Paraliż na widok faceta który mi się podoba

ja przez to juz straciłam wszystkie nadzieje na to że kogoś poznam:(

to jest jakiś sposób czy nie? czy ktoś jeszcze sobie z tym poradził?

Na co? Bo stracilem watek? :-)

na pozbycie sie niesmialosci

Za czasow studiow mialam kolege ktory omijal mnie wzrokiem , ignorowal i rozmawial z kazdym tylko nie ze mna. siadal jak najdalej odemnie zeby miec ze mna jak najmniejszy kontakt .to bylo takie sztuczne a ja sie zastnanawialam o co mu chodzi bo przeciez nic mu nie zrobilam. wydawalo mi sie ze mnie nie lubi ale nigdy nie uslyszalam od niego nic przykrego.zaczelam czuc sie dziwnie w jego obecnosci, taka spieta bo jego zachowanie mnie krepowalo. pozniej sie dowiedzialam ze strasznie mu sie podobalam ale nawet nie probowal zagadac bo uwazal ze i tak nie ma szans. nie spodziewala bym sie tego:)

Pytanko. Czy moge sie jej podobac? Jesli nie patrzy mi sie w oczy, udaje obojetnosc przy mnie, odpowiada krotko i zwiezle na moje pytania, probe rozkrecenia rozmowy. Sam jestem niesmialy i nie umiem sie jej narzucac. Ale mam wrazenie ze czasem sie peszy jak sie np mijamy, gdy stoi w moim poblizu czesto poprawia bluzke na biodrach.

Ciężko powiedzieć, to może znaczyć że dziewczyna jest zainteresowana ale nieśmiała ( może mieć coś takiego jak autorka tego tematu opisała) lub wcale niezainteresowana. sam powinieneś ją wyczuć. w końcu to Ty z nią pracujesz i Ty jesteś facetem. x Jesli nie patrzy mi sie w oczy udaje obojetnosc przy mnie x skąd wiesz że udaje? może wcale nie udaje tylko po poprostu jest obojętna. Przecież tego nie wiesz. x odpowiada krotko i zwiezle na moje pytania, probe rozkrecenia rozmowy. x Zależy jak próbujesz tę rozmowę rozkręcić. Jeżeli pytasz tylko cześć co słychać to nic dziwnego że odpowiada Ci krótko i na temat. Ktoś na poprzedniej stronie napisał czy rozmawiałeś z nią kiedykolwiek na neutralny temat czy jesteście tylko znajomi z widzenia i na cześć? x Sam jestem niesmialy i nie umiem sie jej narzucac. x narzucanie sie jest wtedy kiedy biegasz za dziewczyna i 10 razy z rzędu pytasz czy wyskoczy z Tobą do kina a ona w końcu ulega bo nie ma innego wyjścia. Co rozumiesz przez słowo narzucać się ? tzn jakie to według Ciebie byłoby to narzucanie się jej. x Ale mam wrazenie ze czasem sie peszy jak sie np mijamy x po czy to stwierdziłeś ? x Zależy też ile czasu się znacie, tydzień, miesiąc, rok, dwa, pięć lat ? Duże znaczenie ma to na jakim etapie znajomości jesteście bo co innego jeżeli tak zachowuje się dziewczyna kgóra Ci się spodobała z widzenia i czasami się mijacie a Ty nie wiesz jak zagadać a inaczej gdy znasz ją kilka lat. Napisałeś że uśmiecha się do kumpli których zna dłużej niż Ciebie więc podejrzewam że pracujesz tam od niedawna.

???

Ciężko powiedzieć, to może znaczyć że dziewczyna jest zainteresowana ale nieśmiała ( może mieć coś takiego jak autorka tego tematu opisała) lub wcale niezainteresowana. sam powinieneś ją wyczuć. w końcu to Ty z nią pracujesz i Ty jesteś facetem. x podobno wy kobiety macie w tym lepsza intuicje. Wiele razy okazalo sie ze podobalem sie dziewczynie a ja tego nie widzialem, Jak widze to juz naprawde w takich przypadkach ze jej oczy, spojrzenie i usmiech mowia mi wiele nie mowiac o ciaglych komplementach i innych rzeczach. x skąd wiesz że udaje? może wcale nie udaje tylko po poprostu jest obojętna. Przecież tego nie wiesz. x dziwne ze mina zmienia sie jej w ciagu sekundy na taki kamienny wyraz twarzy x Zależy jak próbujesz tę rozmowę rozkręcić. Jeżeli pytasz tylko cześć co słychać to nic dziwnego że odpowiada Ci krótko i na temat. Ktoś na poprzedniej stronie napisał czy rozmawiałeś z nią kiedykolwiek na neutralny temat czy jesteście tylko znajomi z widzenia i na cześć? x no wlasnie takimi na czesc x narzucanie sie jest wtedy kiedy biegasz za dziewczyna i 10 razy z rzędu pytasz czy wyskoczy z Tobą do kina a ona w końcu ulega bo nie ma innego wyjścia. Co rozumiesz przez słowo narzucać się ? tzn jakie to według Ciebie byłoby to narzucanie się jej. x gdy czujesz taka dziwna atmosfere jak sie widzimy, mam wrazenie ze chcialaby zebym sobie poszedl. x po czy to stwierdziłeś ? x po nerwowosci zachowania, opuszczonej glowie, patrzeniu w bok, rozbiegane rece, zmiana mimiki, spojrzeniu pomiomo ze w bok itd. gdy np wie ze sie bedzie ze mna witac to znowu jest bardziej niewzruszona ale tez sie nie spojrzy mi w oczy. x Zależy też ile czasu się znacie, tydzień, miesiąc, rok, dwa, pięć lat ? Duże znaczenie ma to na jakim etapie znajomości jesteście bo co innego jeżeli tak zachowuje się dziewczyna kgóra Ci się spodobała z widzenia i czasami się mijacie a Ty nie wiesz jak zagadać a inaczej gdy znasz ją kilka lat. Napisałeś że uśmiecha się do kumpli których zna dłużej niż Ciebie więc podejrzewam że pracujesz tam od niedawna. x Krotko chcialbym ja poznac ale sie odbijam od tego muru obojetnosci. Nie chce jej podrywac pomimo ze mi sie podoba bo wiele kobiet mi sie podoba a mi nie chodzi tylko o fizycznosc ale wiem ze jest wazna. Nie wiem nawet czy ma chlopaka. No ale wlasnie gdy jest szansa nawiazac kontakt ona go unika gdy jest oddalona bo stoi z kims czesto staje bokiem i poprawia ubranie w okolicy bioder, czasem poprawia wlosy, i mimo ze nie patrzy w moja strone mam glupie wrazenie jakby szukala mojego wzroku, jak gdyby patrzyla nie patrzac w moim kierunku.

Krotko chcialbym ja poznac ale sie odbijam od tego muru obojetnosci. Nie chce jej podrywac pomimo ze mi sie podoba bo wiele kobiet mi sie podoba a mi nie chodzi tylko o fizycznosc ale wiem ze jest wazna. Yhyymm ........ Podoba Ci się dziewczyna a Ty jej nie chcesz podrywać, przecież Cię nie pogryzie. Ona nie wie że jej się podobasz. Właśnie ile czasu się znacie? krótko czyli tydzień ? xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx Nie wiem nawet czy ma chlopaka. Jeżeli wiesz jak się nazywa możesz spróbować odnaleźć ją na facebooku wtedy byś się mniej więcej zorientował. Chyba dobry pomysł. xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx No ale wlasnie gdy jest szansa nawiazac kontakt ona go unika gdy jest oddalona bo stoi z kims czesto staje bokiem A w jakich okolicznościach widujesz ją, pracujecie w jednym miejscu czy tylko przerwy ? xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx mimo ze nie patrzy w moja strone mam glupie wrazenie jakby szukala mojego wzroku, jak gdyby patrzyla nie patrzac w moim kierunku. To już wyższa szkoła jazdy. Możesz spróbować zagadać w ten sposób że przyjdziesz do niej żeby coś załatwić związanego z firma i zacząć rozmowę wtedy, zapytać czy idzie na przerwe i uśmiechnij się do niej. Lub ewentualnie przez facebooka jeżeli macie, tak będzie łatwiej.

Miałam kolegę który zachowywał się tak samo i byłam w stu procentach przekonana że mu się podobam.Wszystko na to wskazywało. Okazało się że kolega jest zajęty. Po co to robił?

ona z Tobą gra. po ile macie lat?

facebook to dobry pomysł na nawiązanie znajomości dla nieśmialych. przez internet jest łątwiej bo nie stresujesz się patrząc komuś w oczy i masz więcej czasu na odpowiedź, pracujecie razem więc wiesz jak się nazywa i mozesz spróbować jej poszukać i przy tym nie musisz nr telefonu brać

bywało , bywało :)

co myślisz o tym żeby znaleźć ją na facebooku ?

nie wiadomo kto jest kto x 1 podoba mi sie i naturalne ze chcialbym ja poznac. Zbyt wiele razy bylem zauroczony kobieca uroda by z ttego powodu chciec budowac zwiazek i walczyc o jej uczucie. x skoro Ci się podoba to chyba jets logiczne że w jakimś celu chcesz ją poznać, zazwyczaj jest tak że o związek chodzi (rzecz jasna dopiero jak się dobrze poznacie i będziecie sobie odpowiadać) a jeżeli nie, to po co się tym nurtujesz i pytasz na forum? A skoro wiele razy byłeś zauroczony kobiecą urodą to może nie warto poznawać tej, skoro takie zauroczenie przytrafi Ci się jeszcze wiele razy. Zadaj sobie pytanie czy ta dziewczyna jest wyjątkowa tzn czy ma coś w sobie co Ci się w niej spodobalo czy jak kazda inna atrakcyna i skonczy sie na tym że ją przelecisz i czar pryśnie. x wcześniej napisałeś że Ci się pdoba ale nie pokazałeś jej że Ci zależy więc jedno drugie wyklucza, nie rozumiem. Co Ci da to że ją poznasz? x Czy Twoim problemem jest to że jesteś nieśmiały i nie wiesz jak zagadać czy co? x Mam tez blokade ze boje sie ze sie we mnie zakocha a mi sie odwidzi. ile masz lat? 17? 18? albo jestes kobieciarzem? x Problemem tez jest to ze inna dziewczyna poczula duza miete do mnie i chyba poszla fama ze moze cos miedzy nami byc choc tak naprawde ja tez ledwo co znam. x Inna kobieta w pracy która za Tobą biega, prze***** . Jak się dowie o tej załóżmy nieśmiałej bezemocjonalnej to może jej coś nagadać np że się z Tobą spotyka a tamta się wycofa. O ile jest zainteresowana. Nikt normalny nie będzie się pchał na trzeciego.

jeszcze jedno. Skoro piszesz że poszła fama na wasz temat, to ludzie muszą coś widzieć zeby gadać. jak was widzą cięgle razem, przerwy razem, razem wychodzicie i przychodzicie to ta na pewno się o tym dowiedziała lub sama zauważyła. Pewnie stąd to jej zachowanie. Podobasz się jej bo zachowuje się nienaturalnie ( patrzy gdzies indziej, nie ma w niej emocji itp) a widzi że Ty kogoś masz ( lub nie masz ale w kazdym razie cos Cie z ta druga łączy)i ta próbuje sie z tym kryc bo i tak wie ze nic z tego nie bedzie. Bo po co ma Ci to pokazywać i narażać się na kpiny typu "podobam sie tej i tej ale ona wie ze kogoś mam, chyba jestem przystojny bo wszystkie koleżanki na mnie lecą" . Nikt nie chce być pośmiewiskiem. A jej zachowanie wcale nie jest dziwne tylko normalne. Tak ma każdy człowiek. Dziewczyna jest nieśmiała i nie chce się pchać w czyjeś życie z butami.

"wcześniej napisałeś że Ci się pdoba ale nie pokazałeś jej że Ci zależy więc jedno drugie wyklucza, nie rozumiem. Co Ci da to że ją poznasz?" Zobacze czy moja fascynacja przetrwa pozatym moze byc interesujaca kobieta. A boje sie że ona sie zakocha a mi sie odwidzi.

Raz piszesz ze nie wiesz jak zagadac bo bije od niej takim chlodem ze "odbijasz sie od tego muru obojętności" a raz że jednak nie chcesz bo boisz się ze się zakocha Więc jak w końcu jest? Można wiedzieć ile masz lat? Chyba nie potrafię Ci juz doradzić.

Bo ja sie latwo zakoc***a i kobiety jak mnie poznaja we mnie tez:P Z jednej strony bym chcial ja poznac ale boje sie podejsc do niej w uwodzicielski sposob bo moze mi sie odwidziec bo uznam ze to nie ta i co wtedy?

I ja mam ten problem. Kompletny paraliż kiedy widzę osobę która mi się podoba. A najgorsze jest to że ja udaje niezainteresowaną, niedostępna i nawet obrażoną. Nie potrafię normalnie rozmawiać z tą osobą, denerwuje sie, poce i czerwienie! Odpowiadam krótko, chce jak najszybciej zakończyć rozmowę aby juz sie nie denerwować a potem jestem zła mi siebie i marzy mi się dłuższa rozmowa. A i tak zawsze ją urywam. Dlaczego ja jestem taka nieśmiała? :-(

dobra z innej beczki jak przelamac niesmialosc w kobiecie?

1 "Bo ja sie latwo zakoc***a i kobiety jak mnie poznaja we mnie tezjezyk." czyli esteś kobieciarzem, typowym playboyem, bajerujesz wszystkie kobiety? Po Twojej wypowiedzi widze że właśnie tak jest. 2. Z jednej strony bym chcial ja poznac ale boje sie podejsc do niej w uwodzicielski sposob bo moze mi sie odwidziec bo uznam ze to nie ta i co wtedy?" Powiedz, ile masz lat? Ciekawi mnie to...... 3."dobra z innej beczki jak przelamac niesmialosc w kobiecie? " Ale dlaczego Ty chcesz w niej przęłamywac nieśmiałość? Może ona wcale nie jest nieśmiała, my tylko tak zakładamy. Przecież to Ty nie wiesz czego chcesz, podejsc, nie podejść, zagadać, nie zagadać....... 4. nadal nie wiemy ile czasu sie znacie. miesiąc? dwa? kilka lat? jak znacie sie stosunkowo krótko to kobieta jest niesmiala, jak znacie sie 10 lat to jest najzwyczajniej niezainteresowana.

z resztą mam wrażenie że nie czytasz uważnie moich postów. Jeżeli kobieta jest Toba zainteresowana a dowie się zę się spotykasz w kimś innym ( a jak zainteresowana jest to na pewno wywiad o Tobie przeprowadzila z kim sie da)to sie wycofuje. Tak robi każda kobieta która się ceni. I żadna normalna nie wykaże zainteresowania zajętemu facetowi. Chyba ze nie ma ambicji.

"Katy9 I ja mam ten problem. Kompletny paraliż kiedy widzę osobę która mi się podoba. A najgorsze jest to że ja udaje niezainteresowaną, niedostępna i nawet obrażoną....ja jestem taka nieśmiała?" Tak już jest, z tym się już człowiek rodzi. Tak samo jak z talentem, jeden potrafi śpiewać a inny rysować. I na pewno dziecinstwo odgrywa też rolę

" czyli esteś kobieciarzem, typowym playboyem, bajerujesz wszystkie kobiety?" Nie bajeruje, Jestem otwarty i komunikatywny ale w sprawach sercowych niesmialy. nie chce publicznie rozpisywac sie o szczegolach wiec jak chcesz to napisz na maila : 13.pablo@wp.pl

ha ale fajny temat, jest tu jeszcze ten facet który szukał porady? odezwij sie

Jeśli boisz się, że jeśli ona odwzajemni Twoje zainteresowanie, a Tobie się odwidzi, to daj sobie spokój. Twój wiek jest kompletnie nieistotny, bo emocjonalnie jesteś jeszcze dzieckiem. Z tego co napisałeś wynika, że Ty po prostu lubisz ganiać "za marchewką". Kręci Cię to, co niedostępne, bo stanowi wyzwanie. A kiedy "marchewkę" już złapiesz, to zaczynasz się nudzić. Twoje wątpliwości są słuszne, ponieważ na takim etapie, dopóki nie dorośniesz, trudno Ci będzie nawiązać jakąś wartościową relację. Szukasz tylko poczucia ekscytacji, które jest na samym początku, a nie więzi, która jest potem. Z tego, co wiem to takie obawy są częste u mężczyzn. Jeżeli tak było w KAŻDYM przypadku jakiego doświadczyłeś to chyba rodzaj 'unikania bliskości' i kwalifikuje się do leczenia terapeutycznego.

i jak się skończyła ta historia? minęło kilka miesięcy i udało ci się poderwać tą pannę?

Normalnie bym zrobiła o tym grupę na fb wszyscy by się zapoznali i mówili jak komu poszło.. Też należę do takich osób ogólnie umiem nawiązywać kontakt ale jest taki chłopak..który jak tylko podejdzie to już czuje jak mnie zatyka.. Nie umiem wymusić żadnego słowa a jak już się.uda to palne coś głupiego -,- A widać że on okazuje zainteresowanie bo się patrzy,zaczyna rozmowę.. Ale ja i tak nie mogę dac kroku w przód przez to ze nie umiem nic powiedzieć.