Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ewcia***_

Proszę o radę mądre kobiety:-)

Polecane posty

Gość Lilla Evangelinova
biedna ewcia:( jakbym czytała o sobie:P dlatego nic nie poradzę, jak mnie się ktoś bardzo podoba, to brak słów na moje zachowanie. Chętnie poczytam rad, choć uważam, ze to nieuleczalne. Normalnie jestem bardzo pewna siebie, ale przy obiekcie zero - doopa:O Oczywiście takich obiektów, którzy tak na mnie działali spotkałam tylko dwóch w swoim życiu i z zadnym przez moje zachowanie nic nie wyszło. A mogło być tak pięknie 😭 przypuszczam tylko:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewcia***_
do ewcia za pępek świata to ja się na pewno nie uważam, mowiłam że mam mega kompleksy i to szczera prawda. Jeszcze aż tak to nigdy nie miałam po prostu, a facet mi się tak podoba że ...ech.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do ewcia
e tam. jak sie raz przelamiesz (spojrzenie jak mowisz czesc , usmiech) i zobaczysz ze jest OK , on zyje ty tym bardziej, sciany stoja...to pomyslisz, ale ja glupia bylam. Ale wiesz, cwicz te umiejetnosc bo to bedzie ci potrzebne,Zobaczysz ze nie umrzesz. Ja przez 10 lat sie balam publicznie glosu zabrac. Teraz napierdzielam jak maly samochodzik. No ale 10 lat to duzo. Co prawda zostalam zmuszona okoicznosciami dopiero jakies 2 lata temu. I co- okazalo sie ze trenig czyni mistrza. Jak jest duze fom (w realu rzecz jasna) gadam . i wychodzi mi to niezle . a juz na pewno nie przezywam katuszy przed". czyli jak ja moglam to i ty mozesz. spokojnie. ale powinnas sie przelamac zacznij cwiczyc na nim ;-) bo jak tu nic nie wyjdzie to jak za chwile pojawi sie nastepny to bedzie ci latwiej. nie badz d....pa wolowa ! to nie uszlachetnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do ewcia
ewa- co do pepka to bylo w takim sensie , w zasadzie takim ze uwazasz ze wszyscy patrza jak sie zachowujesz i ze to ich obchodzi (to przewrotnie uzywam tego pojecia pepek swiata) . uwierz ze ludzi az tak to nie obchodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewcia***_
a myślicie że powinnam starać się czegoś o nim dowiedzieć. Boję się że np okaże się że z kimś jednak jest:-( Raz koleżanka zaczęła coś o nim mowić...ale ja oczywiście na samo imię M...zareagowałam takim spięciem i natychmiast zmieniłam temat, że niby nic mnie to nie obchodzi... A w środku galareta:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do ewcia
powiedzialam mezowi co pisze i w jakiej sprawie. smial sie ze moze za ostro podchodze skoro jestes niesmiala. smial sie z twojego problemu(ale nie zlosliwie). mowi ze facet normalny o takie rzeczy nigdy by sie nie obrazil , co najwyzej napalil (tu juz maz przystopowal bo spojrzalam wielce wymownie) . no i oboje sie posmialismy (zsiebie i do siebie). oj ewka. nie wyolbrzymiaj problemu . a jak beziesz tak niesmiala idz do psychologa. powaga. bo to ponizej normy te reakcje.co masz cierpiec z powodu niesmialosci !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najlepiej byłoby zacząć si e uśmiechać i patrzeć mu w oczy,ale jeśli nie możesz się przemóc a masz kogoś zaufanego w pracy, to poproś żeby mu dyskretnie dał do zrozumienia że dla ciebie jest interesującym facetem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewcia***_
do ewcia, coś w tym jest, pewnie by mi się jakiś psycholog przydał. Ale wiesz ja na innych tak nie reaguję, nawet mnie lubią chyba. Tylko z nim taka porażka...:-( A swoja droga to mam taki charakter, że się przejmuję wszystkim za bardzo niestety...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po pierwsze się nie wkręcaj:) Nie analizuj jak on na Ciebie patrzy, nie zastanawiaj się co sobie pomyśli... bo to taka nasza babska cecha, analizować, interpretować, wymyślać. A faceci są prości. Reagują na proste sygnały. Uśmiech i głowa do góry, bo tak jak teraz jest to on zwyczajnie nie wystartuje, mężczyźni to myśliwi ale do przegranej sprawy raczej nie staną. On tego może wcale nie interpretować, ba na pewno nie interpretuje tego jako oznakę nadmiernego Twojego zainteresowania a wręcz przeciwnie:) I nie dowiaduj się nic pokątnie, nie wypytuj bo znajdziesz się w sytuacji że cała firma będzie wiedziała że się nim interesujesz tylko nie on:) Przełam się raz a zobaczysz jakie to łatwe:) Powodzenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewcia***_
Aguś, kobietom to ja za bardzo nie ufam, więc żadnej się nie zwierzę.Zresztą to prawie same młode dziewczyny, ktorym też pewnie się on podoba...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cheryll
W żadnym wypadku nie zwierzaj sie zadnej koleżance z pracy tym bardziej, ze jestes tam krotko i nikogo tak na prawde nie znasz. Jeśli juz musisz to komuś z poza firmy. A dowiedzieć sie mozesz, jak ktoś zacznie o nim mowić to po prostu nie przerywaj:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewcia***_
Dziękuję wszystkim za porady:-) Postaram się coś tam zrobić, tak bardzo minimalnie w mojej wersji:-) Na pewno nikomu nie powiem, to nie ja:-) Z reguły słucham a nie mowię:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o jejciu ile mundrych
kobit na kafe :P :D dałabym ci rade ale ja akurat psychiczna jezdem i za friko nie bede ci radzić jeszcze sie okaze ze ty do mojego faceta uderzasz to by dla ciebie nie było raczej miłe więc weź się kobito najpierw dowiedz czy on wolny jezd ... jak ja bym chciała uderzać to każdego faceta który na mnie spoziera to no nie wiem ... ty dziwna jesteś facet pewnie wyczuwa ze sie tobie podoba i dlatego tak ci głęboko w oczy patrzy bo to go dowartościowuje a i zaliczyć kolejna chętną laskę dlaczego by nie jak sama tego chce :P mnie np. interesuje co sie dzieje w kolo zaglądam to tu to tam jak se tak teraz pomyśle ze ktoś to może odbierać ze ja jestem nim jakoś tak milosnie zainteresowana to nieciekawie :P mam nadzieje ze inni nie wyciągają takich wniosków jak ty bo masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojejejejej
Coś mi się wydaje, że przesadzasz.Masz 27 lat a zachowanie 17 latki:-( Ale wiesz co poradzę ci jedno w pracy nie warto romansować.Potem tylko niesmak ci zostanie jak wszyscy będą o tobie gadać. A facet jak już jest po rozwodzie to raczej niedoświadczony nie jest, więc jak by chciał to coś by zrobił. Daj sobie na wstrzymanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do ewcia
Ewa, nie sluchaj zwichrowanych dziewczyn (ze praca romans, ze cos tam) . wczoraj dostalas rozsadne rady. skorzystaj z nich (w miare swoich mozliwosci) A kobiety bywaja zazdrosne. duzo jest jak pies ogrodnika - same ne wezma (nie maja szans) ale i inne beda zniechecac!Nie nabieraj sie na to. Jestes bardzo rozsadna choc baardzo niesmiala. Ale wierze ze zrobisz cos (na swoja miare, ale ciut wiecej niz normalnie mozesz. Bo to "normalnie" twoje to jak wiesz za malo . powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewcia***_
Do ewcia, dziękuję Ci, mądrze piszesz:-) Troszkę się postaram "rozluźnić" i to już od jutra. Myślałam o tym wszystkim dziś długo... Pewnie będą to małe kroczki z mojej strony no ale chyba warto sie przekonać, skoro tak mi na nim zaczęło zależeć. Jeśli coś to da to napisze jak mi idzie:-) A jeśli ktos ma jeszcze jakąś rade dla mnie to czekam:-) Pozdrawiam:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blacjjack9
a ja jako facet powiem Ci tak. Odpowiadaj mu cześć głosniej, bo pomyśli, że go nie lubisz z jakiegos powodu. Jak sie patrzy to ty też spojrz przez chwilkę, no i moze czasem szukaj kontaktu, w kuchni na obiedzie czy nie wiem gdzie tam sie możecie spotkać:-) Też mi się taka jedna podoba z pracy:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To ostatnio popularne
romanse biurowe, pewnie dlatego, że coraz więcej czasu spędzamy w pracy:) też mnie isę taki jeden podoba z firmy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojejejejej
mam takie pytanie do blacjjack9 jakie kroki poczyniłeś względem tej co ci się podoba z pracy? warto wiedzieć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blacjjack9
No na pewno czas spędzany w pracy ma znaczenie.Ja średnio 10-12 godzin na dobę:-) Romanse w pracy nie są złe, dodają energii i człowiek chetniej tam idzie. A wy dziewczyny powinnyście bardziej okazywać zainteresowanie, bo o ile dużo jest tych nachalnych to takie niesmiałe to tez częste przypadki... no i nie bardzo wiadomo jak do takiej zagadać:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blacjjack9
Na razie specjalnie żadnych, bo sie krotko znamy:-) Ale szukam kontaktu staram się spotykać z nią w neutralnych miejscach i coś tam zagadać. Oczywiscie patrzę na nia bo jesteśmy wzrokowcami. Nie wiem czy ona sie domyśla...ale jak na razie to sie troche zachowuje jak autorka topiku:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojejejejej
he:) a może autorka i Ty się znacie, kto wie, różnie bywa...;) Świat jest mały i wszystko możliwe na tej naszej kafeterii:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blacjjack9
chyba nie, nie jestem rozwodnikiem:-) to może ja poproszę o radę, jak poznać, ze sie dziewczynie podobam?:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojejejejej
jak widać po autorce, której kolega z pracy się bardzo podoba, że kolana jej się uginają - nie można poznać:) a może właśnie po tym, że udaje że cię nie widzi i zachowuje się jak pensjonarka. Jeśli współpracujecie ze sobą, to poprostu częściej nawiązuj kontakt służbowy i zobacz czy zachowuje się normalnie, czy może jest sparaliżowana:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blacjjack9
U mnie to bardziej skomplikowane, nie mogę tu pisać co i jak ale będę probował, no bo co mi pozostało...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jak Cie spotkam to
jak tam ewciaa, przełamałaś się?:) napisz coś..🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może jest żonaty
sprawdź najpierw czy ten facet jest wolny i samotny, abyś nie wpieprzała się nachalnie w zajętego faceta, bardzo wątpliwe aby był sam w tym wieku, może też ma dzieci i sam nie jest to świństwo włazić z buciorami w jakiś związek trzeba mieć takt aby wiedzieć w kim wolno się zauroczyć a od kogo należy się trzymać z daleka i nawet nie robić podchodów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem chetna na romans
w pracy, nie lubie tej roboty to moze gdybym miała tam jakiegos adoratora, to chcialobymi się chcieć:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Ewcia
Ewcia, i jak? Zdradzisz nam czy sa jakies postepy?Rozwoj sytuacji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość L.Ewellin
he, też jestem ciekawa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×