Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Lyla

Rozstałam się z chłopakiem, ale...

Polecane posty

Gość Lyla

Zerwałam dzisiaj z chłopakiem. Uświadomiłam sobie, że go nie kocham podczas gdy jechaliśmy do domu autobusem. Zachowywał się tak, że wstydziłam się go potwornie i to nie pierwszy raz. Tylko dwa razy byłam z nim i moimi przyjaciółkami jednocześnie. Szalenie się wstydziłam jego zachowania, a teraz, parę godzin po zerwaniu uświadomiłam sobie, że jednak naprawdę chcę do niego wrócić. KTóryś raz mam takie huśtawki nastroju, naprawdę. Czy ze mną jest coś nie tak, czy powinnam iść do psychologa? Jeszcze rano bez wahania mogłam mu popatrzeć prosto w oczy i bez mrugnienia oka powiedzieć, że go kocham. Napisać do niego, czy co mam zrobić? Jeżeli znowu usłyszę jakieś bzdury to chyba umrę. PRoszę, niech mi ktoś doradzi, ale tak od serca, jakbyście byli moimi bliskimi przyjaciółmi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teneryfaaa1
tzn jak się zachowywał że się go wstydziłaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kup se wibrator
psycholog...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lyla
Był bardzo głośny i mówił tak szalenie dziecinnie. Co chwile wspominał o komixxach i innych durnowatych stronach internetowych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teneryfaaa1
fuuuuj przypomniało mi się coś, znam taki typ ble... zerwij z nim i znajdz sobie kogoś na poziomie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lyla
I jeszcze powiedział, że musi sobie kupić kolejkę elektryczną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość staszek spod monopolowego
zapomnij o nim, pewnie jak znowu sie zejdziecie to znowu będzie Ci to przeszkadzać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lyla
Właśnie chcę tak zrobić, ale z drugiej strony to dla mnie takie trudne i tak bardzo mi go brakuje, naprawdę. Poza tym on (choć po opisie tego nie widać) jest bardzo wrażliwy, pisał mi wiersze i inne pierdoły. Chociaż czasami nie mogłam go znieść. Jestem taka zdenerwowana, że wypaliłam pół paczki papierosów w 40 minut. :

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Daj SOBIE tydzień lub dwa na przemyślenia. Te wahania, to niewiedza a nie zmienność. Samam nie wiesz, co czujesz i czego chcesz. Na gorąco działą sie pochopnie i nic nie wynika z tych kroków, bo dalej nie wiesz, co sama myślisz i co ci w sercu gra. Daj sobie chociaż tydzień i spisuj sobie, co ci się w nim podoba a co nie - kartka papieru i lista bardzo otwierają oczy i są bardzo pomocne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NK.
a ile macie lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fafik g
Następnym razem się zaciągaj, to nie wypalisz tyle. Pół paczki wyrzucone w błoto, jesssu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lyla
Byliśmy razem 10 miesięcy, chodzimy też do jednej klasy. Na szczęście przenoszę się do innej szkoły na przyszły rok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×