agresja ludzi wobec matek z dziecmi

bezstresowe wychowanie, hehehee...a pózniej jak nie może sobie dac rady to do psychologów, którzy wymyslili cos takiego...no, coz, wszyscy chca miec prace:)

najlepsze sa matki zabierajace swoje pociechy do kosciola kiedy to taki dzieciak sie drze a ksiadz wykrzywia gebe podczas gloszenia kazania :P

Mhm, wstałbyś i wyszedł z restauracji." nie wiem po jakich ty restauracjach chadzasz ale w tych co ja bywam , matka z płaczacym dzieckiem zawsze wychodzila uciszyć dziecko gdzies na uboczu lub poza restauracja ... po za tym może były z 2 przypadki w moim życiu gdzie takie zdarzenie miało miejsce ... mysle wiec że jest to tak marginalny przypadek ze nie warto zawracac zbytnio sobie nim głowe

marginalny przypadek?! może jeżeli chodzi o restauracje...

ale komentarze, szok. matki sa popier.... twoja pewnie tez swinio. mogla pi..de zamknac i takiego bachora jak ty nigdy swiatu nie pokazywac bo to wstad dla calej ludzkosci. bo bushu lepiej i ganiaj za zajacami palancie. do powyzszego tematu dodam ze nie mialam sytuacji sapania ale nieraz po schodac musialam dzwigac woz a faceci sobie chodzili nawet nie spojrza. a najlepsi sa mlodzi dziewczyna za reke. hahahahaa, biedna nawet nie wie jakiego ciula ma za faceta.

marginalny przypadek?! może jeżeli chodzi o restauracje." a chcesz pogadac o sklepach z zabawkami :P

a ja nie rozumiem dlaczego niby chłopak idący ze swoją dziewczyną za rękę ma pomagać jakiejś mamuśce nosić wózek

Ne wiem w jakim Ty mieście mieszkasz, może przyrost naturalny jest maksymalnie ujemny, ale u nas nie ma miejsca gdzie nie byłoby rozwrzeszczanych bachorów. Czy park, czy ogródek na rynku, czy restauracja. Nie da się odpoczywać w takich warunkach. Już rzeczywiście wolę wycie motoru, bo przynajmniej nie jest ciągłe. Nie mam nic do matek i dzieci, które wiedzą co to kultura i dobre wychowanie, niestety jest ich coraz mniej i dlatego WIĘKSZOŚĆ ludzi patrzy nieprzychylnie na wszystkie matki z dzieckiem - wiedzą po prostu co za chwilę najprawdopodobniej będzie. Jak palacze nie mają wstępu w niektóre miejsca z papierosem tak matka nie powinna mieć z wyjcem.

ma pomagać jakiejś mamuśce nosić wózek" ujawni w ten sposób ze jest dobrze wychowany ;) Ja wiem ... w epoce mp3 i internetu okazywanie pomocy innym dla niektórych młokosów może być czysta abstrakcja ;)

kultura, ludzie, kultura, twoja matka musiala niezle spieprzyc robote w wychowaniu ciebie. jakbym nawet widziala ze facet taszczy po schodach wozek to tez jako kobieta pomoglabym. jak ma sie wszystko w normie z glowa to jest to adekwatne do sytuacji zachowanie.

Nie mam nic do matek i dzieci, które wiedzą co to kultura i dobre wychowanie, niestety jest ich coraz mniej" ale ty tego nie zmienisz sa matki dobrze wychowujace swoje pociechy sa i matki zle wychowujace ... Taki jest i już i na to nic nie poradzisz Mozesz psioczyć i sie uskarżać na to ale takich parytetów nie zrewolucjonizujesz

W niektore miejsca matki z wyjcami powinny nie miec wstepu.

Jak palacze nie mają wstępu w niektóre miejsca z papierosem tak matka nie powinna mieć z wyjcem To już... 2 no comments :D

Autorko-nie mam takich doświadczeń jak Ty ...zawsze gdy potrzebowałam czyjejś pomocy-np przy zniesieniu bądź wniesieniu wózka-prosiłam o nią grzecznie i z uśmiechem...nigdy nikt mi nie odmówił:) Restauracja czy inne miejsce, jest tak samo dla Ciebie i dziecka,jak i dla osób nie mających styczności z małolatami-gdy dziecko płacze-po prostu wychodzę na zewnątrz by je uspokoić ...

aczkolwiek zgodze sie z punktem ze dzieci nalezy wychowywac tak by zachowywaly sie po ludzku w miejscach odpoczynku patrz restauracja, kafeteria, ogrodki letnie. sama nie rozumiem matek co pozwalaja powiedzmy 3 latkom zachowywac sie jak swiry. wogole wychodzenie z 3 latkiem do restauracji jest bez sensu przeciez dziecko sie nudzi i szaleje i psoci, wiadomo. ja tego nie praktykuje, zostawiam malucha z babciom. ale male bobaski w wozkach w autobusach co placza - tu matka niestety nie ma wyjscia, nie ma jeszcze kontroli nad nim. zacisnac zeby i dalej.

Autorko, przede wszystkim pisze się "skąd" a nie "z kąd"....

pisze się w ogóle:) dosyć agresywny to jest opis współobywateli przez Autorkę topiku, ludzie są różni, a tu taka negatywna generalizacja. W jakimś specyficznym miejscu Pani mieszka. nie rozumiem, ustępuje się mamie z dzieckiem, czasem 5 letnim, i ono siada, a ta stoi - o co chodzi (chodzi oczywiście o dzieci, które już nie potrzebują wózka)? kiedyś co najwyżej się dziecko brało na kolana, nawet cudze, jak ktoś miał nadinstynkt macierzyński, ale teraz jest coraz dziwniej. a już siedzący 7 latek na oko i stojąca mama, to jest już dość zastanwiające: kiedyś widziałam, jak weszła Pani z dzieciakiem na oko 6 lat. Nikt nie wstał, ja też nie, bo tramwaj nie zatłoczony, dzieciak duży. I od razu tekst: "to jest właśnie polskie społeczeństwo: dziecko wchodzi, nikt nie wstaje" Wstała młoda dziewczyna przede mną. Dzieciak usiadł, a mama sobie stoi i pyta, czy wygodnie. Laska była w moim wieku, a za naszego dzieciństwa, to jeszcze było tak, że dzieci w tym wieku to już uczono ustępować starszym, a nie traktowano jak inwalidów. Poza tym, jak sobie nie radzimy z wózkiem, można poprosić o pomoc. Zadziwiająco dużo ludzi reaguje na magiczne słowo "poproszę", wystarczy spróbować, zamiast się od razu obrażać.

a nie babciom.... boszszsz

TEZ MAM DZIECKO ALE NIGDY NIE ZDARZYŁO MI SIĘ ZEBY KTOS W SKLEPIE SYCZAŁ ZE SIĘ Z WÓZKIEM PAKUJE,TAKA ZASADA ZE JAK MALUTKI SKLEPIK TO SIE NIE PAKOWAŁAM Z WÓZKIEM TYLKO SZŁAM DO DUZEGO SKLEPU,CHOCIAZ MAM SYNKA 4.5LETNIEGO TO SZLAG MNIE TRAFIA JAK WIDZE BACHORY TAZAJACE SIE PO ZIEMI BO MAMUSIA NIE CHCE COS KUPIC LUB W KOŚCIELE WYJACE DZIECI ZE KSIEDZA NIE SŁYCHAC TO SZOK.TRZEBA DZIECKO OD MAŁEGO KRÓTKO TRZYMAC BO NA GŁOWE NAM WEJDZIE BO MODNE JEST BEZSTRESOWE WYCHOWANIE A PO TAKIM WYCHOWANIU TO MAMUSIA MOZE W PRZYSZŁOSCI TAKIE OWOCE POZBIERAC ZE SZOOOOK))))

nigdy nie należy zbyt pochopnie oceniać ani matek ani dzieci , pewnie ze są taki które faktycznie są źle wychowane , ale uwierzcie to ,że dziecko wrzeszczy , czy rzuca się po podłodze w sklepie nie zawsze oznacza ,że rodzice popełnili jakiś błąd . sama mam dwójke dzieci 13 latke i 3 latkę , wychowuję je tak samo , kiedy ta starsza była małym brzdącem była bardzo grzeczna , a młodsza to diabełek niczego nie można jej wytłumaczyć , klapsy tez nie pomagają kiedy ona czegos chce a ja jej odmawiam to jest histeria i tyle . W dużej mierze jest to s[powodowane tym ,że jest dzieckiem niesłyszącym , czego na pierwszy rzut oka nie widac i jak mam w sklepie jej cokolwiek tłumaczyć ... sa różne dzieci z ADHA , autystyczne ... czasem nie widać ,że z dzieckiem cos jest nie tak , a uwierzcie nia łatwo zapanowac nad takimi maluchami ... zastanówcie się czasem nad tym jeden z drugim zanim cokolwiek powiecie .

A mnie wkurwia ryczący bachor gdy oglądam mecze.

Mając dzieci bardzo pobudzone :)wybieraj fikolandy-napijesz sie kawy,porozmawiasz sobie a dzieci wyszaleją się do woli-po co wybierać sztywne restauracje-na to mamy czas :) powoli oswajajmy dziecko(nic na siłę:)

ale uwierzcie to ,że dziecko wrzeszczy , czy rzuca się po podłodze w sklepie nie zawsze oznacza ,że rodzice popełnili jakiś błąd " dokładnie czasami w Hipermarketach jest tak duszno i gorąco że bardziej niż o dzieci bał bym sie o zachowanie dosroslych np przy kasach albo jak przy pólkach z promocjami :P

A mnie wk**wia ryczący bachor gdy oglądam mecze" idz do pubu ;)

Co innego wrzeszczenie rozwydrzonego i rozpuszczonego kilkulatka w sklepie, a co innego płacz niemowlęcia. Ale oczywiście geedy5eyh urodził się od razu z darem pięknej wymowy i słowami wyrażał swoje potrzeby :> Żałosne.

na temat sadzania 6-latka w autobusie: 6-latek w starym autosanie lub po prostu autobusie, którego kierowca "ostro" prowadzi - oznacza na 99% wybity ząb lub przynajmniej potłuczenia bo dziecko w tym wieku nie ma jeszcze tyle siły i koordynacji, żeby zachować równowagę, a jest trochę za duże, żeby go razem z torbą i zakupami zmieścić na kolanach pewnie dlatego mamy sadzają dziecko

nie ustepuje miejsca kobietom w ciazy, nie przepuszczam itd. to dotyczy rowniez mamusiek z bachorem. nauczona doswiadczeniem i przykrymi sytuacjami z w/w postanowilam zachowywac sie identycznie. taka franca, ledwo zobaczy 2 kreski na tescie i od razu ma postawe roszczeniowa - bo ona jest w ciazy a potem bo ona ma dziecko! a chuj mnie to obchodzi. chcialas jedna z druga bachora to se radz a nie obarczaj spoleczenstwo swoimi problemami. nie radzisz sobie to siedz w domu! proste! ja tez za bilet place i tez mi sie spieszy gdy stoje w kolejce, tez sie zle czuje, bola mnie nogi i plecy. o glowie nie wspomne i tez mam obowiazki w domu! TOWJ BACHOR TWOJA SPRAWA! nie musze wokol was skakac i rezygnowac z rzeczy, ktore mi sie naleza bo wasz bachor to czy tamto!

a i jeszcze odnośnie ustępowanie miejsca kobietom w ciąży, też nie ustępuje od kiedy jedna prawie mi się rozpłakała, a ze dwie inne krzywo się na mnie spojrzały, bo wcale w ciąży nie były, tylko tak dziwnie utyły, że tylko brzuch im urósł, wole nie ryzykować, że kogoś obrażę.