Karmienie piersią a dopajanie!

Witam wszystkie mamy! Mój synek skończył 2 miesiące. Jest karmiony wyłącznie piersią do dziś! bardzo płakał,nie mógł usnąć, za każdym razem jak go odstawiałam od piersi to wybudzał się. Złamałam się i dałam mu wody. Dziecko usnęło po 5 minutach. Wiem że przy piersi nie powinno się dopajać wg. zaleceń WHO. Ale zdrowy rozsądek mówi mi żeby w upalne dni dać dziecku trochę wody. Oczywiście w granicach rozsądku, podstawą jest moje mleko lecz czasem ewidentnie dziecku chce się pić i mimo tego że dostaje pierś na ugaszenie pragnienia to i tak to nie wystarcza. Nie wspomnę o tym że moje piersi mają już dość. Jakie są wasze doświadczenia w tym temacie?

up

Bardzo dobrze zrobiłaś! Ja nie dopajałam córki apóżniej miałam problem bo nie chciała nic pić poza moim mlekiem. Do tej pory (ma 10 miesięcy) pije tylko jeden rodzaj herbatki, wodę, a soku nie ruszy.

Ja nie dopajałam bo nie było takiej potrzeby ale córka dostawiana była na żądanie. bywało, że wisiała przy piersi cały dzień (szczególnie gdy był ukrop).

Moja skończyła 3,5 miesiąca i też na piersi jestem. Zaczęłam dopajać kilka dni temu herbatką koperkową i ładnie pije. Raz dziennie daję :) Nie trzeba dopajać karmiąc piersią, bo pokarmem dziecko i naje się i napoi. Jednak zaczęłam, bo niedługo pokarmy stałe zacznę wprowadzać.

Mamo Szkraba, dalczego piszesz złamałam się i dała dziecku pic. Kazde dzieciątko jest inne i jeszcze nikomu nic się nie stało od wody czy herbatki ziołowej. Jesli dziecko potrzebuje to trzeba dawac pic i nie patrzeć na zasaday i zalecenia. Niby dzieci na mm powinny być dopajane,a są takie które nie ruszą nic tylko mleko i nic się nie dzieje. Nie miej wyrzutów. Postapiłas prawidłowo. :-) Najlepiej wodę podawaj łyzeczką lub kubeczkiem Medela. By nie przyzwyczajac do butli.