Faceci ! Czytajcie więcej książek!

korjonos te twoje myślenie, mnie rozbawia :)

Wszystkim rzycze aby zawsze na swojej drodze spotykali takich rozmówców, którzy nie robią wielkich oczu słysząc Mller, Dostojewski, Witkowski,

korjonos nie wiem skąd bierzesz te rewelacyjne spostrzeżenia ja spotkałem w życiu kobiety, które ceniły mnie za to co mam głowie, a nie za grubość portfela

korjonos tak samo jak Wy męzczyzni, kobiety nie mają zamiaru marnować życia obok nieuka za którego bedzie się wstydziła na każdym kroku..

Jasne, każda nastolatka wiesza nad swoim łóżkiem zdjęcia słynnych pisarzy i naukowców :o

jak ktoś nie czyta, to inteligentnych obrażą ach żal mi was hehe

korjonos aleś ty uparty :)

Jeszcze nigdy nie słyszałem aby jakakolwiek dziewczyna mówiła, że jej misiek powinien więcej czytać. Z własnego doświadczenia powiem tylko, że ilekroć trzymałem w ręce książkę to dla dziewczyn byłem niewidzialny. Dziękuję wam bardzo za to. Jezeli uwazasz, że najlepsze to te laski które leca na przystojnaików z pustką w głowie, to chyba jesteś pokroju takiej pustej laski! "Czytam dla siebie i nie bedę paradował z książką po mieście aby "wyrywać" pseudo-intelektualistki." Czytamy dla siebie nie na pokaz, a ksiązka w ręce to był sposób na wizualizacje tego problemu. Nie bierz tego dosłownie. Mowa takze o męzczyznach, których poznajemy i dzięki rozmowie dowiadujemy sie o ich zamiłowaniu do książkI:)

oj nie generalizujmy, nie mówimy tu o jednorazowym bzykaniu tylko o dłuższym związku, w którym też czasem trzeba rozmawiać - no i w tym miejscu nasuwa się "o czym?"

Ja też wolę książkę od filmu, ale z drugiej strony są takie filmy, które o wiele lepiej oddają nam to, co w książce. Dobrym tego przykładem są choćby ekranizacje polskich lektur szkolnych - "Nad Niemnem" jako adaptacja filmowa robi wrażenie, w przeciwieństwie do książki Orzeszkowej. Osobiście nienawidzę pozytywizmu i jak były lektury z tej epoki, to oglądałam tylko ekranizacje Prusa czy Orzeszkowej.

korjonos pogódźmy sie ja mam dość kłótni

[zgłoś do usunięcia] Darker Jak jest chemia to to czy czyta czy nie czyta jest tak samo ważne jak zeszłoroczny śnieg. To taka racjonalizacja Czy Ty myślisz, że całe zycie Twoja 2 połowa będzie blond pieknością? Uroda i zauroczenie przemija.... Wtedy będzie to miało dla Ciebie ogromne znaczenie, jak bedziesz musiał żyć nie dośc że z brzydką to i głupią kobietą...

Lektura Lalka była bardzo fajna.

Lektury szkolne nie zawsze były przyjemnosćią bo trzeba je czytać z przymusu... jak człowiek zaczyna zdawać sobie sprawę w jakim celu czyta, wtedy to jest przyjemnośc. Wybiera te pozycje które wzbudzają jego zainteresowanie

No właśnie, nikt ci nie każe szpanować tym, co czyta. Ale sama wiem po sobie, że osoby z książką są często mile widziane, zwłaszcza na studiach.

Czytanie nie jest bonusem, ale w obecnych czasach luksusem:)

Oczywiscie, że czytanie to bonus. Taki miły dodatek do przystojniaka przy kasie. Ale i bez tego jakoś byście z takim wytrzymały, nieprawadaż?

nikt nie mówi o paradowaniu z książką, ale dobrze umieć odnaleźć się w temacie i nie koniecznie przy płci przeciwnej, bo zdziwiona mina nie zawsze robi dobre wrażenie :)

Ja tam "Lalkę" skończyłam po połowie. Lepiej czytało mi się Sienkiewicza, zwłaszcza powieść "Krzyżacy". Dla niektórych to literacka zmora, a ja do teraz często wracam do perypetii Zbyszka z Bogdańca. Piękny obraz polskiego średniowiecza. Podobnie z Kraszewskim. Jego cykl historyczny jest tak niedoceniany, a szkoda, bo "Stara Baśń" to tylko jedna z wielu wspaniałych powieści w dorobku tego pisarza.

Darker "Czy Ty myślisz, że całe zycie Twoja 2 połowa będzie blond pieknością?" Nie znoszę blondynek I wąłsnie o tym mowa:) Trzeba czytac aby zrozumiec metafory, przenosnie i tego typu ubarwianie tekstu:)

Darker Jakoś nie znam ludzi którym dobrze się wiedzie i są samotni ja znam... bo nie wszystko opiera się na ładnej dupie

Darker, to współczuję, że trafiłeś na takie panny. Też studiowałam z takimi, i to prawda, że dla nich liczył się tylko gruby portfel faceta. Ale na dłuższą metę sprawdzają się raczej poważni, myślący mężczyźni, przynajmniej ja kogoś takiego pragnę.

Akurat od Cyników zawsze jestem z daleka;) jak dla mnie są to ludzie którzy nie mają nic mądrego do powiedzenia, a chcąc coś powiedzieć zawsze lekceważy innych i kpi z ludzi, którzy mają inne zdanie niż jego:)

kobieta szuka oczytanego, inteligentnego i przystojnego faceta- to chyba nic dziwnego?

Orual to w takim razie polecam jeszcze Dolinę Issy :) a co do mojego wyglądu to jestem prawdziwą blondynką z wlosami długimi do pasa, faceci sie za mną ogladają :) młodo wyglądam jak na swój wiek... jestem wybrykiem natury:)

i faceci szukają podobnie :)

"Zresztą nie ma się co oszukiwac, kobiety nie lecą na oczytanych, chyba że poza oczytaniem sa przystojni i/lub z tego oczytania coś wynika, czyli zarabiaja dużo pieniędzy. "

Skoro macie takie zdanie, ze kobiety l;eca tylko na przystojnaków, w dodatku bogatych to współczuje Wam, ze akurat na takie puste laski trafiacie. Ale z drugiej strony macie to na co się godzicie. Gdyby Wam zależało na kobietach inteligentnych, z pasją, z wiedzą unikalibyście kontaktów z kobietami, dla których liczy się tylko co facet posiada materialnie a nie duchowo

te wasze stereotypy i przystojniaki są inteligentni

myśle że wy się boicie kobiet inteligentnych