Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość szuruburusss

FACET - znak RAK , kobietki pomozcie , blagam!

Polecane posty

Gość szuruburusss
nie zachwycamy sie , smiejemy sie . bo coz innego pozostalo, ja juz mam dosc nerwow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Loreta27
Ojjj tak szczególnie spóźnialski ... :D Zdecydowanie korzysta z innego zegara... i czasu ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja też z wyżu demo
Tak. Przed laty chciałam zaręczyny zerwać, to płakał prawdziwymi łzami i się głupia ulitowałam. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak sobie myślę, ze moja mama przecież tez spod raka , ale trochę rożni się od mojego chłopaka... moja mama to znów oszczędna jest, a moj facet nie bardzo .. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fgg
miala 2 . nie do zycia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moj raczek
jest strasznie, ale to strasznie "niekumaty" :/ tłumacze, mowie, rozmawiam, a on nic. na szczescie nie jest taki bardzo obrażalski o wszystko :P zdarzy się ale sporadycznie i to dopiero jak mu powiem cos brzydkiego :P o urodzinach, imieninach, rocznicach pamieta. kwiatki nawet bez okazji :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szuruburusss
hiena chyba nei jestescie dlugo prawda? ja na poczatku tez tak mowilam jak ty:) zazdrosc wcale taka fajna nie jest uwierz mi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja też z wyżu demo
Cieszyć? Pożyjecie - zobaczycie. :D Nie jest to zazdrość jakaś strasznie uciążliwa, ale cały czas trzeba uważać, żeby tej zazdrości nie prowokować, a to jest uciążliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Loreta27
Heh .. zapominalscy też są ... heh był jeszcze jeden rak .. Podobno z nim chodziłam (nie wiedziałam :P) i teraz po latach się spotkaliśmy. Na początku nie mógł się pozbierać (koleżance zwierzał się z każdej niby randki (nie wiedziałam, że to randki były) i przeżywał jak nakręcony przez kilka dni ... a potem chyba mu się przypomniało jak to go zraniłam ... i się obraził na nowo .. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Loreta27
Więc podsumowując kiedy mnie zobaczył zaczął wzdychać i przeżywać ... a potem mu się przypomniało jak to go zraniłam i już nie może na mnie patrzeć ... i chyba ma alergię na mnie, bo jak mnie widzi to reaguje całym ciałem ... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szuruburuusss
Loreta i co robi? haha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Loreta27
Nie panuje nad sobą... :D Aż się powykrzywiał cały jak do niego kiwnęłam ... :D Tak jakby ze strachu ... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Loreta27
Normalnie tak się schował jakby ... :D i uciekł wzrokiem .. :D Trudno opisać ... próbował schować głowę w ramiona .. Heh .. a mógł być nawet moim szefem ... :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Loreta27
Ma 32 lata ... Jest bardzo przystojny i ma niezłą pozycję ... :D Nawet szkoda, że nie wiedziałam że z nim chodzę... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Loreta27
Wtedy też mi się bardzo podobał... ale jakoś nie złożyło się, inni byli śmielsi ... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Loreta27
Ogólnie pecha miał wtedy ... kiedy mnie odprowadzał, to zawsze i jakiś inny się uparł na odprowadzanie ... i tak odprowadzali mnie np. w dwóch ... może jakbyśmy zostali sam na sam, to by mi oznajmił, że jesteśmy razem i byłoby inaczej ... ale wyszło jak wyszło ... :D Zawsze pełno ludzi się napataczało ... nigdy nie byliśmy sami ... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Loreta27
Już po wszystkiemu ... ożenił się ze swoją przyjaciółką, która oczywiście mnie pamięta ... i warczy na mnie ... :D może nawet ona mu przypomniała, jak to go zraniłam ... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Loreta27
Ona już wtedy na mnie patrzeć nie mogła, a teraz to zabija wzrokiem .... :D Widocznie już od piaskownicy się na niego szykowała ... :D Nie dziwię się wygląda bosko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja też z wyżu demo
Hiena, uważaj, bo on się teraz pewnie "zaprzyjaźni" z byłą. Pewnie fizycznie Cię nie zdraci, ale może zacząć smsować i mailować i doprowadzać Cię do białej gorączki twierdzeniem, że oni się tylko przyjaźnią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Loreta27
hiena cmentarna Loreta27 tosz Ty az takie powodzenie masz, ze cie kilku odprowadzało ?? Owszem odprowadzało i nie zawsze byłam zachwycona tymi asystami ... Ale chciałam być miła ... co zrobić... :D Nie potrafiłam powiedzieć: Odprowadza mnie tylko boski raczek, a Wy reszta jesteście wolni ... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Loreta27
W gruncie rzeczy oni potem rywalizowali między sobą i lekcje zawalali ... a ja szłam właściwie sama ... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Loreta27 żałujesz, że z nim nie jesteś ?? Ja też z wyżu demo - narazie wykasował ja z GG i wiem, ze nie piszą ze sobą ani nic.. ale niepokoje sie, bo ja mam do niego ok 70 km a ona jakies 100m :|tyle, ze ona czasem gdzies gotam zaczepia, czesto sie kreci koło niego itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×