Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

smerfetka83

Postarajmy się razem o upragnione dzieciątko :-)

Polecane posty

Ale burzzaaaaa pioruny grzmoty kotki patrzą przez okno i się dziwią co to za błyskawice na niebie.. ja idę zaraz spać.. taka mała d- nie słuchaj mamy.. wiesz co? moja babcia 40 lat temu mając 42 lata urodziła mojego wujka zdrowego chłopa na wsi, w domu, w łóżku- wtedy się rodziło jeszcze na wsiach w domu i co? żadnych komplikacji, urodził się zdrowy i silny :) dlaczego więc Ty byś nie miała w tych czasach urodzić? to, że tylko 2latki mogą rodzić to jest taki przesąd głupi i mit i tyle:) ja sama się urodziłam mojej mamie gdy miała 33 i nie miała żadnych problemów w ciąży mi jeden z lekarzy u którego się chciałam poradzić powiedział, że mój lekarz ma rację no i jak się nie będzie udawać dłużej to czeka mnie laparoskopia HELP tak się boję szpitali będę piła nawet 3 litry tych obleśnych ziół, byle nie musieć iść na laparoskopię.. ehh idę spać, jutro o 7:#0 muszę być w pracy dobrej nocy dziewczyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
taka jedna mała :D Ty masz 29 lat?!?!?! i mama Ci takie coś powiedziała? ale jaja :D weź jej nie słuchaj, może miała zły dzień :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, u mnie dalej dołowato. Postanowiłam kupić dzisiaj ten przywrotnik o ile go znajdę i chyba slfazin dla mojego, chętnie spróbowałabym to na f co też nie pamiętam nazwy ale tam pisze,że przy kuracjach hormonalnych nie należy brać a ja biorę leki na tarczycę (hormony) i teraz nie wiem czy to jako kurację zaliczyć czy co i raczej nie kupię tego. Jemioła znalazłam, że tylko i wyłącznie ze wskazania lekarza, dziwi mnie to bo to zioła ale kupię tylko przywrotnik.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Byłam w moim zielarskim, najpierw okazało się, że zamknięte na czas urlopu, na szczęście do dzisiaj. Teraz przyszłam i chciałam kupić przywrotnik pospolity ale pani dała mi „ziele przywrotnika i tam pisze, że to jest na biegunkę!!! Ja już głupia jestem, czyli to nie jest to samo? Zaraz się wkurzę i załamię :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To znowu ja, sama już tu piszę? Mam nadzieję, że was nie wystraszyłam moim ględzeniem? Zastanawiam się nad badaniami tylko nie wiem jakie należy zrobić, może mi któraś podpowie bo jestem głupia z tego. Oczywiście pod kątem poczęcia dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Honor 74- ja luteinę biorę od 2 miesięcy. Przez pierwszy miesiąc nic mi po tym nie było, w drugim miesiącu miałam obolałe piersi i chwiejne nastroje. @ wydłużyła mi się za pierwszym razem z 28 dni do 36, za drugim do 33. A Ty masz odczuwasz jakieś skutki uboczne? Jaką dawkę bierzesz? Smerfetka 83- @ mam dostać 28.08 czyli w moje imieniny :) Buziaki :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Patrycja, pierwszy raz luteinę wzięlam w lipcu, przez pięć dni, dwie tabletki podjęzykowo od 20 do 25 dnia cyklu, zaraz po ostatniej dawce nadeszła @. Była normalna. W tym miesięcu też wziełam tę samą dawkę, od 20 do 25 dnia cyklu. Dziś jest 31 dzień cyllu. Mnie od zeszłego tygodnia pobolewają jajniki, słabo mi i czasmi miewam zawroty głowy, poza tym od jakiegoś tygodnia mam taki białawy śluz. Nadmieniam, iż luteinkę mam przepisaną by weyliminować plamienia przed @. Nie nakręcalam sie więc i nie nakręcam teraz, że może być to ciąża. Byłoby to zbyt piękne. A Ty z uwagi na co berzesz tę lutienkę??? Nigdy jednak w życiu nie miałam cykli dłuzszych niż 28 dni ( i mam już dwoje dzieci )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki:) u mnie jakoś tak ostatnio bez uśmiechu:( Ale przejdzie znów wkrótce i będzie dobrze do nastepnej @,i tak w kółko niestety Wiecie ja w sobotę się ostro zabawiłam,popiłam i na "niby" dyskotekę poszłam,piszę niby dyskoteka ,bo sądzę,że tak musiałą wygladać potańcówka moich rodziców. Przyszło kilku grajków z gitarami i brzdękoliło sobie:DAle odreagowałam trochę,tylko teraz już drugi dzień choruję,bo ja pić nie potrafię za bardzo i choć i tak sie pilnowałam i nie pozwoliłam sobie przesadzić ,to mi mała ilość alkoholu szkodzi na długo:)Ale to nic,przynajmniej moje myśli się skupiają na złym samopoczuciu ,a nie na tym co zwykle:) Taka jedna przykro mi bardzo,przytulam mocno,jednak proszę nie przekreślaj swoich szans,jeszcze przytulisz swoje maleństwo,jak my wszystkie po kolei Honorku trzymam dalej kciuki:D Izabelka życzę udanych wakacji o owocnych staranek,niech Wam urlopik sprzyja:) Miśka jak mówisz o siwej babuleńce to mi sie przypomniał program ,który leci chyba co dzień o 11.00 na discovery travel & living,program jest o kobietach,które bardzo długo nie wiedzą,że są w ciązy i ostatnio był o 57-letniej kobiecie,która została mamą,także mamy jeszcze troszkę czasu ;) mila może niedługo dołączę do picia tych obleśnych ziólek,bo zamówiłam u szwagierki,mam nadzieję,że zdoła je kupić i dojdą do mnie bez problemu :) Miłego dzionka życzę dziewczynki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny!!! dzwoniłam dziś do mojej Pani ginekolog z pytaniem, czy to mozliwe, aby ta luteina, którą mi przepisała, przedlużyła, czy też wydlużyła mi cykl. Wiecie co ona na to????? Powiedziała, że ona nie sądzi aby przyczyną tego że dziś w 31 dc nie mam jeszcze @ była właśnie luteina. Zasugerowała, abym za 3 dni poszła do laboratorium i wykonała test beta hcg czy coś takiego. jeżeli tego hormonu będzie powyżej 100, oznacza to ciążę. Była też zdziwiona, że mogłam pomyśleć, że te zawroty głowy to przez luteinę. Stwierdziła, że dawka którą ja bralam (tylko przez 5 dni) jest dawką minimalną, więc nie mogłaby mieć tak silnego wpływu na mój organizm jak zawroty głowy. Chociaż kto wie........ ja pić alkoholu nie mogę bo mam bardzo słabą głowę, więc kto wie, może podobnie na mnie działa właśnie luteina??? Zadzwoniłam do niej, ponieważ zdziwiło mnie to, iż wyczytałam wiele opinii internautek, iż luteina wydłuża cykl, natomiast nie znalazłam żadnego potwierdzenia w wypowiedziach ginekologów, zatem........ pożyjemy zobaczymy. Nadal czuję jakieś napinania i łaskotania, czy nawet urywania w podbrzuszu, może to symptomy złuszczającej się błony czyli @ Nie nakręcam się bo wiem, jak mi będzie przykro jak już nadejdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stylowa, możemy sobie rękę podać, jeżeli chodzi o alkohol......... jestem bardzo tania jeżeli chodzi o alkohol, osoby zapraszające mnie na imprezę, nigdy tego nie odczują :) :) Wystarczy mi piwo no może dwa.... i bawię się swietnie, jakbym przedobrzyła z alkoholem, podbonie jak Ty choruję dwa dni......... Dzien po imprezie, muszę zawsze zadbać o to by znajdować sie blisko łazienki, wymiotuję bowiem po kilka razy :( .... no cóż nie każdy ,może pić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sisetka fajnie,że się pokazałaś :-) Co tam u Ciebie słychać kochana? Honorku a o teście z moczu nie myślałaś?Ja Ci powiem,że chyba wolałabym wcześniej zrobić sobie teścik i poznać wynik,niż czekać,a potem mocno się rozczarować... Ale u Ciebie ma być ciąża i już!:-) Patrycja mam planowany @ w tym samym dniu :-) Taka jedna mała możesz nam tu narzekać ile tylko chcesz.Jesteśmy w takiej samej sytuacji,więc nikt Cię chyba lepiej nie zrozumie... A z badań to ja miałam robione USG narządów rodnych,cytologia,prolaktynę i progesteron.Inne hormony też warto sobie zbadać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki dziewczyny. Póki co , tak jak pisałam wczesniej, nie nakręcam się... Zmierzyłam sobie dziś cisnienie będąc u rodziców i po 2 kawkach mialam 105 na 70. To tutaj chyba tkwi problem moich zawrotów głowy, ale skąd taie niskie cisnienie???? zawsze przeciaz miałam modeloweL 120 na 80 Też jestem tego zdania, po to jest to forum, żeby się wyżalić, uzewnętrznic, wypłakac, wygadać...... !!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Smerfetka, myslałam o teście takim z apteki, mój M też cos o nim wczoraj wspominał, ale jeszcze poczekam. Tak jak pisałam, nie sądzę, bym byla w ciąży. Coś za szybko to by się zdarzyło. Chociaż nie powiem, pracowalismy nad tym dużo ..... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny, witam na forum, postanowiłam do Was przyłączyć, chociaż jeszcze jakiś czas temu nie byłam jeszcze na to gotowa - zamknęłam się z problemem. Po poczytaniu xxxx tekstów teraz wiem, że w kupie siła i zawsze raźniej. O mnie -teraz...: Gdy lekarze rozłożyli swoje dłonie, jak ksiądz w Kościele, po prostu zaczęłam gmerać, szperać za tym co bu zrobić, żeby całkiem nie zwątpić. I doszukałam się ALETRIS FARINOSA vol 9. Zaczęłam brać 2x 2kaps. zaczęłam w 28dc. (cykle są z odchyleniami czasem o 2dni właśnie tylu dniowe). W 33 dc dopiero! przyszła.... @ jakaś kiepska, choć myślałam że już nie przyjdzie. Tak jak pisały dziewczyny, nie ma ALETRIS FARINOSA na naszym rynku od lutego 2010 r. Można próbować kupić w sklepach internetowych, chociaż nie zawsze jest dostępna. Gdy ja chciałam kupić nigdzie nie było, ale zdobyłam prosto z Francji (gdzie producent firma Boiron). W tym leku homeopatycznym mam OGROMNĄ nadzieję. B.dobre opinie też krążą w sieci o Aletris. Jeśli któraś z Was bierze już ten lek, proszę napiszcie, ja też postaram się pisać jak mi idzie to leczonko. Mam nadzieję, że się uda. Pozdrawiam Was Dziewczyny ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie po staremu, czyli ciąży brak :( bylam na monitoringu cyklu, w 15dc pecherzyk mial tylko 11 mm, pozniej w 18 dc mial 18 mm, to bylo w piatek rano, teraz nie wiem co tam sie dzieje, moze jutro pojde sprawdzic poza tym zaliczylam panienski, zaliczylam wesele, zaliczyłam "męskie granie" a w tą sobote czeka mnie kolejne wesele caly tydzien jestem w pracy, a w kazdy weekend na budowie wiec jak tu sie wyluzować.. zmeczona juz jestem powiem Wam szczerze..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Honor jestem za tym, żebyś zrobiła testa i żeby zawiało optymizmem na tym forum!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agulik witaj wśród nas-mam nadzieję,że dobrze się będziesz tutaj czuła :-) Długo się już kochana starasz? My też dużo dobrego o Aletrze słyszałyśmy i nawet dziewczyny dowiadywały się o nią w aptekach internetowych,ale niestety w Polsce wycofano ją ze sprzedaży :-( Sisetka u nas też niestety brak zaciążeń.Od Margo żadnej się nie udał :-( Jejku,a ja byłam przekonana,że uda mi się zajść w ciąże w 1,albo drugim cyklu... Ale dobrze kochana,że bawisz się i z życia korzystasz :-) Strasznie dużo tych wesel Ci się posypało ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeszcze muszę dodać, że jest niezwykle trudno "niemyśleć" o ciąży itd. bo od kiedy bardziej zależy mi na dziecku to wszędzie widzę reklamy itd. na temat dzieci i ciąży :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agulik witaj!!! Ja też myślałam, że to będzie tak 3-4 miesiące i już a minął już rok i coraz większe problemy mam tylko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Agulik . Fajnie ,że jesteś,tak jak mówisz; w kupie siła,zawsze raźniej Smerfetka a już myślałam,że to tylko ja tak mam,bo ostatnio się za ciuszkami rozglądałam i miałam ochotę kupić nawet małe śpioszki,tak na dobry początek,hi hi,ale mąż pohamował moje zapędy :D Honorku normalnie podziwiam Twoja cierpliwośc,ale wiem jaki strach może towarzyszyć przy robieniu testu ,strach przed ta jedną kreską,no ale u Ciebie to chyba dwie będą;) Wiecie ja dawałam sobie pół roku,bo wiedziałam,że tabletki antykoncepcyjne jeszcze pewnie działają długo,a tu już 8 miesięcy,ale przypominam sobie ,że wróżka tego forum przewidziała u mnie dziedziątko w drugim kwartale nastepnego roku,więc jeszcze wszystko przede mną ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny Starałam się trochę poczytać ale dzisiaj rano byłam na badaniach pielęgniarka upuściła mi trochę krwi :) a potem byłam w pracy i jestem taka zmęczona potwornie jeszcze do tego boli mnie głowa Wczoraj pożegnałam męża no i dalej jesteśmy we dwoje albo we dwie :) Honorku zrób ten test bo chyba umrę z ciekawości!!!!!! Pozdrawiam wszystkie staraczki!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiecie co, ja bym chyba sama też testu nie zrobiła nawet jakby mi się tydzień spóźnił, bo ja już nie bardzo wierzę, że zajdę. Ale cieszę się, że przestaję wierzyć w to. Może przestanie przynajmniej boleć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Margo twój suwaczek wygląda imponująco :D Odpoczywaj, masz teraz pełne prawo do tego!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny..... jak do jutra nie dostanę, to w środę rano zrobię test ok? Może być ???? :) :) :) Cały czas bowiem chodzą mi po głowie te testy owulacyjne, które robiłam w tym cyklu i które tak na serio wykazały wielkie nic...... druga kreseczka nie była tak intensywa, jak kreseczka kontrolna Ja jednak naprawdę boję się rozczarowania :( Stylowa: jaka wrózka??? jak do niej dotrzeć???? Margo, cieszę sie razem z Tobą, tak trzymaj dalej..... nie wiem dlaczego, ale wydaje mi się, że to bedzie dziewczynka. Pozdrowienia dla maluszka !! Acha, bylabym zapomniała, spojrzcie proszę na stronę www.jestempłodna, na femifertil. Tam w jego opisie są zdjęcia wklejone przez dziewczynę z Londynu o ile dpobrze pamiętam, która jako dowód super działania tego specyfiku wkleiła zdjęcie testów owulacyjnych. Tam wyraźnie na nim ta druga kreseczka jest mniej intensywna, niż kreseczka testowa. czy tak ma zatem wygladać pozytywny test owulacyjny???? Kurcze a może to test ciążowy?? Nie, na to mi nie wygląda. Spójrzcie jak macie trochę czasu. Co o tym myslicie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Honor ja sobie spojrzałam, ta druga kreske zdecydowanie jaśniejsza niż pierwsza i raczej to test owulacyjny, nie jak ten po środku czy owulacyjny czy ciążowy ale te z niebieskimi paskami chyba owulacyjne, ja takie mam. Tak więc na te testy owulacyjne nie patrz tak bardzo, mnie to ogólnie jakoś podpada, jestem bardzo sceptyczna jeśli o nie chodzi. Tym bardziej na te z internetu za złotówkę. Czekam na ta środę w każdym razie, oby dobra wiadomość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aniołku81
Witajcie dziewczynki :) Honorku, gdy interesowałam się Femifertilem i zadawałam tej firmie różne pytania przez internet, pytałam też o zdjęcia tych testów-czy to owulacyjne czy ciążowe-wyjasnili mi, że takie zdjęcia paskowych testów ciążowych dostali od dziewczyny która stosowała FF, zaczęła podejrzewać, że może być w ciąży i kilka dni z rzędu robiła testy i to one. No owszem są takie oaskowe testy ciążowe przecież. Tylko na ile to wiarygodne jest...... przekonam się sama jak zacznę brać FF ( jesli nadejdzie @...a może nie....oby nie!! dziś 27 dc.....) Buziaki dla Margo i Dzidzi :* i dla Was kochane staraczki :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×