Wychowujecie dzieci na patriotów?

Rodzina to miejsce gdzie wpaja się wartości, czy staracie się przekazać swoim dzieciom wartośc jaką jest miłość do swojego kraju? Warto to robić waszym zdaniem? I jeśli tak to w jaki sposób wychowujecie dzieci na patriotów?

a dlaczego moje dzieci maja kochac kraj??? kochac to moze mame , tate, babcie , dziadka itd...a nie kraj, ale takie jest moje zdanie.

ja na pewno zaszczepię patriotyzm mojemu dziecku, wydaje mi się, że dziecko samo uczy się tych wartości poprzez taką mentalność rodziny, juz nie wspomnę nauki wierszyka "kto Ty jesteś? polak mały" :)

ja na patriotę wychowywać nie będę, nie uważam aby nasz kraj poprzez polityków był warty całkowitego oddania czy oddania krwi za kraj. Polska jest piękna i za to ją kocham i tylko to będę dziecku uświadamiać, że nie trzeba jechać na drugi koniec świata by zobaczyć coś ładnego.

Przede wszystkim staram sie nauczyć dzieci szacunku do własnego narodu, ale w takich codziennych sytuacjach takich jak ustępowanie miejsca starszym czy wspólne chodzenie na wybory (zawsze pozwalam dzieciom wrzucić kartkę do urny i dla nich zawsze to w jakiś sposób ważny moment). Jeżeli uczę miłości do kraju to takiej nowoczesnej opartej na poczuciu bycia obywatelem. Coś takiego co postuluje ta autorka http://j.mp/adpMsT

Nie. Bo sama patriotkę nie jestem. Uczę ich szacunku do ludzi, przyrody i rzeczy, tolerancji, dobrego wychowania (oczywiście wszystko na ich poziomie). Dzieci uczą się obserwując rodziców, więc nie mogę wymagać od moich dzieci patriotyzmu w tym "wielkim wydaniu" jeśli sama czegoś takiego nie uznaję, nie czuję. Wierszyka ich nauczyłam bo to wierszyk, taki jak inne, rymowanka. Pokazałam flagę, godło, kiedyś nauczą się hymnu i podstawowych inf z WOS-u ale to jednak nie patriotyzm tylko podstawy wiedzy...

Tak jak mówi FRANKAZWARSZAWY. Poza tym mi nie zależy jakie mój kraj ma godło, jak się nazywa, ważne bym była tu szczęśliwa i szczęśliwe było moje dziecko..

mój kraj jest tam godzi moge na dzieci zarobić

nie no nie żartujcie - jaki patriotyzm??? ... gdzieś mam ten kraj, interesuje mnie tylko czubek własnego nosa!

ja ucze dzieci jezyka polskiego...nie mieszkamy w kraju i na tym by sie moj patriotyzm konczyl:D

mari-onetka jaki rejon Mazur??? mam działkę niedaleko Pisza :D tam jest cudnie :)

Franko - zastanawia mnie czym dla ciebie jest patriotyzm? Pytanie ciekawe, sama się wielokrotnie nad tym zastanawiałam. Wierszyka syna nie nauczyłam, ale dużo mówię mu o historii Polski, czytam "Poczet królów polskich", staram się pokazywac mu ważne i ciekawe miejsca. Myśle, że w obecnych czasach trudno znaleźć złoty środek. Bo z jednej strony mamy ludzi demonstrujących kompletne tumiwisielstwo dla wszystkich wartości pozamaterialnych, a z drugiej mamy sarmacko-zaściankowy patriotyzm czy raczej nacjonalizm w wykonaniu Kaczyńskiego i spółki.

Franko - zastanawia mnie czym dla ciebie jest patriotyzm? Pytanie ciekawe, sama się wielokrotnie nad tym zastanawiałam. Wierszyka syna nie nauczyłam, ale dużo mówię mu o historii Polski, czytam "Poczet królów polskich", staram się pokazywac mu ważne i ciekawe miejsca. Myśle, że w obecnych czasach trudno znaleźć złoty środek. Bo z jednej strony mamy ludzi demonstrujących kompletne tumiwisielstwo dla wszystkich wartości pozamaterialnych, a z drugiej mamy sarmacko-zaściankowy patriotyzm czy raczej nacjonalizm w wykonaniu Kaczyńskiego i spółki.

Nie jestem patriotką, więc szkoda mojego i dziecka czasu na naukę rzeczy, które dla mnie są bez wartości. Uczę za to szacunku do drugiego człowieka, do poglądów innych, do zwierząt czy przyrody w szerokim pojęciu, uczę manier i dobrego wychowania.

Pytanie ciekawe, sama się wielokrotnie nad tym zastanawiałam. Wierszyka syna nie nauczyłam, ale dużo mówię mu o historii Polski, czytam "Poczet królów polskich", staram się pokazywac mu ważne i ciekawe miejsca. Myśle, że w obecnych czasach trudno znaleźć złoty środek. Bo z jednej strony mamy ludzi demonstrujących kompletne tumiwisielstwo dla wszystkich wartości pozamaterialnych, a z drugiej mamy sarmacko-zaściankowy patriotyzm czy raczej nacjonalizm w wykonaniu Kaczyńskiego i spółki.

Nie widze powodu aby moje dzieci zabijały sie za polityków którzy latają po sejmie ze sztucznymi hujami, zajmują się jedynie kombinowaniem aby im było najlepiej i ładowaniem sobie kasy do kieszeni. Nie widzę także powodu by stawać w obronie kiboli i wszelkich rodzaju smarkaczy którzy już od pampersa ludzi traktują jak śmieci bo ich tak rodzice wychowują. Mam nadzieję że moje dzieci nie będą patriotami i nie będą latać z chorągiewką co tydzień na żałobie narodowej bo komuś były ważniejsze wczasy za granicą niż zakupienie nowego samolotu.

mari-onetka jaki rejon Mazur??? mam działkę niedaleko Pisza :D tam jest cudnie :)

Do patriotki mi daleko. Swoje dzieci po prostu uczę szacunku do symboli każdego kraju (czyli flagi, godła, hymnu, historii), nie tylko Polski.

ucze je polskiego, bo urodzone i zyjace za granica;) I tu sie konczy moj patriotyzm;)

dla mnie patriota to osoba która szanuje i kocha swój kraj i jest w stanie oddać za niego życie

jeszcze zależy jak rozumieć ten patriotyzm? Miłość do ziemi, znajomość historii, szanowanie i kultywowanie tradycji i zwyczajów, duma z wielkich polaków. Ja to tak rozumiem i tak przekazuję dziecku. Bo taka Polska jest ważna, wielka i silna, a nie politycy, zbiorowe histerie itp itd

Szanowanie tradycji owszem, ale szacunek do Polski i jej historii nie. Czasami żałuję, że Śląsk nie jest niemiecki, może lepiej by nam się żyło...

to też właśnie napisałam co napisałam. Szalenie dyplomatycznie :P

a niby po co ? zeby ci co rządza krajem odwrócili sie w potrzebie ? jest dobrze jak nie chorujemy i nie żyjemy w nedzy , a jakby sie los odwrócił to Polska miała by cie głeboko w dupie.

Za jakie grzechy moje dziecko ma być patriotą? KOchać nasz kraj? Za co? Bieda, nędza i zapierdziel do końca życia :) To jest właśnie polska rzeczywistość. Wieczne życie na kredytach :) Polska to jeden wielki śmietnik. Kto ma być bogatym ten jest, a resztę spycha się na margines :)

Nie,ale za to wychowuję dzieci na katolików,bo sama jestem wierząca i praktykująca . (Oczywiście mąż też )

Jakbym była bardziej przebojowa, to dawno by mnie tu nie było, gdybym do tego znała jeszcze niemiecki, pewnie tam bym wyjechała. Oddać życie za Polskę? Nigdy.

o napewno nie na za ten złodziejski kraj, ty chora jesteś, przecież tutaj ma rację bytu ten co umie kombinować, bo patriota to klepie biede

FRANKAZWARSZAWY, 80 km od Pisza, w stronę Suwałk, ale to sa Mazury, a nie Podlasie jak Suwałki :) Samo serduszko Mazur z pięknymi jeziorami i lasami... a pochodzę.. z Warszawy ;)

fa;ea uwazam dokladnie jak ty :> moje dziecko wychowuje na slazakka :) wyroslamz polityki, patriotyzmu wiary w lepszy kraj itp..