Ile dac na wesele?

ile sie teraz daje zeby bylo ok? nie kupuje zadnych prezentow , tylko pieniadze. studiuje wiec kokosow nie mam.

nikt nie chodzi po weselach? to wesele z mojej strony, ide z osoba towarzyszaca wiec musze dac kase, ile??

no niech ktos powie ile bedzie ok?????

Wiesz, to zależy od ludzi i ich zasobności, a jeszcze bardziej od tego czy nie są przypadkiem skąpi. Według mnie idąc w 2 os. wypada dać 500 zł, dużo ludzi puknie się w czoło i powie 300 to dość, 400 max. A decyzja i tak należy do Ciebie. Zależy jeszcze kim dla Ciebie jest osoba, do której idziesz. Bliskim krewnym, przyjaciołom daje się więcej, tak samo świadek powinien dać więcej.

No i zależy też czy wesele jest 1 czy 2 dniowe.

2 dniowe. to moja przyjaciółka myslalam 400zl, tymbardziej ze za tydzien ma kolejne :/

mam* i znow 400? ;/ gdybym miala to mogalabym dac i 1000 ale dla mnie to 400 to jest problem;/

?????????????????????????

a ile masz lat? pracujesz?

ja ide niedługo na wesele do siostry, studiuje i pracuje, ale w sumie mało zarabiam, takze nie wiem ile powinnam dac. 500zł to w sumie dla mnie duzo, no ale mam tyle, bo jestem oszczedna, ale ubranie (suknia, fryzjer, itd) to bedzie pewnie ok. 1tys zł :S

dorywczo, 23 lata. no tak jeszce kwiatki jakies 30-40z l ;/

oddaj siebie samą na noc

a Ty jesteś kobietą? myslałam, ze facetem (po nicku), czyli jesteśmy w podobnej sytuacji, Tylko, ze Ty masz kogoś z poza rodziny. Rozumiem przyjaciólka, a na pewno osoba tow. sie nie dołoży? Może jednak chce on cos dać, np 100zł? albo powiedz ze ma kupic kwiaty (mądrze sie, a sama tez nie powiem os.tow. ze ma kupic kwiaty) na 2os, 200zł to jest malo. minimum wg mniej musisz dać 300zl, najlepiej byłoby 500zł, ale na wesele kogos z mojej rodziny, niektórzy biedni dawali po 300zł, 400zł. tak serio nie masz kasy, to daj 300zł (chyba przyjaciółka, wie ze nie masz kasy),a jak mozesz to moze daj 400zł?

300-400 max, czytalam na forum slubnym i tam ludzie pisza ze daja 300 i to jest ok wiec juz sama nie wiem czy nie to ok czy malo;/

a gdzie jest wesele? bo jesli np jest to w warszawie czy innym duzym miescie w super miejscu gdzie od pary albo nawet od goscia placa po 250 zl to jest zupelnie inaczej niz w mniejszym miescie gdzie placisz np za pare 150. Ja jak bylam swiadkowa nie wiem ile dalam bo nie bylo to w polskiej walucie ale no troszke bylo . moj partner dal osobno i bylo to chyba 200 czy 300 zl (wg mnie sporo jak na soobe ale fakt, ze wesele bylo w naprawde miejscu takim WOW)

aha. na innych weselach staralam sie dac tyle by byl zwrot tego co mlodzi na mnie jako goscia zapalcili i do tego jakis dodatek zeby nie byli stratni typu np 500zl dawalam gdy wiedzialam ze za mnie i os tow placili 400zl albo np gdy placili 200 za pare to dawalam np 300 jesli nie byla to jakas super bliska mi osoba

wesele jest na wsi, nie super lokal w miescie.

syn mojej znajomej dostal od przyjaciela z okazji slubu 1000zl... uwazam, ze to przegiecie paly....

czemu przegiecie? ze za duzo? wg mnie nie ma czegos takiego jak 'za duzo' - jesli ci sie powodzi i chcesz dac mlodym pieniadze na nowa droge zycia to daj. W druga strone nie ma ze 'za malo' i ktos sie ma wstydzic. Jedyne czego nie rozumiem to dawanie pustych kopert. Mysle ze mi by bylo przykro gdybym dostala pusta koperte

przegiecie z tego wzgledu ze teraz ten czul sie zobowiazany by tamtemu dac tyle samo (slub dzis),a go nie stac... nie chcac wyjsc na sknere, dziada itd, wzial pozyczke w pracy...

dedccwcw wg mnie 400 zl jest dobra suma. wiadomo, ze nie kazdego stac na wydatek 500 zl co tydzien wiec 400 zl jest jak najbardziej w porzadku szczegolnie, ze wesele jest na wsi wiec mldozi beda mieli troche nizsze koszty niz gdyby to byla stolica i ekskluzywny hotel czy cos takiego. Ja bym tylko zamaist kwiatow dala wino w takiej cenie w jakiej bym kwiatka dala i przystroila go kokardka z kartka z zyczeniami do tego. kwiatki szybko zdechna (w taka pogode to juz po wreczeniu od razu) a takie winko sie chociaz utrzyma i mlodzi wypija wiedzac ze to od ciebie

wzial pozycze zeby dac komus do koperty na slubie?? o matko....

mialam rok temu wesele, przewaznie ludzie dawali po 300 zl, ale powiem Ci ze bylo kilka kopert ok 8 gdzie bylo i po 100 zl. Jak ktos jest studentem to wiadomo ze nie da duzo. Od brata dostalam 500 zl i wiesz dla mnie to bardzo duzo, bo on odkladal to ze stypendium, a mogl nie dac nic.

nie mam zbyt wielkiego doświadczenia w weselach bo do tej pory zawsze chodziłam z rodziną i dawaliśmy wspólnie. Od zeszłego roku chodzę sama i powiem szczerze, że zawsze mam z tym problem. Najwygodniej (i najtaniej) jest dać prezent. Jeśli jednak ma być koperta to tak jak było już wyżej - -staram się dostosować wysokość do miejsca, bliskości osoby która bierze ślub (czy to koleżanka luźna czy np brat cioteczny itd) i przede wszystkim do moich możliwości!... A niestety bywa tak, że i 200 zł to dla mnie spora suma...

pożyczkę?????? to mógł odłożyć ten tysiąc co dostal i oddać mu spowrotem! byłam na weselach na wsi (ok.4lata temu) i wtedy bliskie rodziny dawały po 500zł i to bylo OK. daj wg mnie miedzy 300-400zł. moze płacą za wesele po 150zł?

ja bylam u kolezanki 2 lata temu-sama wtedy; dalam 200zl plus kwiaty za 60zl

a moja kolezanka idac na to samo przyjecie weselne z partnerem dala deske do serow i bukiet kwiatow.