Babskie pogaduchy!!!

Jak fajnie że niektórzy potrafią jeszcze o tak sobie o pogodzie porozmawiać :) pozdrawiam

Może w końcu wyjdzie jakiś temat, w którym myślą przewodnią nie będą pieluchy? Chociaż wątpię! Mimo 16.30 u mnie nadal upał i nic się nie chce robić. Za to bardzo chętnie zjadłabym lody...

nie no ja tam lato uwielbiam, ale jakby tak 25 stopni było, słoneczko i ciepły wiatr, a nie dopierdzieli 35 i żyj tu człowieku. dobra spadam. mały wstał, zjadł obiad, teraz odkurza :P uciekamy na dwór! w lasku nad zalewem posiedzimy sobie :)

U mnie jest chlodno:) Ale od kwietnia mialam parówkę,dosłownie,mieszkam w belgii:-o Dzis wieje silny wiatr

U nas upal. W domu duszno wysiedziec sie nie dalo wiec z mala spedzilam dzien w parku pod drzewkami na spontanicznym pikniku z kolezankami. na takie upaly naprawde fajny pomysl , u nas na osiedlu wszystkie placyki w pelnym sloncu, tartan smierdzi:(, wiec sie zbieramy ok 30 min klimatyzowanym autobusem a potem to juz raj - wietrzyk, drzewka, koc, owoce, jakies herbatniki i inne pierdolki, mrozona kawa i dzien zlecial nawet nie wiadomo kiedy:))))))

xxxxxxyyy - wyrąbisty pomysł. Też mam kilka osiedlowych koleżanek z maluchami, więc koniecznie muszę zaproponować :D Szkoda tracić czas na nudzenie się w domu i młodocianych szkoda.

Dokladnie. Znalesc fajna miejscowke, no fakt troche trudu w dojazd trzeba wlozyc ale warto - choc moze u kogos cos blizej sie znajdzie. A dzieciaczki zachwycone w samych pieluchach na bosaka po trawce ganialy:). A w domu nadal duszno:(

Ja zawsze wsadzam dzieciaki w samochód i gdzieś za miasto się wybieramy. Fajny pomysł z tym piknikiem, ale trzeba mieć z kim go zrobić.

w sobotni poranek :)