Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Orual55

Faceci ! Czytajcie więcej książek!

Polecane posty

Gość srtety
I tak wiadomo, że dla kobiet kasa jest ważniejsza. Po co te bzdury o czytaniu piszecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Orual55
Dama Serce - mam dokładnie to samo. Tyle, że w moim życiu główną rolę odegrały baśnie Andersena. To od nich zaczął się mój kontakt z literaturą. Potem była faza na literaturę fantasy, powieści historyczne. Tak jest zresztą do teraz, chociaż ostatnimi czasy najwięcej sięgam po utwory z tzw. realizmu magicznego, no i po biografie, zwłaszcza te muzyczne. A że tak zapytam...jakich autorów czytacie (te pytanie kieruję przede wszystkim do panów, ale kobiecy głos też nie zaszkodzi ;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość srtety
Pewnie, że nie dla każdego. Np. dla facetów nie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czytanie książek to tylko dodatek do wyglądu i statusu majątkowego. Brzydki bezdomny z ksiażką pod ręką pociągający nie będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dużo czytam, bardzo dużo...
ale z piękny i "bezmózgim" długo nie porozmawiasz i w ogóle za dużo nie zrobisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale z piękny i "bezmózgim" długo nie porozmawiasz i w ogóle za dużo nie zrobisz Za to brzydkim nie pochwalisz sie przed koleżankami i rodziną, a z biednym to tylko na spacery możesz chodzić :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dużo czytam, bardzo dużo...
czyli nie ma złotego środka :) kwestia indywidualna jak to mawiała moja babcia "każda pokrywka swój garnek znajdzie"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Orual55
Pewnie, że dodatek, ale za to jaki ;) Ludzie, którzy nie czytają książek, są dla mnie zwykłymi nudziarzami, którym nic nie pomoże. Nawet podryw na książkę ma w sobie coś uroczego, ja już trzy razy przeżyłam i świetnie to wspominam :) Tolkiena to ja uwielbiam, w dużej mierze to od niego mam taki pęd do literatury. Polonistką nie jestem, ale na studiach historycznych nie można nie lubić czytać. Tam lista lektur mówi sama za siebie, ale i biografie władców, teksty źródłowe czytało mi się bardzo dobrze. Poza tym oczywiście lubię powieści, i to z różnych gatunków, ale najlepiej dziejące się w dalekiej przeszłości, z odrobiną mitologii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Orual55
Podobnie jak Ty, Damo, lubię pisać opowiadania, ostatnimi czasy nawet chodzę na specjalne warsztaty literackie. Jest to oczywiście dodatkowe zajęcie, mam zupełnie inną pracę, na co dzień jestem zwykłą urzędniczką :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Facet z książką
Mam 21 lat i rocznie czytam około 20 książek. Pomyślicie, że jestem jakimś kujonem i tylko tym żyję. Nie, czytam kosztem siedzenia przed komputerem i oglądania telewizji. I nie jestem szpetny, obalam stereotyp :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dużo czytam, bardzo dużo...
dobrze zagłębić się w lekturę, pomijając już jaki to mam wpływ na nas czy na otoczenie, to pozwala nam oderwać się na chwilę od rzeczywistości, która czasem może być męcząca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Orual jeśli lubisz książki z realizmem magicznym to coś podobnego znajdziesz w książce "Bohiń" Tadeusza Konwickiego, opowiadania Iwaszkiewicza też są genialne, mają taki niepowtarzalny klimat :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja także uwielbiam czytać
dużo czytam---- jesteś boski, przywracasz mi wiarę, że jeszcze istnieją mężczyźni Twojego pokroju. Tak trzymaj :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Obiektywna1234
A co takiego czytacie? Ksiązki naukowe czy raczej banalne ksiazki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Orual55
Konwickiego czytałam tylko "Małą Apokalipsę", więc z chęcią poznam i tę polecaną przez Ciebie książkę. Iwaszkiewicza uwielbiam, przede wszystkim "Kochanków z Marony", "Matkę Joannę od Aniołów ". Opowiadania zresztą też niczego sobie, najbardziej podoba mi się "Zarudzie". Ogólnie polubiłam ostatnimi czasy polską literaturę, bo wcześniej to czytałam głównie angielską i iberoamerykańską. Książki to możliwość przejścia w inny świat, zapomnienia. Ale i nieraz poszukiwania w nich części swojego życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiedys dużo czytałem, ale przez to przeczytałem właściwie wszystko co chciałem przeczytać :o Teraz tylko Pratchett został, bo pisze na bieżąco i co rok nowa książka wychodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .Małgosiagosia.
Męzczyzna z ksiązką widok, który powoduje że coraz bardziej wierzę w idealnego męzczyzne:) I taki męzczyzna wcale nie musi być odpychający z wyglądu, wystarczy troche posiedzieć w bibliotece, poszperać w księgarni a już się zauważa że coraz częsciej inteligencja, oczytanie idzie w parze z wyglądem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dużo czytam, bardzo dużo...
uważam, że nie można się skupiać na konkretnej tematyce, dobrze jest zmieniać bo mamy w czym wybierać... raz trafiłem nawet na jakieś "romansidło" - nie było tak tragicznie jak się spodziewałem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja także uwielbiam czytać
Film sporadycznie oddaje to co jest zawarte w książce Chyba tylko Ci nieczytający mężczyźni uważają, że dal kobiet najważniejsza jest kasa. Jakież to do nich podobne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość puk pik puk
JA bardzo cenię osoby czytające książki. Sama czasem lubię zajrzeć do czegoś i po prostu czytać. I fajnie gdyby facet też czytał. Nie musi to być Dostojewski ale jakaś książka np przed snem czy w trakcie podróży jest jak najbardziej mile widziana. Wg mnie pokazuje to czy ludzie interesują się czymś więcej niż zobaczeniem jakiegoś kabaretu w TV

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Orual55
Co czytamy? Jeśli chodzi o mnie, to zależy od nastroju, ale jest to zdecydowanie ambitniejsza literatura. Książki naukowe, to dla mnie głównie historyczne, poświęcone starożytności lub średniowieczu, a także takie, które opisują jakieś kultury, religie. Poza tym, lubię klasykę literatury taką jak Cortazar, Kafka, Kundera, Hrabal, Wilde, Dostojewski, Bułhakow, Tolkien, Lewis (ten od Narnii :) ) , twórczość Gaimana, Tracy Chevalier, sióstr Bronte, Jane Austen, E. A. Poe, Etgara Kereta, Sjona, Josteina Gaardera, Michaela Fabera, Cullina, H.Ch. Andersena, Sapkowskiego, Grzędowicza, M.L. Kossakowskiej, Tokarczuk, Bruno Schulza, Kraszewskiego, Virginii Woolf, Iwaszkiewicza, dziennik Anny Frank. Dużo by wymieniać, do tego czasem dochodzi też poezja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dużo czytam, bardzo dużo...
ale film jest zawsze jakąś alternatywą dla książki, szczególnie jeśli jest to adaptacja jakiegoś dzieła, jednak zawsze to tylko film, który "wykłada wszystko na talerzu", a książka uruchamia wyobraźnię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba tylko Ci nieczytający mężczyźni uważają, że dal kobiet najważniejsza jest kasa. Wiadomo - kobiety chciałyby wszystko : żeby nie był brzydki, żeby miał pieniądze, żeby czytał ksiażki i ogólnie był idealny pod każdym względem :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×