Wasze randki z informatykami, jakie macie doświaczenia ?

Czy to prawda co o nich mówią ?

zerowe ale mam ochote podbić do andżeja z komixxów

znaczy się co mówią? :)

a co o nich mówią bo nie wiem?;) spotykałam sie chwilę z informatykiem. Żył w swoim świecie....a szczerze mówiąc nie do końca "zdrowo" tam było...bo wierzył w jakieś teorie spisku i takie tam:O:O Dziwny facet. I straszny burak, nie potrafił się zachować w ogóle w towarzystwie....sorry że to mówię, ale wieś zabita dechami:O No i przestaliśmy się spotykać.

No właście że są tacy nie do życia, ciągle tylko piją wódkę i programują i gadają o komputerach.

Z informatykami to jest tak. Ci na prawde swietni, ktorzy sie tym pasjonuja są do dupy partnerami. Tacy informatycy z przypadku sa zazwyczaj normalni.

*naprawde

no cóż, ten w ogóle nie pił....DDA....cały dziwny był

Ja znam jednego. Jest przezabawny i bardzo zakręcony. Pomimo bycia informatykiem bardzo aktywnie spędza czas. :D I jest wysportowany. W ogole mi na informatyka nie pasuje :D Więc roznie to bywa.

"Dziwny facet. I straszny burak, nie potrafił się zachować w ogóle w towarzystwie" ta, jak informatyk to nie potrafi sie zachowac w towarzystkwie, ale jakos nie narzekacie na burakow, ktorzy pierdza przy wszystkich i przeklinaja :o

ale jakos nie narzekacie na burakow, ktorzy pierdza przy wszystkich i przeklinaja no na pewno:D był jaki był....nie wiem czy dlatego że był informatykiem, nie klasyfikuję tak ludzi. Weszłam na topik i opisałam doświadczenie - jak w temacie:)

:P

Mój jest informatykiem :) Jest wysoki, wysportowany, szarmancki, kulturalny i z klasą - nie rozmawia wyłącznie o komputerach, chodzi ze mną do opery i teatru i komentarza nie ogranicza do "fajne" bądź "niefajne" :D A kiedy przyjęli go do mensy zamówiłam koszulkę z napisem "ten obok jest w mensie" :D Ale nie noszę jej - powiedział, że go to krępuje. Jest świetnym człowiekiem, dzięki Bogu nie jest uzależniony od pracy i wygrywam konkurencję z "tym pudłem kradnącym czas" :)