Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lalka z porcelany

Moj facet mnie utrzymuje!

Polecane posty

Gość asertywna kobieta
dlaczego nie moge napisac hojny przez samo h ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asertywna kobieta
h ojny, o!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asertywna kobieta
ale pitolicie glupoty czesciowo zgadzam sie z Twoja babcia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja ogólnie rzecz biorąc nie wyobrażam sobie być utrzymanką faceta ;) i nie jestem żadną pryszczatą ropuchą której nikt nie chce, mam faceta i planujemy ślub :D mam mało pieniędzy na życie, nie żyję w luksusach tylko raczej zwyczajnie, nie mam na nowe ciuchy co miesiąc ani na obiady w restauracji nawet czasem na piwo nie mam ;) ale dobrze mi z tym. Bo żyję z tego co mam a nie z tego co facet mi daje bo po co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dgfsdgdfhgd
a co na to Twoi rodzice?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dusiunia878888
Ja nie widze nic zlego w twojej sytuacji. Chlopak Cie kocha i za wszelka cene chce pomoc, jak skonczysz studia to wtedy pojdziesz do pracy. Nie mozesz sie przejmowac zazdrosnymi kolezankami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale wy macie problemyyy
a kogo obchodzi za co ja pije?? skad mam kase??? ja nie wiem ale to dla mnie dziwne... mnie tam nigdy nikt nie pytal skad mam na drina:P a twoi znajomi sa zazdrosni widocznie, zal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arabusska
Jak dla mnie to jeśli to układ na jakiś czas i sie kochacie to nie widze w tym nic złego. Jesli nikt nikogo nie wykorzystuje i nikt nie cierpi,to sobie tak żyjcie. :) A ludzie to ludzie, jak będziesz sugerowac sie opiniami innych to zawsze wyjdzie,że źle robisz. Odetnij sie od tego i słuchaj sama siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niech każdy pilnuje
swojego nosa.Mój mąż wysłał mnie na studia,utrzymuje mnie i nie widzi w tym nic niestosownego.Zarabia dużo i mówi,że to normalne w tej sytuacji.Jak chcę iść do pracy,to robi mi awanturę,że jak mam zarabiać 1200 zł,to on woli mi je dać i mam sobie dać spokój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dgfsdgdfhgd
A jak się pokłócicie, to co? Zostaniecie z niczym? Później piszą takie na kafe, uch, odkryłam, ze maz mnie zdradza, ale nieodejdę od niego, bo nie mam za co zyc, nei mam doswiadczenia w pracy itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zal zal zal zal zal zal
PIWO Z SOKIEM MALNOWYM jestes pierdolnieta, na kazdym topiku podkreslasz ze nic nie chcesz od faceta, na 100% jestes zakompleksiona paszteciara. Cieszysz sie z tego ze wogole jest. Kogo obchodzi ze zaciagnelas swojego frajera do slubu?! puknij sie w dekiel.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajaksa
Gdy kobieta, która nie pracuje i bierze kasę od faceta - to taka kobieta jest UTRZYMANKĄ - tak to się nazywa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajaksa dobrze mowi
no, chyba ze nie uprawiacie seksu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii7
ej, facet ma prawo robić co chce, jasne, co nie zmienia faktu, ze jest sponsorem. ani dobrze, ani zle, ich sprawa, co nie zmienia faktu ze jest to uklad od lat znany jako sponsor-utrzymanka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sprobuj sie z nia porozumiec
jak Wam obojgu to pasuje to OK. ja czulabym sie jak utrzymanka w takiej sytuacji a nie dziewczyna :( ale to tylko moje zdanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii7
Jestem facetem, wiec średnia zazdrość. Jeśli dziewczyna zgadza się na taki ukłąd, uważam, że raczej nei szanuje siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jjsjasdf
Jestes facetem, boli cie ze trzeba by bylo pomoc dziewczynie w ciezkiej sytuacji?? Jesli moj mezczyzna ma pieniadze , jestesmy zareczeni , a ja koncze studia i mialabym problem ze znalezieniem czasu na prace i moj narzeczony mi pomaga jakim prawem ty skapcu bedziesz mowil o nim ze jest sponsorem? Pilnuj swojej dupy i portfela.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalka z porcelany
niektorzy zbyt pochopnie osadzaja. Moi rodzice mi nie pomagaja bo nie moga juz, maja ciezka sytuacje finansowa. Nie rozumiem co mialo na rzeczy pytanie czy nie moglabym zrezygnowac z obiadkow w restauracji? Przeciez ja nie dostaje kasy na obiadki czy bluzeczki tylko na utrzymanie, a ze jestem oszczedna to mi zostaje. Nie mam jakiejs zawrotnej sumy, ktora chcialam na ciuszki i kosmetyki. Gdyby nie moj facet nie studiowalabym bo nie mialabym za co chociazby utrzymac mieszkania i miec na jedzenie. Planujemy byc razem, zareczyny itd. ale teraz to niemozliwe ze wzgledu na moje studia (nie studiuje w tym miescie co on mieszka). Nie rozumiem naprawde co w tym zlego ze on chce mi pomoc, przeciez nie robi tego od poczatku naszego zwiazku tylko od momentu gdy znalazlam sie w takiej a nie innej sytuacji. Nie chcialam rezygnowac ze studiow ale musialam i poinformowalam go o tej decyzji nie liczac na nic. To byl jego pomysl, a nie moj i dlugo sie naprawde nad tym zastanawialam. Ta sytuacja nie bedzie trwac wiecznie przeciez bo chce pracowac po studiach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kendraKKK
jajestem kobietą i zgadzam się z wiiiiiiiiiiiiii7 :D obraziłabym się na mojego, gdyby mi takie coś zaproponował

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Słodziaczek23
Jestem za... Osobiście nie potrafię brać pieniędzy od swojego faceta i to Go drażni. Skoro Twój dobrze zarabia to nie przejmuj się komentarzami zazdrosnych koleżanek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość słodka pomarańczka
Lalko z porcelany co robi twój facet?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale on ci daje na utrzymanie
czy na du*erele? :P za akademik, jedzenie chyba płacą ci rodzice? czy sie myle? a ty wydajesz na drineczki i pierdółeczki :P nie no fajnie, luz i wogole ale też uważam jak już ktoś napisał- na krótko. nie mogłabym tak długo wytrzymac, a jak sie pokłocice to co? odetnie kurek z kasą i zostaniesz na lodzie :P to niebezpiecnzy układ wg mnie, w pewnym sensie nie można byc do konca sobą- mozna doprowadzic do klotni i...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajaksa
"do panny wulgarnej" To , iż napiszesz , że g.... mnie to obchodzi to sytuacji nie zmienisz utrzymanka jest utrzymanką. Co do mojego meża to nie życzę sobie takich wypowiedzi, bo nie żałuje mi kasy. Różnica polega jednak na tym że OBOJE pracujemy to i oboje wydajemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aertywna kobieta
lalka z porcelany jezeli jest tak rzeczywiscie jak piszesz, ze gdyby nie on to nie mailabys mozlwosci studiowac to zmienia postac rzeczy byc moze mysli o waszej wspolnej przyszlosci mimo wszystko ja czulabym sie zobowiazana i sumienie podpowiadaloby mi ze musze sie jakos odwdzieczyc natomiast jezeli pieniadze dziewczyna przeznacza na tak zwane 'waciki' - wtedy wydaje mie sie, ze sytuacja jest troche inna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość (thy)
po pierwsze uważam, że facet cię ogranicza, skoro proponowałaś, że będziesz pracować...po drugie ja na twoim miejscu czułabym się strasznie, musząc prosić mojego chłopaka o kasę na jakiś wydatek (tak, tak, zaraz powiesz, że go nie prosisz, bo sam ci daje, ale mimo to...masakra). Nie no, zeby nie było każdy zyje jak mu się podoba, ale jeśli pytasz innych o zdanie na ten temat, to powiem ci, że nigdy bym się na takie coś nie zgodziła, nawet jeżeli miałabym żyć 2x, a nawet 3x skromniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalka z porcelany
ale on ci daje na utrzymanie czy na du*erele? za akademik, jedzenie chyba płacą ci rodzice? czy sie myle? a ty wydajesz na drineczki i pierdółeczki czytaj uwaznie. Rodzice mi nic nie daja. On mi daje na mieszkanie i zycie a ze zostaje mi to mam na drineczki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nibynielandia
Dla mnie jest to nieco nienormalne jeśli nie mieszkacie razem. Mój facet też chciał wspierać mnie finansowo ale się nie zgodziłam. Wyjątkiem było jak nie miałam nawet na dojazdy. Jeśli mieszkali byście razem a Ty w weekendy byś pracowała a on tylko by Ci dokładał to powiedziałabym ,że to fajny układ,teraz jest to dla mnie nienormalne i nie dziwię się reakcją innych o której wspominałaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalka z porcelany
nie ogranicza mnie. Zadna przyjemnosc dla mnie rzucac studia. A powaznie mysli na pewno, pisalam przeciez ze mysli o zareczynach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karo*
W życiu różnie bywa teraz autorce pomaga facet a za pare lat być może to ona będzie jemu pomagać i co w tym złego? Nic. Mój facet gdy go poznałam żył skromnie,miał nawet taki czas,że był bezrobotny ja nie narzekałam na finanse więc jemu pomagałam. Z czasem On odbił się od dna, znalazł dobrą pracę i szybko awansował, bardzo dobrze zarabia i dzisiaj na wiele rzeczy mi nie żałuje. Matacz dobrze napisał jeśli faceta stać i nie jest sknerą to dlaczego nie ma wydać pieniędzy na kobietę ? I tak na coś wyda, nawet zauważyłam,że wielu facetom sprawia przyjemność uszczęśliwianie swoich partnerek prezentami itd Poza tym mam kolegę,który na dyskotece wydaje 3-5 tyś , nie widzę w tym nic złego,że kupił swojej dziewczynie samochód albo zabiera ją na zakupy i wydaje na nią kilka tyś. Jeśli go stać -dlaczego nie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blaisepasek
Mam parę pytań, - jak to wygląda, jak się pokłócicie? - czy Twoi rodzice wiedzą, ze chłopak Ci daje kasę i przystali na to bez problemu? - stuiujes zpewnie w większym miescie, ale pochodzisz z małej miejscowości? co do kolezanek - nie sądze, by były zazdrosne, raczej myslą ze macie typowy uklad ze starszym facetem seks za kasę i pewnie się dziwią, ze sie z tym nie kryjesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×