Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość iloveya

blagam pomozcie mi bo mi sie juz caly swiat zawalil ;( mam rozne mysli ;(

Polecane posty

Gość iloveya
nie powiedzialam ze poszlam z nim do lozka bo nie poszlam!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Majkeleczek
onanapalona juz mi sie podoba twoje podejscie do tego bo ja tak samo uwazam. ja mojej dziewczynie powiedzialem ze jesli mnie kiedykolwiek zdradzi to moze liczyc sie z tym ze juz nigdy jej nie dotkne . bo bede sie brzydzil. na szczescie moja nie jest taka .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wszycscy świętojeb...
Wiesz, ja rozumiem, że każdy człowiek jest inny, powiem ci, że mój facet, tzn. były, jak tylko dowiedział się, że jestem w ciąży dał nogę i też zostałam sama. Jak sobie radziłam... starałam się być silna, nie dla siebie, ale dla mojego dziecka. Studiowałam zupełnie tak, jakbym nie była w ciąży i na 2 miesiące przed porodem, wzięłam urlop dziekański na rok akademicki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onanapalona
poszlas nie poszlas ale zdradą jest tez zdrada psychiczna i jest to najgorszy rodzaj zdrady. chcialo ci sie innego teraz cierp i nie obwiniaj swego faceta jesli nie zechce byc z Toba. dziecko to nie powod do powrotu co nie oznacza ze nie ebdzie dobrym ojcem dla tego dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co masz zrobic zeby to zauwazyl, zeby ci uwierzyl i zaufal? - przedewszytkim nie naciskaj, jesli on mowi ze chce cie pokochac i z toba byc, to jestescie na dobrej drodze. on sobie musi to wszytko przemyslec, na spokojnie, daj mu czasu troche i nie naciskaj, nie narzucaj sie, co dokladnie masz rabic nikt ci tego nie powie, bedziesz wiedziala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onanapalona
Majkeleczek to czego najbardziej neinawidze to kurestwa w wydaniu zarowno kobiet jak i mezczyzn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość O proszę !!!
i znalazła się następna lolika, bawiąca się ludźmi, a gdy tylko ex kiwnie paluszkiem-wyrzuca plaster na rany:( Nie dziewię się facetowi,że wypisuje sms-y. Kiedyś sama powinnaś poznać co to za smak zostać tak potraktowanym. A co do studiów-ktoś powyżej mądrze ci napisał. Możesz wziąć dziekankę, poprosić rodziców o pomoc. w o wiele gorszych syuacjach ludzie sobie radzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iloveya
nie chcialabym brac dziekanki...bo studiuje jezyk i boje sie ze zapomne wszystko zanim wroce :( jest mi glupio bo ja wlasnie mu 100x mowie ze go kocham,, pytam czy on mnie tez, chce sie przytulic, itd. wiem ze to zle ale to jest ode mnie silniejsze... ale tak mysle...ze bym musiala sie faktycznie w sobie zebrac i nie narzucac mu sie... wczoraj jak sie dowiedzial byl caly dzien wkurzony, niemily...tylko na mnie krzyczal... w koncu przestalam plakac... jak wychodzil to mi tak lzy naplynely i sie rozplakalam jak dziecko...nie nacikalam na zadne przytulenie ani nic...to sam wszedl z powrotem do mnie i mnie przytulil...pierwszy raz tak szczerze od siebie...;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wszyscy świętojeb...
Wiecie co, ja też nie popieram jej zachowania, ale bez przesady, staram się przynajmniej doradzić jej coś, bo tu już nie chodzi o nią samą ale o dziecko, bo jeśli ona nie będzie umiała sobie poradzić, cierpieć też będzie dziecko, a ono niczemu winne. Dasz radę >>iloveya, jak ja dałam to ty też dasz, tylko nie panikuj i nie wkręcaj sobie, że sama nie podołasz, bo człowiek nie jest taki coby rady nie dał. Jak nie dasz rady, weź dziekankę, wrócisz potem na studia, zobaczysz, że nie będzie tragicznie jak myślisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A cóż zrobiłaś z tamtym??
tak po prostu wyrzuciłaś bo pojawił się ex??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wszyscy świętojeb...
>>iloveya, ja byłam na filologii angielskiej, żeby nie zapomnieć słów i ogólnie, oglądałam sobie filmy po angielsku, włączałam BBC, oglądałam CNN i czasem w wolnej chwili czytałam książkę albo trochę poczytałam repetytorium z gramatyki. Nie bój się, nie jest tragicznie, no w rok to nawet najgorszy głąb języka nie zapomniał, który dość dobrze już zna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iloveya
no tak...ale przede mna lacznie 8 egzaminow z czego tylko 1 mam na razie zaliczony ;( masakra...boje sie... tez nie popieram tego co zorbilam, wiem ze bylo to zle i strasznie zranilam mojego chlopaka...ale naprawde zaluje i to nie sa puste slowa...;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iloveya
dzieki...troche mnie podnosisz na duchu...przynajmniej w koncu na chwile przestalam plakac...:( a jak to bylo u Ciebie? zostawil Cie bo sie przestraszyl tej odpowiedzialnosci? Nie wrociliscie do siebie? Jak sobie radzisz finansowo...bo ja sie tez tego boje :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wszyscy świętojeb...
>>iloveya, no 8 egzaminów na pewno dasz radę. Przecież jeszcze nie rodzisz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wszyscy świętojeb...
Tak, bał się odpowiedzialności, powiedział, że jak nie usunę, to odejdzie, no i odszedł, a ja mam fajną córcię :) Studiując chwytałam się każdej pracy, a kuzynka pilnowała mi dziecko, studiowałam, pracowałam, na początku było troszkę ciężko ale potem jak złapiesz rytm, to idzie jak z płatka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eskafloreska
Przeczytałam co napisałaś, i krew mi zmroziło ze złości. Jakiś czas temu właśnie w identyczny sposób postąpił ze mną facet. Rozkochał w sobie-a gdy ex zrobiła się nagle "fajna" - wyrzucił ze swojego życia jak zbędną rzecz, nie odważywszy się nawet na słowa wyjaśnienia. To samo jak widzę zrobiłaś ty. Nie dziw się, że facett teraz wypisuje smsy-spójrz jak go potraktowałaś! jeśli rzeczywiście jesteś w ciąży-zejdziecie się, ale pamięaj, że swojego szczęścia nie buduje sie kosztem innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iloveya
no moj na szczescie powiedzial ze na pewo nie mam usuwac...chociaz wie ze nawet jakby chcial to bym tego nie zrobila... a teraz z praca jest tak ciezko...:( mam jednak nadzieje ze jakos sobie poradze...pojde na jutrzejszy egzamin...moze uda mi sie cos zaliczyc...tym bardziej ze tam to nie jest kwestia nauczenia sie z dnia na dzien tylko pracy przez caly rok...wiec moze sie uda... ehh....boje sie :( jeszcze rodzicom musze o tym powiedziec :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wszyscy świętojeb...
Będzie dobrze i nie panikuj, jeśli twoi rodzice na początku zareagują ostrzej, jak urodzisz, zobaczysz, bez wnusia żyć nie będą umieli, hihi :) Myślę, że rodzice ci pomogą, zobaczysz, wyjście znajdziesz i idź na jutrzejszy egzamin, a nawet spróbuj coś choćby mniej więcej jeszcze się douczyć na jutro. Nie płacz, bo to ci nic nie da, wiem, że ci ciężko ale staraj się po prostu robić to co najważniejsze, a potem się wypłaczesz :) Ja nie mogłam liczyć na rodziców, bo takowych niestety nie mam i dałam radę, więc ty też dasz. Głowa do góry, wszystko się ułoży, a i twój chłopak jak zobaczy dzidzię, to inaczej będzie na wszystko patrzał. Tylko już nie odwalaj nic więcej :) Potrzebujecie oboje czasu, a zobaczysz, że wszystko dojdzie do ładu i składu. Tylko nie panikuj za wczasu, a staraj się studiować jak najdłużej. No to ocieraj łezki i do roboty... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iloveya
nie wiem czy jestes jeszcze...ale moglabym prosic jakis kontakt do Ciebie? mail? gg?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wszyscy świętojeb...
Nie mam gg ale maila mogłabym ci podać, tylko nie wiem jak to uczynić, co by mi kafeoszołomy, nie wysyłali spamu :D Masz jakiś pomysł? Będę tu zaglądała :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iloveyazar
zaraz Ci podam tymczasowego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iloveya
iloveya1@o2.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wszyscy świętojeb...
Ok, maila już zapisałam. Zaraz napiszę do ciebie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×