Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość BYC ALBO NIE BYC :)

RODZAJ JEDZENIA A PLEC DZIECKA? :d

Polecane posty

Gość BYC ALBO NIE BYC :)

Nie wiem gdzie moge znalezc taki temat, wiec chcialabym abyscie od nowa go zapoczatkowaly, jak bylyscie w ciazy lub nadal jestescie to co jadlyscie, jak sie czulyscie? chodzi mi tutaj glownie o to czy mozna w ten sposob chociaz troche domyslic sie plci dziecka :) ciaza ciazy nie rowna ale.. wiem ze to zabobony, ale no ciekawosc mnie zzera :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość saleminka8
raczej po tym co się je nie da się,jedne mają ochotę w ciąży na słodkie,a inne wolą zjeść coś kiszonego,ostrego... ja jadłam wszystko,nie miałam "smaków" jak to wiele osób podobno ma,a urodziłam synka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malinowa_mammba
Ja jadłam dużo słodkiego. Najczęściej ciepłe lody i popijałam colą :P Urodziłam chłopca. Myślę, że to co jemy nie ma nic wspólnego z płcią dziecka, to takie dawny, dawny przesąd naszych pra pra babci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hfkdlsjhfhff
z synem jak byłam w ciąży to słodycze, właściwie codziennie rano do kawy musiałam mieć pączka. Ciągle ganiałam męza po słodkości jak szedł po zakupy. Z córką za to odwrotnie miałam ochotę na sałatki, mięso, śledzie. Ale wątpię by to miało znaczenie:-p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to dziwne bo ja też póki co (25tc) nie mialam zadnych naprawde konkretnych smakow (może na poczatku troche na pomidory) a i na pewno nie na kwaśne, za to słodkie mogłam jeść i jeść no i z usg wynika, ze na bank będzie chłopiec. A wszyscy mi mowili, ze jak na słodkie to dziewczynka a tu wlasnie owrotnie i z tego co widze i gdzies wczesniej czytalam tutaj, ze wlasnie wiekszosc kobitek na slodkie miala chlopaka. Nawet moja szwagierka jadla w ciaży sledzie i ogórki i urodzila dziewczynke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mówi się że jak sie ma ochote na słodkie to dziewczynka a jak na kwaśne to chłopiec... ja nie jadłam w ogóle słodyczy. a kwaśne, gorzkie i mocno przyprawione mogłabym jeść tonami. mogłam musztarde łyżeczką wpierniczać ;) urodziłam córeczke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczywiście, że to co jemy nie ma wpływu na płeć :D! Ludzie ogarnijcie się, to już nie średniowiecze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×