Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sama nie wiem czego chce .....

zostawilam chlopaka i nie wiem czy dobrze zrobilam...

Polecane posty

Gość lipowo1995
też zostawiłam, a teraz mam wątpliwości.. Wiem, że on mnie kocha i jest mu ciężko... Ja myślałam, że go kocham, później zmieniałam zdanie.. Teraz już kompletnie się pogubiłam. A było mi nim dobrze, wspierał mnie, ale również często się kłóciliśmy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yokoyoko
Ja mam podobny problem. Byłam z cudownym, kochanym facetem, ale rozstałam się z nim. Nie chodzi o to, że go nie kocham. Po prostu mamy inne oczekiwania od życia, inne charaktery. Ja chcę się rozwijać: jeździć, zwiedzać, uczyć się... Natomiast on woli siedzieć w domu i nie rozumie moich potrzeb :( Miałam przeczucie, że kiedyś to się skończy i nie chciałam być egoistką. Dlaczego mam mu zabierać np. 2 lata życia, jeśli on w tym czasie może znaleźć kobietę, która będzie do niego bardziej pasowała. Tęsknię za nim, ale wiem, że po ewentualnym powrocie będzie fajnie przez chwilę, a później znów zaczną się problemy i kłótnie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość HAJ
"lepiej do niego wróć, bo żaden inny nie będzie chciał takiej egoistycznej kurrwy jak ty " Bardzo dobrze powiedziane - takich kurrr ja Ty pełno dookoła, ziomale faceci - wystrzegajcie się takich suczów !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do autorki piszę
Kilka lat temu byłam w podobnej sytuacji, ale nie chciałam zrywać tylko dać nam "trochę wolnego", tzn. nie spotykać się, nie układało nam się wtedy, ciągle się kłóciliśmy, miałam po prostu dość i chciałam trochę przestrzeni i wolności. On się na to nie zgodził i powiedział że albo jesteśmy razem albo nie. No i zostałam z nim. I wcale nie żałuję. Dziś jesteśmy po ślubie 2 lata i nadal bardzo się kochamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agnieszka;;;
a ja cię bardzo dobrze rozumiem, bo też rozstałam się z chłopakiem i tez wydawalo mi sie, że go nie kocham wiec nie widzialam sensu dalej tego ciągnąc, bylismy razem 8 miesiecy, potem jednak zaczelo mi go brakowac i chcialam dac nam nowa szansę, ale on niestety juz nie chcial i związał się z moją bliską koleżanką, z którą ja go wcześniej poznałam...szkoda gadac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bardzo ciekawy temat :) czekam z nie cierpliwoscia na kolejne historie ;) sam jestem chlopakiem od ktorego odeszla JEDNA NA MILION ;) wiem ze musze wiiieeeeeele zmienic ,ale mam motywacje jak nigdy przedtem! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Juz tak nie przezywaj on o tobie zapomni za jakiś czas i się zakocha w innej a ty pewnie zamienisz się w psa ogrodnika i będziesz walczyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×