Gość pałkazapałka Napisano Grudzień 1, 2012 Dzięki Dynieczko za wsparcie i w ogóle! Bardzo boję się świąt, czy nie dostanę odpału na jedzenie. Szkoda byłoby zaprzepascić to co straciłyśmy. Jeśli chodzi o śledzie, to wyszły mi wyborne, a za kilka dni bedą jeszcze lepsze! Akurat moja sąsiadka robiła pieczarki marynowane, a robi je cudowne, mniamniusie, dostałam od niej prawie litr gotowej zalewy. Wypłukałam moje śledzie, włożyłam do wielkiego słoja całe płaty, zasypałam sparzoną i pokrojoną w piórka cebulą i zalałam gorącą zalewą. A dzisiaj już jeden płat wyjęłam :) i trochę tej cebulki, pokroiłam w dzwoneczka, na to cebulka, pokropiłam olejem lnianym i popieprzyłam - pycha! Takie było moje śniadanie. Trochę za wcześnie degustowałam, ale jak dzisiaj były super to za kilka dni będzie niebo w gębie:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Dynieczka75 0 Napisano Grudzień 1, 2012 Ale Ci się udało z ta zalewa Pałka zapałka :) hehehe Nie bój się, ja widze po sobie, że jedno szaleństwo nie zaszkodzi :) Wiem wiem, a też ulegne na pewno. Bo planuję placek mandarynkowy, który pachnie na całą kuchnie, jest bez mąki ale oczywiście z cukrem :) Moze zaopatrze sie w stewie, i bedzie bez kalorii :) TYlko nie wiem czy mozna na niej piec :) I ten placuszek to praktycznie sama zjadam :) wiec szalenstwo bedzie. Wigilii sie nie boje bo i tak jestem napchana maksymalnie po jednym daniu i brzuch mi pęka. Boje się słodkości, co wcale nie przeszkadza mi, zeby je robić bo muszą byc na świta :) Ogólnie w świetą lubię dostatek i przesadę :) Damy radę Pałka zapałka. Dzisiaj jadłam na obiadek surówke z białej kapusty z marchwią i jabłkiem ze smietanka i do tego ziemniaczek. Teraz pozwoliłam sobie na kawę z eksoresu z mlekiem i wiecie co, dzisiaj bede chyba jesc kawałek pizzy. Jeszcze nie wiem czy sie skusze, ale mamy rodzinny wypad do włocha heh Moze sałatkę jednak. Cos nie mam ochoty na ta pizze. Pozdrawiam Was Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Dynieczka75 0 Napisano Grudzień 2, 2012 Jadłam dzisiaj lody..które kiedyś uwielbiałam i wiecie co..wcale mi nie smakowały, właściwie nie czułam smaku, tylko słodkie. I na pewno nie bedzie mnie już ciągnęło heh Zjadłam tez kabanosy takie cienkie, smakowały mi hmm, ale nie przepadam za wędlinami. Jutro planuje dzien przypominajki. Zobaczymy czy się uda :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Dynieczka75 0 Napisano Grudzień 2, 2012 Co Wy tak milczycie? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość pałkazapałka Napisano Grudzień 3, 2012 Jestem! Z bólem głowy, ale gotowa do dalszych wyzwań żywieniowych:) Dynieczko, to co z tą stewią? Jak ją kupisz, to powiedz, czy to jest zjadliwe, bo słyszałam, że oprócz słodzyczy ma też wyraźną nutę goryczki. Dzisiaj miałam śliczne śniadanie (dosłownie). Kwiatek zrobiony z twarożku, dookoła płatki z pomidora i wiórków cebulki, na to czuprynka z brokułowych kiełków. Jestem pewna, ze każdy maluch schrupałby takiego kwiatka ze smakiem:), no niestety nie mam malucha, za to mój ukochany stwierdził, ze dziecinnieję. Dzisiaj nie będę jadła chleba, węgle dzisiaj tylko z warzyw i owoców, ale tylko grapefruity. Wczoraj była szarlotka i pierogi trochę w nadmiarze, dzisiaj trzeba odpokutować, ale o przypominajce nie myślę, bo mam śledzika na lunch:) U Was też zima? Ładnie jest za oknem, zaraz muszę wyjechać z garażu, zobaczymy, czy wtedy będę podziwiać zimę! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
esmi90 0 Napisano Grudzień 3, 2012 Hejka dziewczyny :) od dziś z wami zaczynam zdrowe odżywianie :) Byłam 3 tygodnie na W-O a teraz kolejne 3 tygodnie na Zdrowe Odżywianiu. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość pałkazapałka Napisano Grudzień 3, 2012 Witaj esmi90, cieszę się że dołączasz! Mało nas tu trochę, Annna coś nie pisze, Filippa sporadycznie (wyrzuty Wam czynię dziewczyny, słyszycie!) tylko my z Dynieczką na posterunku!:) Potrzebna nam świeża krew;):D Masz plan? Polecam kasze dowolne do warzywnych zup i warzywnego leczo na początek i strączkowe w rozsądnych ilościach, szczególnie fasolkę szparagową i zielony groszek. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
esmi90 0 Napisano Grudzień 3, 2012 Ja kaszy gryczanej nie lubię- wręcz nienawidzę ale za to jęczmienną kocham! i Dziewczyny powiedźcie co na początku jadłyście w pierwsze dni na zdrowym odżywianiu, Powiem dla Was co ja zjadłam, herbata, woda z cytryną około 10:30 jabłko a ok 11:00 śniadanie czyli musli z jogurtem naturalnym, o 13:30 jabłko a o 14:00 papryka faszerowana warzywami co do lecza + pieczarki. Czy dobrze zrobiłam czy coś źle. Powiem, że jestem strasznie najedzona i w między czasie piłam dużo wody z cytrynką! :) A jak wam idzie, trochę poczytałam pałka zapałka nieźle sobie radzisz - gratulacje! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Filippa_78 0 Napisano Grudzień 3, 2012 No wywołałyście mnie dziewczyny. Nie piszę bo wstyd mi za siebie. W weekend poszalałam z piwkiem i jakimiś paluszkami - no masakra. W tym tygodniu impreza mi się mikołajkowa z pracy szykuje i w kolejnym następna. I jak tu zdrowo się odżywiać?? Muszę się ogarnąć, bo już czuję, że to co osiągnęłam to wszystko przepada :( na wagę nie wchodzę wogóle, bo się chyba załamię :( Dziewczyny dajcie mi po głowie porządnie, bo inaczej to nie dam rady :( Dynieczka, czyli najpierw kasze i strączkowe dodawać, tak? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Dynieczka75 0 Napisano Grudzień 3, 2012 Tak Filippa dokłądnie zacznij od kasz po łyzce potem w nastepnym tygodniu spozywaj strączkowe. Szalejesz dziewczyno, szkoda by było tego zaprzeaścić. Wiesz, ze ja wyszłam ksiazkowo prawie :) ale zawsze mam wyrzuty, jak cos zgrzesze a grzesze strasznie. Dzisiejsza przypominajka poszła..... Bo zupa dyniowa wyszła mi taka paskudna jak nigdy i zjadłam koperkowa która była dla rodziny ehhh a potem juz poszło :) Witaj nowa wychodząca :) I trzymaj się dokłądnei w wychodzeniu, wprowadzaj po łyze kaszy, płatki owsiane, kasze jaglana, razowiec a potem straczkowe, inne warzywa i owoce pyszne :) i suszone :) Na koncu dopiero mozesz sporadycznie zgrzeszyc :) Pałka zapałka dogadzasz sobie :) Estetycznie hhe Słuchaj ja serio nie wiem jak to będzie z tymi przypominajkami, zebym jednego dnia nie wytrzymała. Skandal. Moze odpuścic do stycznia? Po szaleństwie swiatecznym zrobić tydzien lub dwa? Może dam rade psychicznie sie nastawić. Sama nie wiem. Postaram sie w tym tygodniu zrobic ta przypominajke na mus. Byłam na jodze pierwszy raz od miesiaca i strasznie bola mnie plecy tak sobie powykręcałam kręgosłup, może wstanę jutro heh Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość pałkazapałka Napisano Grudzień 4, 2012 Hej dziewczyny Filippa, dobrze że piszesz o słabościach, one są i dopadają nas wciąż, ale trzeba zawsze wracać na tory, nie można dać się "wykoleić" i wtedy to ma sens:) Dynieczko, też próbuję chociaż 1 dzień przypominajki, chociaż pół :(, masz rację nastawmy się na Nowy Rok! Jak tam esmi po pierwszym dniu?, jak dobrze, ze nie masz uczucia głodu, świetnie. Ty chcesz jeszcze zjechać z wagi, powodzenia i kibicuję, ja tez mam taki zamiar, ale życie mnie zweryfikowało i teraz staram się chociaż utrzymać wagę do końca roku:) esmi, spokojnie sobie wprowadzaj co tam uważasz:), widadomo żeby nie rzucić sie na dziadostwo smażone, panierowane, przetworzone i ciężkostrawne. Jak lubisz jęczmienną, to moze być, dalej ziarnisty chleb, dobra oliwa, no i inne owoce. Ja na poczatek miałam ogromną ochotę na ananasa. Mam coś zastępczego za słodycze! Suszone daktyle, wczoraj do expresso 4 sztuki i czułam się jakbym zjadła kawałek ciasta. Mega słodkie, do tego bardzo zdrowe, full witamin, antyoksydanty, a najwazniejsze, że nie podnoszą poziomu cukru we krwi, więc teoretycznie nie powinny wywoływać chcicy na dalsze słodycze:D Miłego dnia! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
esmi90 0 Napisano Grudzień 4, 2012 Pałkazapałka po pierwszym dniu Okey myślałam, że będzie gorzej jem spokojnie i z rozwagą bo boję się że to wszystko zmarnuję. Zaczęłam od wczoraj ćwiczyć na steperze - bardzo fajna sprawa POLECAM. Ja dzisiaj przyszykowałam sobie sałatkę z warzyw + sos winegret do tego chlebek razowy jedna kromka! a teraz zjadłam kilka śliwek bo dobre na trawienie, oczywiście również jabłko 20 min przed jedzeniem. I już mam zrobioną herbatkę miętową o smaku cytrynki i wodę z cytrynką. Na obiadek mam to samo co wczoraj czyli papryka faszerowana. A na kolację jeszcze nie wiem może kefir ?! Co o tym sądzicie ? Mam nadzieje, że 3 tyg dzielnie zniosę i że spadnie jeszcze waga tak do świąt z 3 kg a będę mega happy! A jak tam dziewczynki u Was? Opowiadajcie! Cieszę się, że mogę z Wami być razem raźniej! Pokus mam wiele ale daje radę. W biedronce teraz są promocje na daktyle itp. Miłego dnia :* Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Dynieczka75 0 Napisano Grudzień 4, 2012 Hej dziewczynki ;) U mnie słąbo dzisiaj, bo na wadze zobaczyłam 79 :( smutno mi, przeciez nie przesadzam . Wypiłam sok z grejfruta wyciskany i mysle co na obiadek, mam gotowane brokułu i szpinaku troche cos pokombinuje. Kupie dzisiaj łososia, bo dawno nie jadłam, nic takiego, ani miesa, ani ryb, ani straczkowych. Pewnie mam za mało białka, zeby wszystko spalać ładnie hmm Zapominam o białku, musze rygor wprowadzić, to jedzenie już całe życie będzie na pierwszym miejscu eh. Idę popracować. Trzymajcie się dzielnie. Dzisiaj bede w biedronce, skusze sie na daktyle :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Dynieczka75 0 Napisano Grudzień 4, 2012 Esmi gratuluje bardzo, ja marze o 6 z przodu :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
esmi90 0 Napisano Grudzień 4, 2012 Dynieczka dasz radę grunt to aby dieta była zróżnicowana codziennie starać się coś innego zjeść i zmieniać dania, Ja gdybym nie zmieniała jadłospisu co wcześniej przy dietach robiłam to dawno bym zakończyła dietę i wcinała czekoladę i ciasta. A teraz podchodzę racjonalnie powoli z dystansem. Postanowiłam, że do święt schudnę 3 kg jeszcze ale zobaczymy jak to będzie. A do sylwestra z 4 kg ! ale nie wiem czy dam radę tyle pyszności, że cho cho. Wiec dziewczyny trzymamy się razem! Steper można kupić w Acuhanie za 50 zł - 30 min dziennie takiego stepowania przy TV a będzie okey! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość pałkazapałka Napisano Grudzień 4, 2012 Wstyd się przyznać, ale mój steper służy za wieszak na ubrania w sypialni, ale już wiadomo, że ja jestem sportowiec-teoretyk. esmi, to co piszesz działa na mnie mobilizująco!:) Dynieczko kup koniecznie tego łososia, ale jak go przyrządzisz?, oby nie na tłuszczu na patelni. Mi się marzy łosoś z grilla, albo pieczony ze szpinakiem, poszłabym gdzieś do dobrej knajpy na takiego.Od jakiegoś czasu wybieram się na sushi i miso, ale nie mam kompana, bo moi nie lubią, wolą na pizzę:( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość pałkazapałka Napisano Grudzień 4, 2012 Dynieczko, nieodwracalnie od 1 stycznia idziemy na przypominajkę, stuknęła mi 70-ka na wadze, horror!!! Zakoduj sobie: 1 stycznia 2013 -przypominajka! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
esmi90 0 Napisano Grudzień 4, 2012 pałkazapałka ja w sumie nigdy sushi nie jadłam ale jakoś mnie nie ciągnie do tego może po świętach sobie kupię czasami w sklepach są fajne promocje albo jakaś knajpka hehehe :P hehe mój steper przez rok siedział w szafie zakurzony ze choo choo! wczoraj w końcu jego wyjęłam czas najwyższy ! :P Dziewczyny damy radę razem! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Dynieczka75 0 Napisano Grudzień 4, 2012 Pałka zapałka z przyjemnościa pójde z toba na sushi. :) Uwielbiam :) Dziękuję kochane za wsparcie, jest mi serio ciężko, bo mnie przygnębia sama myśl o jo jo grrr nie chce już wrócić do tamtych czasów i jeszcze chcę 10 zrzucić. Tak bardzo chcę. Esmi na sushi to idz do dobrej knajpy!! Mrożone bedzie gumowate i nigdy nie polubisz. Koduje od 1 stycznia około :) Przypominajka Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Alicja233 Napisano Grudzień 4, 2012 @dynieczka spobuj moje metody,chciałam się z Tobą podzielić jak w prosty sposób schudłam 3kg w tydzień. Co ważniejsze bez żadnych drakońskich diet i czy męczących ćwiczeń. Wszystko w ZDROWY i BEZPIECZNY sposób. plik zamieściłam na szybkim serwerze :P http://filespeedy.net/download/1630/ODg1N Latwo mozna pobrać, Zamieściłam tam 22 strony ze zdrowym odzywianiem, przepisy na caly tydzien, mi dieta pomogla, w tydzien schudłam 3kg :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość dolor67 Napisano Grudzień 4, 2012 witajcie! Ja coprawda jeszcze nie "po" a w trakcie diety ale ten topic żyje i mam nadzieję że mnie tu wesprzecie. Jutro 14 dzień diety. Czuje się rewelacyjnie, chcę jeszcze minimum 2 tygodnie być na diecie....gdyby nie święta pewnie byłabym 6 w sumie ale ....chociaż rybę w galarecie i kapuchę zjem w w Wigilie bo inaczej się teściowa obrazi...ale ja nie o tym chcialam.... wylądowałam dziś u lekarza z podejrzenie zapalenia płuc ( chrycham od dawna) Jutro mam zlecony RTG więc wyjdzie co i jak, czy płuca czy oskrzela...do tego lekka duszność ( dziś juz dostałam leki wziewne) ALE CO Z ANTYBIOTYKIEM???? Powiedziałam lekarce o diecie i to że nie zamierzam jej przerywac.Lekarka się pzrejęła do jutra ma się zastanowić, poczytać coś na ten temat... Jezeli jutro będzie wyrok ze zapalenie płuc....mam 14 dni antybiotyku. Czy któras z Was ma doświadczenia w tym temacie? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość pałkazapałka Napisano Grudzień 4, 2012 Witaj dolor 67. Moim zdaniem, ale zaznaczam, że jest to tylko moje zdanie, terapia antybiotykowa nie wyklucza diety w-o. Skupilabym się tylko na różnorodnym menu, bogatym przede wszystkim w kiszonki i zwiększonej dawce czosnku, cebuli i zielonych warzyw. Nie rezygnowalabym z diety, mam takie przeświadczenie, że duża dawka warzyw w różnej postaci i wartościowe owoce dadzą lepsze uzupełnienie atybiotykoterapii niż ta osławiona "tłusta woda" czyli rosół. Przecież najlepszym probiotykiem będzie kapusta kiszona czy kiszony ogórek, czosnek, chrzan lub barszczyk czerwony, a nie ser czy mięso! Zamiast jogurtów można brać przecież lakcid czy beneflorę i nie ma problemów z florą bakteryjna jelit:), ale decyzja należy do Ciebie. Ciekawe co powie lekarz? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Dynieczka75 0 Napisano Grudzień 5, 2012 Witajcie dziewczyny, trudny temat widzę. Ja wiem, ze na diecie w-o jem o wiele lepiej niz poza nią :) Pewnie bedziesz musiała wprowadzic białka, ale wprowadzaj te dobre ryby i strączkowe i razowy chlebek na sniadanie. Ta dieta przy antybiotykach i tak nie działa dobrze, bo wprowadzamy chemie. Wyleczyć się musisz. Diete powtórzysz na wiosne. Tylko nie jedz tłusto i omijaj mięso. Dzisiaj pierwszy raz jem olej lniany, bardzo się go bałam, bo nasłuchałam się, że niedobry i śmierdzi :) A tu niespodzianka..bardzo lubie olej lniany heheh. Jest zdrowy i bogaty w omega. Palka zapałka bo ty stosujesz, wyczytałam, ze nie mozna jeść innych tłuszczy przy tym. Wiesz coś na ten temat? Dobre śniadańko: dwie razowe kromeczki maczany w oleju i pomidorku dwa z bazylia palane olejem (2 łyżki stołowe razem) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Dynieczka75 0 Napisano Grudzień 5, 2012 http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4451878&start=7200 Dolor67 to forum dla osób na diecie w-o. Zaglądamy tam :) Są nowe dziewczyny. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość dolor67 Napisano Grudzień 5, 2012 dzięki, ja też tak myślę . Tyle że będę musiała zacząć jeść troszkę więcej, bo ostatnio już zminimalizowałam ilości i bliżej mi do diety sokowej. Sama jestem ciekawa co powie lekarka. do 14.00 będę wiedziala. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość dolor67 Napisano Grudzień 5, 2012 Dynieczka :) pisałyśmy równocześnie Ja coś tam napisalam na topiku o tej diecie ale nie w wątku cd....czyli w starym do którego nikt już nie zagląda. Dzieki za porady. Jak będę miała jeszcze jakies dylematy napisze w tamtym :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość pałkazapałka Napisano Grudzień 5, 2012 Witajcie! Dynieczko, tak wprowadziłam olej lniany dość szybko, bo kilka dni po zakończeniu diety. Nie słyszałam o tym, że nie można łączyć z innymi tłuszczami, ale i tak nie łączę, bo jem tylko z suchym razowcem lub polewam nim sałatkę. Świetny dressing wychodzi z niego: łyżka oleju, łyżeczka octu balsamicznego, zmiażdżony ząbek czosnku, troszkę musztardy 1/2 łyżeczki, sól, pieprz do smaku, łyżeczka wody, roztrzepać na gładki krem - ilość w sam raz do porcji sałaty czy świeżego szpinaku. Wczoraj zakończyłam dzień alkoholowo:(, ale dobry był ten drink:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
esmi90 0 Napisano Grudzień 5, 2012 Hejka dziewczyny! :) już jestem na 3cim dniu diety codziennie jem suszone śliwki kilka sztuk i robię śniadanie na przemian jeden dzień sałatka i jeden dzień musli.- Dziś musli!! .Na obiadek kasza jęczmienna ( 3 łyżki ) surówka z warzywek oraz troszkę mięska. Między czasie cały czas woda z cytryną ( chodź mi po niej już nie dobrze ) i mięta :) A jak tam u Was dziewczynki :* ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość pałkazapałka Napisano Grudzień 5, 2012 esmi, śliwki jesz z rana? Tez bardzo lubię, zajadam z suszonymi morelami i daktylami do kawy lub herbaty zielonej zamiast ciasteczek. Powiedzcie mi dziewczyny, co myślicie o kuracji wapniowej mielonymi skorupkami jaj. Podbno ludzie po miesiecznym stosowaniu po 1 łyzeczce pozbywają się bólów stawów, osteoporozy, wzmacniają sie paznokcie - czy coś słyszałyście? Tombak w swojej książce daje przepis na taką kurację. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
esmi90 0 Napisano Grudzień 5, 2012 Tak, jem rano chodź zauważyłam że po nich jestem bardziej głodna :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach