podrywaja tesciowa a mnie nie?!

kurcze zastanawiam sie co sie dzieje z facetami... mam tesciowa (50l) niezbyt piekna choc zadbana,przy kosci przy wzroscie 165 -80 kg i ona ciagle mi sie zwierza jak to ja klienci podrywaja, przynosza czekoladki, zapraszaja na kawe itp;/ ja jestem mloda 23l, atrakcyjna (nie chwalac sie), zgrabna 172-60kg i jakos mi sie takie propozycje nie trafiaja;/ nie to ze potrzebuje takich ofert ale jakos w glowie mi sie nie miesci ze ja podrywaja a mnie jakos niekoniecznie;/ bo czasem miloby bylo uslyszec cos milego nie tylko od meza!

A widziałaś tych facetów?????

nie widzialam;/

stara prukwa chce sie dowartościować i opowiada Ci bajki a ty w nie wierzysz ? moja teściowa też opowiadała że jej teściowa była przkonana że koledzy jej syna myślą że ona jest jego żoną.....syn miał wtedy 27 a jego matka 49..... ona aż puchła z dumy jak niby goście myśleli że jest żoną męża.... poza tym skoro te komplementy i prezenciki towarzyszą jej pracy....to nalezy się zastanowić czy przypadkiem to nie jest raczej forma wazeliniarstwa i próba przekupstwa.... jak idziesz do urzędu załatwić trudną sprawę to nawej najbrzydszej urzędniczce powiesz że wygląda olśniewająco ;-)

ale ona pracuje na stacji benzynowej wiec jakie tu przekupstwo?!

tfu miałam napisać: "ona aż puchła z dumy jak niby goście myśleli że jest żoną swojego synka....

i tak zrozumialam:P

hehehe skąd ja to znam moja babcia też miała takie jazdy opowiadała nam zawsze jak to ona miała największe powodzenie z całej wsi a moja mama jak to ona w moim wieku była chudsza ode mnie o 100 razy figurę ponoć miała do pozazdroszczenia wszyscy za nią latali oglądali się tylko że jakoś ani jednej fotki z tego okresu nie pokazała

eee to takie nic nie znaczące gadanie zresztą nie wiesz jak ona się tam zachowuje, moze sama kokietuje i robi miny a faceci widząc że babsztyl stroszy piórka na to odpowiadają nigdy nie widziałaś baby w wieku średnim która desperacko robi wszystko by zostać zauważoną ? ja widuję takie codziennie wiesz Twoja teściowa może umieć się umalować, uczesać, dobrać ciuchy i kolory.....ale nie uwierzę by nie wyglądała na swój wiek, bo makijaż, fryzjer może uczynić cuda....ale owiędłej z czasem cery nic nie zamaskuje, zresztą jak dla mnie ona z 80 kiloma wagi to zbyt atrakcyjna to ona nie jest...musi wyglądać masywna jak w ciąży

ale ona sie nie robi na 20... wyglada na swoje 50l zreszta tak tez sie ubiera... maluje sie dla mnie tak srednio (naturalny make up) i owszem tylek ma jak szafa trzydrzwiowa;/

To i mamy wytłumaczenie fenomenu kafeteryjnych samotnych mamusiek po 40stce co to niby mają taaaaaakie zajebiste powodzenie :D

moja mama jest po 40...juz nawet blizej 50...na swoje lata nie wyglada (i nigdy nie wygladała...wszyscy zawsze mysleli ze jest mlodsza)... w pracy klienci przynoszą jej czekoladki, jakies inne prezenciki raz nawet jakis facet poszedł jej specjalnie kupić order uśmiechu (powaznie mowie)..dodam,ze nie pracuje w zadnym urzedzie wiec na pewno nie jest to wazeliniarstwo i nie stroszy piórek do klientów.... swoja prace poprostu wykonuje sumiennie przy czym jest dla wszystkich miła, życzliwa i zawsze uśmiechnięta...klienci ją chwalą (nie tylko faceci ale też kobiety).... Takze czasem to nie zależy od wyglądu, wieku czy figury a od charakteru...być moze ludzie cenią ją za charakter a ona to sobie opatrznie interpretuje i tyle..

no moze i masz racje bo jak widzialam ja w akcji z sasiadem i to przy tesciu bylo to pomyslalam co za kretynka;/ oczka maslane i w dupe mu lazla ze az szok;/ ja sie tak niestety nie zachowuje bo majac meza nie musze flirtowac z innymi i to w obecnosci meza!

Musicie to zobaczyć!!! http://chomikuj.pl/?page=234061