebianka
Galleryjo - no właśnie tego nie wiem, bo i na spotkaniach i w opisie szkoły było mówione że jeśli chodzi o dzieci niepełnosprawne, to GŁÓWNIE z niedosłuchem, ale i z innymi dysfunkcjami (jakimi dokładnie - tego nie wiem, a na spotkaniu po prostu nie śmiałam zapytać, by nie urazić innych mam :( Olinko - nie obawiam się dzieci z niedosłuchem, ani innymi dysfunkcjami fizycznymi - Mała chodziła już do zerówki integracyjnej, gdzie były także dzieci słabo słyszące i wspaniale ją wspominam, ja raczej obawiam się dzieci upośledzonych umysłowo (choć może brzmi to brutalnie, ale taka jest prawda)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olinka mała ucinkam
ale chyba jest taka mozliwość ,że jeśli cos będzie nie tak to możesz przenieść córeczkę do innej klasy ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niebianka
Olinko, pewnie tak, ale właśnie chciałabym dziecku zaoszczędzić tego przenoszenia. Ona jest b. wrażliwą i nieśmiałą dziewczynką i wiem, że trudno znosi takie zmiany, a dzieciaki zdążą się połączyć w grupy i zaprzyjaźnić, a jak ją przeniosę to zawsze będzie "nowa" i pewnie ciężko będzie jej znaleźć koleżankę, bo inne będą już zaprzyjaźnione

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olinka mała ucinkam
No tak masz rację :) ciężka decyzja nie zazdroszczę ... ja póki co cały czas mam nadzieję ,że moja córcia poradzi sobie w zwykłym przedszkolu i jednak nie będę musiała przenosic jej do integracyjnego ... ale moja sytuacja jest inna niż Twoja , bo za mnie w pewnym sensie decyzja podejmie się sama :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wódeczka czysta i piwko zimne
Mojego syna chorego lekarka w ZUS na komisji bradzo źle potraktowała! Strasznie niewrażliwa była! Mnie na komisję nie wpuścili chociaż z nim pojechałam! To podlegało pod sąd! Ciekawe czy nagrali na kamerach to zdarzenie? Syn płakał rok cały i nie może się otrząsnąc do dzis :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olinka mała ucinkam
a syn ile ma lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A więc tak:
Moja córka kończy w tej chwili 4-tą klasę. Oczywiście uczy się w szkole integracyjnej. Od początku bardzo chciałam zapisać ją do takiej właśnie szkoły, zwłaszcza, że w moim mieście od lat ów szkoła, cieszy się bardzo dobrą opinią. W klasie jest 17 dzieci. Dwóch chłopców autystycznych, jeden niedosłyszący i dziewczynka na wózku. Córki klasa jest na czwartym miejscu pod względem średniej, w szkole. Nie rozumiem osoby, która tu się wypowiadała, odnośnie dzieci autystycznych. Jeden z tych chłopców ma 5 z matematyki, jest w niej bardzo dobry, drugi pięknie pisze wypracowania z języka polskiego. Ten kto nie miał z takimi dziećmi do czynienia, myśli stereotypowo, że to "niemota", co oczywiście jest kompletną bzdurą! Oczywiście panie do pomocy tym dzieciom są. Na klasówkach, kartkówkach mniej się wymaga od tych dzieci, ale zdrowe mają normalny program nauczania. Reasumując: gdybym raz jeszcze musiała zapisywać swoją córkę do szkoły, zapisałabym ją do integracyjnej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak piardnie to komary pozdych
no bardzo humanitarnie nauczy sie wkładać, kosz na łeb nauczyciela bezkarnie, bo nadpobudliwy wariat w klasie jest bezkarny.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to jesteś Ty
mowa była o dzieciach z ADHD a nie autystycznych ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to jesteś Ty
a sorry nie doczytałam jest cos o autystycznych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz, jeśli posyłasz dziecko do takiej klasy tylko dlatego żeby nauczyło się tolerancji- nie rób tego. Możesz posłać dziecko do normalnej szkoły a wszystkich wartości nauczyć w domu. ja nie chodziłam do szkoły integracyjnej a z domu wyniosłam szacunek dla osób chorych i nigdy nie odmówiłabym nikomu pomocy- oczywiście w ramach możliwości. Pamiętaj że w takich klasach uwagę skupia się głównie na dzieciach chorych. a jeśli trafi się jeszcze jakieś trudniejsze dziecko które potrafi rozwalić całą lekcję to niezbyt dobrze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to jesteś Ty
problem tylko w tym ,że jaki sens ma istnienie klas integracyjnych skoro nikt nie będzie chciał do nich posyłac swoich zdrowych dzieci .... znowu dojdziemy do tego ,że wszystkich z jakimis defektami trzeba izolować ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie, oczywiście że nie. jeśli klasa integracyjna została stworzona z dzieci niedosłyszących, dzieci na wózkach inwalidzkich, dzieci które nie stwarzają dużych problemów to dlaczego nie posyłać? Jeśli Internautko martwisz się to po prostu możesz anonimowo zadzwonić do sekretariatu szkoły lub zapytać mam innych roczników na jakiej zasadzie tworzone są takie klasy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niebianka
Sęk w tym, że Pani Dyrektor i wychowawczynie bardzo zachwalały klasy integracyjne, ale spotkałam się z opinią, że muszą tak robić, bo w końcu nie miałby kto do takich klas chodzić (więc pewnie w sekretariacie usłyszę to samo), dlatego wolę posłuchać doświadczonych już mamuś, które mają lub miały dzieciaczki w klasach integracyjnych i mogą wypowiedzieć się na ten temat na podstawie przeżytych doświadczeń. Na spotkaniu dowiedziałam się, że do klas integracyjnych są dobierane dzieci (te bez orzeczenia o niepełnosprawności, które chcą do takiej klasy uczęszczać), które osiągnęły bardzo wysoki wynik testu kwalifikacyjnego. Tak też było z moją córcią, bo test który zadawała przed przyjęciem do 1-szej klasy poszedł jej bardzo dobrze - osiągnęła prawie maxymalną liczę punktów. O swoich obawach już pisałam, dlatego proszę jeszcze o dalsze wypowiedzi, sugestie i wszystkie "za" i "przeciw"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×