Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nie chce mi sie juz zyc

NIE CHCE MI SIE JUZ ZYC...

Polecane posty

Gość nie chce mi sie juz zyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie chce mi sie juz zyc
Mam dopiero 20 lat a juz nie chce mi sie zyc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OOIXXXXX
wszystkiemu winna jest pogoda....tak gorąco...to i w głowie się przewraca....a co się stało??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie chce mi sie juz zyc
W domu ciągle problemy.. Nie mam juz chyba chlopaka... Jestem sama jak palec i czuje ze nie jestem nikomu potrzebna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie chce mi sie juz zyc
Czuje sie tak jakby ktos zabral mi chec do zycia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie chce mi sie juz zyc
W niczym nie widze sensu... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co drugi topic
to sie komus zyc nie chce. co to ma byc! jakies chore spoleczenstwo. ludzie albo wezcie sie w garsc (myslcie ze np w Afryce albo za sciana aja gorzej wiec u was jeszcze cos sie da zrobic, albo cos w tym stylu i bierzcie sie k.......wa za siebie) a jak nie to sie klasc od razu do trumny. zusowi pomozecie i nie tylko. to najlatwiej- bez wysilku. A jak do trumny nie- to nie dziamgolcie az sie flaki przewracaja. nie jestescie pepkiem swiata. i nie wy jedni nie jestescie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OOIXXXXX
i przedewszystkim wszystkiemu winny jest chłopak tak Ci powiem ....tylko spójrz na to z innej strony....takiego kwiata pół świata ....jak to się mówi ...co ma być to będzie....ale pamiętaj niebo znajdziesz wszędzie głowa do góry ....:)_

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie chce mi sie juz zyc
Tylko ja juz nie widze w niczym sensu... Jestem sama... Nie mam z kim porozmawiac... A chłopak.. Tylko on mnie rozumiał...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyno ogarnij sie !! tego kwiatu to poł światu a problemy rodzinne moze da sie załagodzić. zamiast siedziec i dołować na kafe idz i cos z tym zrob, co my Ci pomozemy!!?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lllllaaaallllllaaaa
wizyta u psychiatry może pomóc,mi pomogło a też sie tak czułam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie chce mi sie juz zyc
Jestem z lubelskiego... A co moge zrobic z ojcem alkoholikiem ??? Który chowa sie, pije a pozniej sie na mnie wyzywa??? Który wyzywa własną córkę od kurw, dziwek potrafi czasem uderzyc...? A matka? Mowiąc jej o tym ze chowa się i pije mowi ze to nie moja sprawa? Tylko ze mi sie dostaje.. To ja wysluchuje roznych epitetów..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co drugi topic
co t y do k...........wy nedzy chcesz walczyc z tym na co nie masz wplywu(ojciec chleje, matka tez) Toz to nie twoja ani wina ani zaleta ze oni tacy sa. Co,wybieralas sobie rodzicow? Nie marnuj wiec energii na rojenie o tym zeby zmienic cos czego nie zmienisz tylko wykorzystaj ja na to zeby myslec jak sie uwolnic. Im teraz ci bedzie ciezej to potem lzej (mowie o tym ze moze ci byc ciezej ukonczyc szkole czy sensowna robote znalezc). wez na przetrzymanie, uloz w glowie plan - nie po to zeby im zaimponowac ale zeby tobie bylo lepiej ) i skup sie na nim. Nie zlam sie teraz, przygotuj na to ze moze byc ciezkawo ale badz jak czolg- realizuj plan . bo skonczysz jak oni. clopak. jak on rozumial to nie jedyny. jeszce nie jeden zrozumie. nie jecz bo nie jestes niestety / stety jedyna i duzo takiej "biedy" jest znieczulica. nikt ci nie pomoze oprocz twojego oporu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KOLCZYK11
GOWA DO GÓRY,KAZDY Z NAS MA PROBLEMY NIERAZ ŻYC SIĘ NIE CHCE ,ALE ZAWSZE JEST NASTĘPNY DZIEŃ KTÓRY MOZE PRZYNIEŚĆ COS NOWEGO I DOBREGO.PRZYJDZIE TAKI DZIEŃ ZE POWIESZ JAKIE TE ŻYCIE JEST PIĘKNE TROCHĘ OPTYMIZMU.POZDRAWIAM CIĘ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co drugi topic
a, i tym uporem , checia polepszenia sobie zjednasz ludzi. no, niektorych jak upor nie pomoze bierz na litosc (powaznie, przeciez nie masz latwo). pomoga wtedy na pewno. jedni temu bo sa placzliwi i ich wzruszysz ,inni bo jak cos dobrego zrobia to mysla ze sa lepsi, inni bo licza ze za dobry uczynek Bog ich nagrodz, inni bo lubia po prostu pomoc. Nie jest wazne czemu pomoga. Liczy sie ze ci pomoga (jak widzisz tez cos z tego maja- wiekszosc ludzi cos ma z pomagania- na przyklad dobre samopoczucie ). Szukaj takich ludzi i otwarcie pros o pomoc (mowiac ze chcesz lepiej zyc, wyrwac sie, rzuc jakis pomysl swoj)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
TYPOWE objawy depresji. Idz do psychiatry, na pewno tam uzyskasz pomoc. Tylko pamietaj: nie wstydz sie mowic lekarzowi co czujesz. Czsto ludzie glupio sie czuja isc do lekarza i mowic: panie doktorze nie chce mi sie zyc.(no bo co to za choroba"nie chce mi sie zyc") Ale takie UCZUCIE BEZSENSU wynika z nieprawidlowej produkcji substancji chemicznych w mozgu. Dlatego traktujcie depresje tak ja kazda inna chorobei nie bojscie sie brac lekow. Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co drugi topic
ty Martuha nie wmawiaj komus depresji. Zeby tak diagnozowac na odleglosc depresje ....jestes lepsza od Kaszpirowskiego. A u mnietez zdiagnozujeszza kazdym razem jak jekne ze k...wa zyc mi sie nie chce bo to i tamto?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie chce mi sie juz zyc
Moja matka NIE pije. Ale mimo to i tak mnie nie rozume.. Ciezko mi jest.. Studiuje, sesja mam na glowie.. W ogole same problemy.. Nie moge sie pozbierac nie mam na to sily..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co drugi topic
to czytaj co do ciebie mowie, A jak matka nie pije to i lepiej. A ze ciebie nie rozumie- moze kiedys zrozumie a jak nie to tez tego nie zmienisz, Jak cie nie rozumie to chwilowo radz sobie bez jej zrozumienia tak jak mowie wyzej. potraktuj ja tak jak ona ciebie i tez jej nie dawaj zrozumienia. niech ci za to pomoze inaczej (szkola, kasa) . Nie placz ze cie nie rozumie. co? zmusisz ja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×